| |
scorpi74 | 08.06.2025 23:19:34 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 4 | Też mi się podobają kołnierze i wysokie obroże. Kołnierz dodatkowo ogranicza ruch. Słoneczny tzn. z cwiekami czy kształt?
|
| |
Robo |
|
| |
kruszyna | 09.06.2025 00:03:44 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Z kolcami, z prążkami, igłami itp.
Dziecko słońca taką ma emanację. |
| |
scorpi74 | 09.06.2025 01:01:37 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 2 | Tak, skad ja to znam. Też lubię połączenie metalu i skóry.
Najczesciej spotyka się z uchwytami z kazdej strony, żeby łancuchy podpiąć. Cwieki, nity, kolce wszystkie metalowe dodatki dodają klimatu.
Kiedyś pamietam były też tzw. kolczatki, metalowe obroże w których kolce się wbijały w szyje jak się ciągnęło ale to dla psów. Choć w dawnych czasach coś podobnego tez stosowano jako torture. |
| |
kruszyna | 09.06.2025 14:07:02 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziś byłam na pewnej wystawie sztuki na swój sposób konceptualnej.
I sensualnej. Były tam różne eksperymenty poznawcze w widzeniu siebie pod kątem pierwotnych form życia, być może też pierwiastków w nich/sobie zawartych.
Były tam takie płetwy na kształt małych wycieraczek do butów w pewnym systemie połączeń. W tej instalacji były też te motywy kolców na płetwach; tworzących odciski- inna praca.
Motyw wszechobecny. Mnie się kojarzy z doskonałością.
Myślę, że można robić dużo, także w klimacie, są jednak rzeczy, które robimy szybko i one zyskują szczególną wagę. Rubens też był szybki w malarstwie. Kryje się za tym wiele.
|
| |
scorpi74 | 09.06.2025 20:20:09 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Jest coś w naszym postrzeganiu świata, że jak coś nam się podoba to odnajdujemy to w przeróżnych nawet małych i z niczym niezwiazanych rzeczach, a nasza wyobraźnia potrafi to przeformatować na nowy np. klimatyczny model ktory nas ekscytuje. Też tak mam, że zwracam uwagę na nawet drobne rzeczy gdziekolwiek, które mozna odnaleźć w klimacie.
Robienie szybko nie znaczy źle i takie rzeczy, też moga być jak najbardziej wartościowe. |
| |
kruszyna | 09.06.2025 20:30:50 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Mimo to modernizm mnie nie przekonuje i czasem zaśmieca moje myśli niepotrzebną wizją.
Idea pełzającego modrenizmu, skradającego się i głodnego wilka.
Wolę stać przed portretem Zygmunta III Wazy, gdy otwierają się przede mną wrota przeszłości.
Średniowieczne tortury były raczej długotrwałe, nastawione na podtrzymywanie bólu, pokuty i kontemplacji. Człowiek doświadczał transsubstancjalności.
|
| |
scorpi74 | 09.06.2025 21:54:09 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
| Każdy ma swoje metody na walkę z tym podstępnym głodnym wilkiem.
Tak w średniowieczu czas i życie ludzkie nie były tak cenne jak dziś i można było długotrwale dręczyć. Sama kara kuny to zazwyczaj 12 godzin było. Dziś w femdom tez chodzi o tą przemianę, transsubstancjonalność. Metody podobne, mniej brutalne ale w przypadku stałego zwiazku 24/7 często, skuteczne. Jest jeszcze jedna podstawowa różnica, że w średniowieczu to był przymus a dziś w femdom świadomy wybór i zgoda.
|
| |
kruszyna | 10.06.2025 00:18:10 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Wybór z perspektywy demokracji. Która jednak nie przyzwala na inną rację, niż ona sama.
Jednak to tak nie wygląda wszędzie, że femdom jest sprawą woli, czasem jest sprawą statusu, przymusu, zwyczaju i karmy. Z pewnością są jeszcze inne motywy i sytuacje.
Demokracja z jej całym rozpasaniem odebrała ludziom wstyd. On pełnił w średniowieczu rolę dyscypliny.
Wolna wola pojawia się w uwielbieniu, które nie pozostawia już wyboru. Interesuje mnie znacznie wolność wynikająca z niewoli wewnętrznej, czyli to, co się dzieje w niewolniku poza jego światem zewnętrznym i tych całych praktyk.
Jestem switchem z natury, ale praktyka BDSM jest dla mnie czymś innym niż femdom, wychodzę wtedy z pragmatyzmu i oddaję się idealizmowi, a idealizm jest wiadomo dość ścisły w swoim rachunku. Życie po stronie femdom jest wypadkową, więc szacuję tę karmę.
Nie czuję tego wyboru, raczej wolność z braku konieczności dokonywania go.
