Nagłówki
Forum - Szkoła BDSM
 | <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Rozwój osobisty a uległość |  |
| | kermit70 | 04.07.2018 21:20:43 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdańsk, czasem Holandia
Posty: 607 # Od: 2017-6-4
| Ja w lipcu będe w Suchej Beskidzkiej, jak byś miała byc w pobliżu daj znać to paczę będe miał przy sobie 
A może jakieś spotkanko forumowiczów? _________________ "In your room Where time stands still Or moves at your will Will you let the morning come soon Or will you leave me lying here In your favourite darkness Your favourite half-light Your favourite consciousness Your favourite slave... ...I'm hanging on your words living on your breath feeling with your skin Will I always be here..." "All this running around, well it's getting me down Just give me a pain that I'm used to"... 11.02.2018, 02.08.2024, 27.02.2024 ... było zaje***cie | | | Robo |
| | | blekitna | 04.07.2018 22:16:19 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| JA do Suchej mam 30 min samochodem. Pod waruiem, że będę w domu. | | | wiktorka | 16.07.2018 01:59:57 | Grupa: Użytkownik
Posty: 4 # Od: 2018-7-16
| Jestem kobietą wiedzącą czego chcę i dążącą do samorealizaji, jednak uwielbiam odgrywać niewinna szmatę w sferach seksualnych. W normalnym świecie, nie łatwo przychodzi mi słuchanie się kogoś i rzetelne wypełnianie poleceń. Jeśli mężczyzna ma podnieść na mnie rękę i traktować jak niegrzeczną sukę, musi to robić bez zawahania. Może to tylko kwestia usposobienia, jednak jeśli nie wyczuwam w takim zachowaniu pewności i "perfekcji", nie działa to na mnie - posunęłabym się nawet do stwierdzenia, że odpycha. Widzę w nim osobę przegraną i niewartą mojej uwagi. Także u mnie można zobaczyć uległość i dominację w dwóch innych sferach życia, które niekoniecznie się wykluczają, jednak bardzo trudno jest "im" dogodzić.
| | | kermit70 | 16.07.2018 12:00:18 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdańsk, czasem Holandia
Posty: 607 # Od: 2017-6-4
| blekitna no to jak by co proponuje spotkanko na kawie 
wiktorka, dokładnie, rozdzielasz życie od "zabawy", dla mnie to najzdrowsze podejście. Oczywiście sfery mogą się przenikać w zależności od ustaleń. To działa również w drugą stronę, ja np. też nie jestem zbyt ugodowy w zyciu codziennym, jednak życie życiem, ale wzięcie bata do ręki czy porządne skucie su i sprowadzenie jej do parteru na mnie też działa odstresowująco. _________________ "In your room Where time stands still Or moves at your will Will you let the morning come soon Or will you leave me lying here In your favourite darkness Your favourite half-light Your favourite consciousness Your favourite slave... ...I'm hanging on your words living on your breath feeling with your skin Will I always be here..." "All this running around, well it's getting me down Just give me a pain that I'm used to"... 11.02.2018, 02.08.2024, 27.02.2024 ... było zaje***cie | | | kermit70 | 19.07.2018 19:37:18 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdańsk, czasem Holandia
Posty: 607 # Od: 2017-6-4
| JA do Suchej mam 30 min samochodem. Pod waruiem, że będę w domu.
Jade tam w sobote, blekitna, może kawa w niedziele gdzieś w połowie drogi? _________________ "In your room Where time stands still Or moves at your will Will you let the morning come soon Or will you leave me lying here In your favourite darkness Your favourite half-light Your favourite consciousness Your favourite slave... ...I'm hanging on your words living on your breath feeling with your skin Will I always be here..." "All this running around, well it's getting me down Just give me a pain that I'm used to"... 11.02.2018, 02.08.2024, 27.02.2024 ... było zaje***cie | | | blekitna | 22.07.2018 13:24:25 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| @kermmit wczoraj wieczorem wróciłam z turnusu w stanie niezdatnym do myślenia. Dopiero teraz odpaliłam kompa i czytam propozycję spotania. Szkoda :/ Mogę tylko zaserwować przysłowie "co się odwlecze to nie uciecze"... | | | kermit70 | 22.07.2018 15:34:45 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdańsk, czasem Holandia
Posty: 607 # Od: 2017-6-4
| Będe tu tydzień, kawka bez podtekstów w tym czasie zawsze aktualna
