| |
Maskarada | 09.12.2015 21:57:22 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 78 # Od: 2015-12-6
Ilość edycji wpisu: 2 | Ach.. a ja myślałam, ze mówisz o rozszerzaniu się syfilisu w trakcie wigilii nowoczesności Ale fakt, także pasuje, zwłaszcza w kontekście Francji. Nawet de Sade był obleśny.
PS: Zam byś zwiał. Ja bym zwiała xD |
| |
Robo |
|
| |
nautilus12 | 09.12.2015 22:07:45 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 79 # Od: 2015-12-8
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Staneła mi przed oczami duuuża strzykawa z rtęcią...
Pomyśl o znaczących,rozlicznych i pozytywnych skutkach naszych razgaworów... |
| |
Maskarada | 09.12.2015 22:14:07 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 78 # Od: 2015-12-6
| Ja tam się nie wtrącam, każdy ma własny fetysz
Czekaj... albo nie znam znaczenia tego słowa, albo nie wiem co masz na myśli. Podczas gdy Polska powinna iść w stronę monarchii absolutnej, my błagaliśmy Francję o to, żeby zechciała nam przysłać kogokolwiek na tron. Akurat przysłali nam Walezego. Faceta, który już na granicy Austrii pozwalał na gwałty, faceta, który pochodził z kraju, który zmuszał swoich poddanych do uciszania zbyt głośnych żab w stawach, faceta, który nie wiedział co to widelec, faceta, który nie wiedział co to wychodek...
|
| |
nautilus12 | 09.12.2015 22:19:44 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 79 # Od: 2015-12-8
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | to nie fetysz....to nader bolesny sposób ówczesnej walki z chorobami wenerycznymi franca jako okreslenie pojawiła się wraz z dworem Walezego(francuska choroba inaczej) dodałbym faceta z kraju który już wtedy na męskie łydki wkładał ,,rurki'' ) |
| |
nautilus12 | 09.12.2015 22:20:28 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 79 # Od: 2015-12-8
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | razgawor to rusycyzm.....rozmowa |
| |
Maskarada | 09.12.2015 22:27:26 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 78 # Od: 2015-12-6
| Jeny, myślałam że istnieją jakieś pozytywy jego "panowania" Odwal się od rurek... Na ślicznych nogach, jest to niezwykle seksi Czemuż to faceci chcą odebrać nam ten piękny wymysł krawców ? Umięśnione nogi i rurki <miodzio !> Bolesny i skuteczny, jeżeli nie było człowieka, nie było choroby. Proste. Znacznie przyjemniejsze było chędożenie niewiast z wiankiem  No proszę, takiej etymologii tego słowa nie znałam Dobrej nocy Sowieto, czcicielu Syrenek |
| |
nautilus12 | 09.12.2015 22:32:15 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 79 # Od: 2015-12-8
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | tak jest pozytyw, pierwszy klasyczny kibelek na Zamku Królewskim w wawie....nie na Wawelu to już lepsze są spodnie z jeleniej skóry ,kawalerii Ks.Warszawskiego... a czemu chcemy odebrać,bo w podwyższonej temp. plemniki i jajka się gotują......i ,,pizdeczki'' maja szansę na wieki nimi pozostać ) czasami nawet skuteczny bez ubijania pacjenta....
Lepsza Syrenka od Smoka moja Droga Dobranoc. |
| |
Maskarada | 09.12.2015 22:41:27 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 78 # Od: 2015-12-6
| Emmm. Nautilus12 - na Wawelu czynna była nowoczesna łaźnia już w średniowieczu (nawet wodę mieliśmy ciepłą), poza tym nie wiesz, czy przypadkiem kibelka z Krakowa do Warszawy nie przywieziono, wraz z budową nowego zamku. Zdziwiłabym się, gdybyś wolał Smoka xD
|
| |
nautilus12 | 09.12.2015 22:47:30 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 79 # Od: 2015-12-8
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | wiesz między łaźnią a kibelkiem róznica jest zasadnicza,myślałem ze na trzeźwo nie trzeba o niej wspominać  Kibelka z Krakowa nie przywieziono,to była ,,autorska''koncepcja. Wprawdzie Syrenka to baba bez sen(k)su ale jednak lepiej mi w wawie  |
| |
DarthWay | 10.01.2016 23:38:38 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Krk
Posty: 28 # Od: 2016-1-10
| Aleście odlecieli tematycznie! Wracając do meritum.