Cóż, stłukła mi się waza. |
| |
scorpi74 | 10.06.2025 20:48:17 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
| Dokładnie tak, na świecie są różne systemy i nie wszędzie jest to dobrowolny wybór. W średniowieczu prawa boskie i kościelne pełniły role odniesienia. Wiekszosc kar i tortury był najcześciej wynikiem łamania tego prawa. Wiedza, co siedzi w człowieku zawsze jest interesujaca, bo dzięki niej mozna poznać jego intencje. Niestety idealizm czesto przegrywa w zderzeniu z realizmem.
Trzeba kupić nową wazę, żeby było w czym podać zupę na stół. Ot, taki pragmatyzm. |
| |
kruszyna | 10.06.2025 21:30:00 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 4 | Zbyt duże zapatrzenie w Zygmunta III, taka sytuacja synchroniczna z myślami i ich miejscem zawieszenia w historii. Oczywiście, to był unikat. Nie ma szans na duplikat. Pieniądze nie załatwią niczego dla konesera, ponieważ wlicza się cały proces nabycia rzeczy, jej odnalezienia.
Karma dynastyczna się zmaterializowała.
Idealizm jest złożoną sprawą. Gdyby nie on, waza by nie pękła mi w rękach.
Wiem, że ludziom w kulturze zachodu wydaje się, że wszystko pochodzi ze świata doznań i to oni sami są kreatorami rzeczywistości. Jako indywiduum. W średniowieczu było absolutnie jasne, że tak nie jest. W naszym średniowieczu, w naszym liniowym czasie naszej historii, która ma się wydawać jedyną słuszną (istotną). |
| |
scorpi74 | 10.06.2025 21:40:48 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 3 | Czasem tak bywa. Wazie zawsze można dać drugie życie w innej roli jesli się całkiem nie roztrzaskała.
Tak, w średniowieczu zupełnie inaczej postrzegali świat, wartości i życie. To co kiedyś było cnotą i wartoscią dziś jest prawie bez wartosci. Zepsucie poszło bardzo daleko. Kiedys normą było przekonanie ze zbawienie mozna osiagnąć przez umartwianie ciała i hartowanie ducha. Być moze dzisiejsze bdsm jest jakim echem tamtych przekonań niestety w większoci, zle pojmowane. Sam się zastanawiam, czy ta droga jest prawidłowa i dobra. |
| |
kruszyna | 10.06.2025 22:53:01 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Jednak gdyby patrzeć tylko na lata tego okresu, bez chronologii, to wciąż mamy średniowiecze. Tylko nie u nas.
Myślę, że metody tortur średniowiecznych, to dziś technologia infrastruktury. A jak leczono po tych udrękach, posypywano śmierdzącym łajnem, zasypywano odchodami zwierząt przy dobrodusznym założeniu, by nie marnować mierzwy na zmarłego.
Na tortury wysyłali zapobiegawczo medycy, gdy choroba nie dopadła i by ją wybić z głowy i przyrodzenia.
Prawa Człowieka. Tortury zakazane, ale zabawa nie. Nie wiem, co groźniejsze.
Skoro to taka ciemna epoka, zacofana, to dlaczego jej styl taki chłodny i przenośny, a ludzie pod płaszczem BDSM-u i własnych preferencji wdrażają kołtuńskie praktyki? Przerobione na seks.
Czyżby to terapia, może dulszczyzna? |
| |
scorpi74 | 10.06.2025 23:45:05 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
| Oba zjawiska równie groźne. Średniowiecze wcale zacofane nie było. Ciemne było przez okrucieństwo, zarazy i ustrój feudalny. Tyle, że nastepne epoki wcale nie były lepsze. Do dzisiaj echa tamtej epoki rezonuja. |
| |
kruszyna | 10.06.2025 23:57:17 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Mogę to potwierdzić.
Dla mnie BDSM to średniowieczny styl oraz ethos rycerski. To takż przeplatające się archetypy władzy z ascezą. Twarz pokryta łuską, skóra- na której pozostają pieczęcie lojalności.