sprawdź PM  _________________ "In your room Where time stands still Or moves at your will Will you let the morning come soon Or will you leave me lying here In your favourite darkness Your favourite half-light Your favourite consciousness Your favourite slave... ...I'm hanging on your words living on your breath feeling with your skin Will I always be here..." "All this running around, well it's getting me down Just give me a pain that I'm used to"... 11.02.2018, 02.08.2024, 27.02.2024 ... było zaje***cie | | | blekitna | 22.07.2018 18:52:47 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Z przyjenością skorzystam. | | | Sophie_Pendragon | 09.08.2018 18:07:25 | Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2018-5-23
| To jest temat, o którym rozmyślałam wiele razy, analizując wlasną historię. A mianowicie ja mam tak, że będąc w satysfakcjonującym zwiazku, z kimś mądrym, a raczej mądrze wymagajacym - to od razu przeklada sie to na moje wyniki na innych polach. Bo jestem szczesliwsza, spokojniesza, bardziej poukladana i zorganizowana. W okresach samotnych tez sobie jakos radze, wiadomo, ale mnostwo spraw sobie odpuszczam, bo leniwa jestem i uwielbiam popadac w stany apatii i nicnierobienia. Ale gdy zaangazuje sie w zwiazek - i daje mi on mnóstwo satysfakcji -to staram sie za dwie albo i trzy kobiety. Będąc na początku klasy maturalnej - co bylo juz dosc dawno, poznałam faceta, starszego ode mnie sporo i zakochalam sie bez pamieci ,) Wtedy zadne z nas nie mialo bladego pojecia o zadnym bdsm itp (przynajmniej ja nie ) i chyba tylko dzięki niemu zdalam egzamin dojrzałości Ponieważ bylam dosc frywolna nastolatka, w glowie mi byly glownie imprezy i zabawa, a tu nagle moj nowy "chlopak" zaczął wydawac polecenia, tonem nie znoszacym sprzeciwu a ja (chyba po raz pierwszy w zyciu) zaczelam sie sluchac. Tak z automatu Po pierwsze zabronil mi wagarowac. Jak wychodzil na jakis czas z domu (bo zamieszkalismy razem) to mowil np. ze mam (do dzis to pamietam i zrobic potrafię) za pomoca opalarki zdjac cala warstwe farby olejnej z drzwi (robilismy maly remont) a potem ugotować obiad. Znajomi dzwonili wyciagnac mnie na imprezę, a ja (przeklinajac go w myslach i sama siebie nie rozumiejąc) - robilam, co kazal A gdy wracal do domu i byl zadowolony - to spędziliśmy milo czas. Nie musze chyba dodawać, ze seks byl nieziemski Natomiast jak nawaliłam, co mi się czasem zdarzało. ... karał mnie ciszą. Taką totalną, ze mozna było powietrze nozem kroić. Bolesniejsze to bylo dla mnie niz wszystko inne, wiec naprawdę sie staralam, zeby tego uniknąć. Dzis to wspominam z rozczuleniem, ale to bylo takie bdsm bez zadnych nazw i etykietek, po prostu na siebie trafiliśmy, niczym 2 igly w stogu siana Wiec na pewno przelozylo sie to na moj rozwoj osobisty, przestalam siegac po uzywki, chodzic na glupie imprezy, mature zdalam jako trzecia w klasie, itp. I tak mam do dziś. Obecnie, majac cudownego Pana, tez staram sie byc Kobieta przez duze K - dbam o siebie (bo mam dla kogo, inaczej czesto mi sie nie chce), sprzatam mieszkanie na blysk - jak ma przyjsc choćby na chwilę, pilnuje wydatków, bo np. odkladam na piekna bielizne, wiecej chce mi sie robic ciekawych rzeczy, nawet samej, zeby po prostu miec cos ciekawego do opowiedzenia o sobie ,) Że np bylam w teatrze, a nie przelezalam cale popoludnie na kanapie Dla mnie Realizowanie się w Uległości jak najbardziej przeklada sie na rozwoj osobisty, bo po prostu dla Tego Kogos bardziej mi się chce niz dla siebie samej. A czemu akurat tak jest - to juz glebsze rozważania  | | | Sophie_Pendragon | 09.08.2018 18:12:01 | Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2018-5-23
| Dzien dobry, pozwolę sobie i ja wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ jest to cos, o czym rozmyślałam wiele razy, analizując wlasną historię. A mianowicie ja mam tak, że będąc w satysfakcjonującym zwiazku, z kimś mądrym, a raczej mądrze wymagajacym - to od razu przeklada sie to na moje wyniki na innych polach. Bo jestem szczesliwsza, spokojniesza, bardziej poukladana i zorganizowana. W okresach samotnych tez sobie jakos radze, wiadomo, ale mnostwo spraw sobie odpuszczam, bo leniwa jestem i uwielbiam popadac w stany apatii i nicnierobienia. Ale gdy zaangazuje sie w zwiazek - i daje mi on mnóstwo satysfakcji -to staram sie za dwie albo i trzy kobiety. Będąc na początku klasy maturalnej - co bylo juz dosc dawno, poznałam faceta, starszego ode mnie sporo i zakochalam sie bez pamieci ,) Wtedy zadne z nas nie mialo bladego pojecia o zadnym bdsm itp (przynajmniej ja nie ) i chyba tylko dzięki niemu zdalam egzamin dojrzałości Ponieważ bylam dosc frywolna nastolatka, w glowie mi byly glownie imprezy i zabawa, a tu nagle moj nowy "chlopak" zaczął wydawac polecenia, tonem nie znoszacym sprzeciwu a ja (chyba po raz