"Niedawno miałam okazję zetknąć się twierdzeniem uległego, iż dominacja do sprzedania, nie jest tą pełną, ponieważ Pani/Pan ma chcieć wziąć sobie uległego wedle swojej woli." Say what? O_o Pierwsze słyszę, że są dominujący na sprzedaż. Generalnie czy to dominacja, uległość, czy po prostu seks, jeśli jest na sprzedaż to jest to dla mnie nic nie warte i godne pogardy. Jakby nie patrzeć, w jakiejkolwiek relacji która nie jest jednorazowa, przede wszystkim są emocje i to stanowi siłę napędową.
"Zresztą, sądzę podobnie, nie mogłabym znieść myśli, że muszę płacić za chwile zabawy. Okej, jestem mało obiektywna w tym temacie, ponieważ brzydzę się prostytucją i nijak nie mogę pojąć jak ktoś, kogo mogę kupić może być Masterem/Dominą." A to też fakt. Zdarzało mi się słyszeć historie o uległych którzy chcieli być poniżani za kasę (w sensie oni chcieli płacić) i ja fakt wykonania jakiejkolwiek usługi seksualnej łączę z poniżeniem, nie ma tu nic dominującego (z całym szacunkiem dla tych, którzy żeby przeżyć, po prostu muszą zarabiać ciałem).
"Jak zapatrujecie się na sprawę płacenia za taki seks i czy rzeczywiście Dominując/ulegli czują się dobrze z kimś do wynajęcia ( kto de facto na te kilka godzin należy do nich wyłącznie z powodu pieniędzy)?" Pożałowania godne. Jak można czuć się dobrze z kimś kogo się nie zna, nie wie co może czego nie może? _________________ There is no Dark Side, nor a Light Side There is Only the Force |
| |
nautilus12 | 11.01.2016 08:25:03 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 79 # Od: 2015-12-8
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | nie wiem jak w drugą stronę...ale w moją dominacja nie wiąze sie z kasą |
| |
DarthWay | 11.01.2016 08:57:42 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Krk
Posty: 28 # Od: 2016-1-10
| No właśnie. Toż to ujma na honorze i pójście na łatwiznę. _________________ There is no Dark Side, nor a Light Side There is Only the Force |
| |
Maskarada | 13.01.2016 17:27:07 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 78 # Od: 2015-12-6
Ilość edycji wpisu: 1 | "nie wiem jak w drugą stronę...ale w moją dominacja nie wiąze sie z kasą" Na dobrą sprawę to i tak nie ma wielkiego znaczenia... dopóki się nie sprzedajesz, a sprzedać się można nie tylko za pieniądze.
"Say what? O_o Pierwsze słyszę, że są dominujący na sprzedaż." No widzisz ? Serio wiele jest takich "dominujących". Dlatego fakt, że są Panami/ Dominami jest kuriozalny... i zastanawiam się jak nisko trzeba upaść, żeby komuś zapłacić za to, żeby nade mną panował ?
"Pożałowania godne. Jak można czuć się dobrze z kimś kogo się nie zna, nie wie co może czego nie może?" Jasne, że można Tyle że później może okazać się zupełnie odwrotnie... ale tutaj chodzi o finanse. To samo mnie intryguje w systemie posiadania młodej kobiety w wieku 45+ kiedy jedyną łączącą rzeczą są pieniądze. Nie da się...
Ale to może o to chodzi ? Masochista jest dodatkowo poniżony ?
PS: W sumie ulegli mogą się wypowiedzieć, co to za rozmowa o podejściu psiaków wobec płatnych "masterów i domin" ( tak małymi), skoro nie znamy zdania stron zainteresowanych ? |