Inny wzór osobowy, to Pokutnik, dążący do świętości lub pewnej świetności cnót. |
| |
scorpi74 | 11.06.2025 19:28:19 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak, jest wiele podobieństw. I własnie chodzi o te przeplątajace się władze i asceze. W średniowieczu władzą moralną był kościół i on tworzył i kontrolował przykazania i ustalał moralne postepowanie. Ci którzy się wyłamywali byli eliminowani. Przykładem są bractwa biczowników , które początkowo były akceptowane ale gdy zaczeli się radykalizować a ich praktyki konczyły się nawet orgiami, zostali zdyscyplinowani i przywołani do porządku. Okazuje się ze juz w średniowieczu biczowanie miało czasem zabarwienie erotyczne i doprowadzało do orgii. Dzisiejsze bdsm jest prywane ale zasady podobne. Dzisiejszy pokutnik gdyby to on zbił te wazę, też miałby się z czego spowiadać i odpokutował swoją winę w drodze do doskonałości. |
| |
kruszyna | 11.06.2025 22:56:22 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 5 | Biczowanie miało zabarwienie erotyczne...pisałam o bractwach i flagelantach. Mamy też derwiszów, których praktyki były zaawansowane i nic z erotyzmem wspólnego nie miały. Jeśli byli muzułmanami to akurat mięli w głowie orgie, gdy w islamie za takie rzeczy jest bezwzględna kara. Obowiązuje mężczyzn bardziej niż kobiety, dlatego wielu do dziś medytuje w pojedynkę, w jaskiniach a spotkania w męskim gronie są obwarowane restrykcjami. Kobiety w sytuacjach mistycznych nie przebywają z mężczyznami, by ich nie rozpraszać. Homoseksualizm jest zakazany.
A czy nie mamy teraz zacofania? Wystarczy, że u żona poskarży się na męża, że źle na nią spojrzał i ten dostanie jakąś obrożę z GPS, by się do niej nie zbliżył, że niby jest przemocowy. BDSM ze swoją konsensualnością to jest szczyt kultury i rycerskości. Tak, demokracja widzi prawa po jednej stronie człowieka. Widzi to, co chce. Zastanawiam się, czy to nie jest gwałt na prawach człowieka i czy złymi wzorcami można eliminować inne złe zachowania, zamiast im zapobiegać. Degradacja i uwstecznienie gorsze niż w średniowieczu, bo wtedy ludzie mieli prawo, bo powszechnie się nie uczyli. Wstyd dla tej Europy staczającej się. Wszyscy śmieją się z nas Europejczyków, bo niczego z historii się nie nauczyliśmy. Wstydu ze średniowiecza brak.
|
| |
scorpi74 | 11.06.2025 23:54:45 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 2 | ach, ta Pani skrupulatność, juz poprawiłem moj wpis. Oczywiscie, że teraz mamy zacofanie człowieka a przez całą tą technologię to wrecz się uwsteczniamy. Coraz mniej umiemy. Jak kiedyś całkiem zabraknie prądu to wiekszosc ludzi, zupełnie zdziczeje. A jaki inny ustrój Pani by widzała zamiast demokracji?
|
| |
kruszyna | 12.06.2025 00:14:33 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Temat jest złożony. Arystoteles uważał demokrację jako zwyrodniałą, prowadzącą bezpośrednio do anarchii i tyranii.
Cóż, można powiedzieć, że wiec słowiański, ponieważ demokracja wywodzi się od Słowian, czegoś tak labilnego kultura antyczna stworzyć nie mogła. Więc, to forma oparta na udziale ludzi prawych , każdy nosił przydomek od zasług i był zweryfikowany jako członek rodu do pełnienia decyzji o swoich braciach. Jeśli jest ród, dynastia, saga, kasta, to występowanie w przedstawicielstwie swoich. I nie, że większość decyduje, to nie ma nic z demokracją wspólnego. Ilość nie, liczy się jakość decydenta.
Monarchia jest już mniej transparentna.
Demokracja to władza ludu. Ale nie każdego ludu. To są ustroje nieaktualne.
Aktualny jest system religijny, kastowy. Demokracja nic się nie liczy na świecie, liczą się sagi i dynastie, nawet nie arystokracja bogaczy, liczy się wspólne pochodzenie, geny, historia i wierzenia przekazywane przez przodków. Matriarchat wpisuje się w te ustroje.
|
| |
scorpi74 | 12.06.2025 19:35:37 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 139 # Od: 2025-5-17
| Wiadomo, że demokracja idealnym ustojem nie jest. Tak, matriarchat to jest to co nadchodzi i pierwsze zwiastuny tej zmiany juz widać. Kobiety zaczynają rządzić a mężczyzni stają się podlegli. Widac to w bdsm i np pasie cnoty. W średniowieczu i późniejszych wiekach rycerze, kupcy i mężowie zakładali pasy swoim żonom jak ruszali na wyprawy. Dziś popularne są męskie klatki na penisa gdzie to kobiety kontrolują meżczyzn. Myślę, że za jakiś czas to może być norma. |
| |
kruszyna | 13.06.2025 06:14:43 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2328 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Myślę, że system ustawia mężczyzn na pozycji poza systemem, traktuje z pominięciem pewnych praw, jednak to samo odnosi się do bezdzietnych. Jest coś takiego jak wykluczenie lub rodzaj parnasizmu. Matriarchatu nie widzę u nas, widzę usytuowanie kobiet na tzw. bezpiecznej pozycji, pod pretekstem ich ochrony przed przemocą. |