pierwszy w zyciu) zaczelam sie sluchac. Tak z automatu Po pierwsze zabronil mi wagarowac. Jak wychodzil na jakis czas z domu (bo zamieszkalismy razem) to mowil np. ze mam (do dzis to pamietam i zrobic potrafię) za pomoca opalarki zdjac cala warstwe farby olejnej z drzwi (robilismy maly remont) a potem ugotować obiad. Znajomi dzwonili wyciagnac mnie na imprezę, a ja (przeklinajac go w myslach i sama siebie nie rozumiejąc) - robilam, co kazal A gdy wracal do domu i byl zadowolony - to spędziliśmy milo czas. Nie musze chyba dodawać, ze seks byl nieziemski Natomiast jak nawaliłam, co mi się czasem zdarzało. ... karał mnie ciszą. Taką totalną, ze mozna było powietrze nozem kroić. Bolesniejsze to bylo dla mnie niz wszystko inne, wiec naprawdę sie staralam, zeby tego uniknąć. Dzis to wspominam z rozczuleniem, ale to bylo takie bdsm bez zadnych nazw i etykietek, po prostu na siebie trafiliśmy, niczym 2 igly w stogu siana Wiec na pewno przelozylo sie to na moj rozwoj osobisty, przestalam siegac po uzywki, chodzic na glupie imprezy, mature zdalam jako trzecia w klasie, itp. I tak mam do dziś. Obecnie, majac cudownego Pana, tez staram sie byc Kobieta przez duze K - dbam o siebie (bo mam dla kogo, inaczej czesto mi sie nie chce), sprzatam mieszkanie na blysk - jak ma przyjsc choćby na chwilę, pilnuje wydatków, bo np. odkladam na piekna bielizne, wiecej chce mi sie robic ciekawych rzeczy, nawet samej, zeby po prostu miec cos ciekawego do opowiedzenia o sobie ,) Że np bylam w teatrze, a nie przelezalam cale popoludnie na kanapie Dla mnie Realizowanie się w Uległości jak najbardziej przeklada sie na rozwoj osobisty, bo po prostu dla Tego Kogos bardziej mi się chce niz dla siebie samej. A czemu akurat tak jest - to juz glebsze rozważania  | | | Nina11 | 21.08.2024 18:26:47 | Grupa: Użytkownik
Posty: 15 # Od: 2024-4-4
| Absolotnie ambcja i wiara we wlasne siły nie koliduje z uległością. Znam kilku uległych mężczyzn, ktò,rzy piastują wysokie stanowiska i robią zawrotne kariery. Myślę, że płeć nie ma tu nic do rzeczy. | | | kruszyna | 22.08.2024 14:11:02 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Jest jednak zasadnicza różnica między związkami erotycznymi, lub EPE, a TPE.
Jak już ktoś wspomniał tu na forum, gdy nie ma wymiany w relacji, to następuje równoważenie jej na zewnątrz. To "na zewnątrz" bywa własnie tzw. rozwojem osobistym. Działa to również poprzez zawężanie rozwoju osobistego do pola erotycznego związków.
Od naszego podejścia, preferencji na życie, wrodzonego stylu bycia itp. będzie więc zależeć, jak pojmowany jest przez każdego ten proces, a co za tym idzie droga poznawcza, także poprzez klimat.
| | | 0aA | 27.08.2024 13:49:04 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 227 # Od: 2017-2-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Na przykładzie tego tematu już nie pierwszy raz przekonuję się i piszę, że klimatyczne fora internetowe pomału tracą rację bytu a coraz bardziej przekształcają się w "słupy ogłoszeniowe", o których też już pisałem. Temat ma 6 lat i wtedy też umieściłem w nim swój wpis, jest czwarty. Piąty jest autora tematu, czyli SoulMindEater, równie krótki, w którym innymi słowami, ale potwierdził maje zdanie w tym temacie, temacie, który zainicjował. Teraz po tych 6 latach Nina11 w swoim przedostatnim poście znowu innymi słowami, ale napisała to samo. Tu piszę o tym, po raz pierwszy, ale na innych, nie istniejących już forach, o tych "kołowrotkach" pisano nie raz. Wygląda na to, że katalog tematów został po prostu wyczerpany. Pewno, że można sposobem Kruszyny, dzielić każdy włos na czworo a potem te podzielone znowu itd. Albo wymyślać tematy zupełnie oderwane od rzeczywistości i opisywać je bełkotem "mądrych" słów, ale jak widać choćby na przykładzie tego miejsca, prowadzi to donikąd. Pokusicie się o chwilę przemyślenia i ocenę tego co napisałem? Dla jasności. Czy w rozmowach o klimacie jest jeszcze coś nowego? | | | kruszyna | 28.08.2024 16:25:03 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Czyli wniosek z tego, że chyba najlepiej położyć się i rozłożyć nogi, czyli generalnie, jak chce tego prosty facet.
Po co więc drogą przedmówcy rozmawiać, skoro tematy się wyczerpują mu. Dziwnym trafem to tylko polski "nurt" ma takie spostrzeżenia, w innych miejscach zasadniczo włos się dzieli w nieskończoność. | | | kruszyna | 28.08.2024 16:41:22 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
| Nie ma powołania, to się ludziom wypala. |
 | <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|