| |
ulegla92 | 04.12.2013 23:11:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 # Od: 2013-12-4
| Ja niedawno byłam uległą 24h, byłam niewolnicą półtora roku i szczerze mówiąc dobrze ze się już skończyło, dłużej bym już nie wytrzymała w ten sposób żyjąc z tym Panem.
Oto kilka zasad które obowiązywały: 1. Niewolnica musi chodzić przez cały czas w samej bieliźnie lub nago (zależy od Pana), nawet w obecności innych osób. 2. Niewolnica jest pozbawiona na czas trwania umowy wszystkich swoich rzeczy, nie ma prawa do korzystania z nich. 3. Uległa ma prawo do korzystania z ubikacji tylko o określonych godzinach (3 razy dziennie). 4. Niewolnica ma prawo do konsumpcji wyłącznie jedzenia wybranego przez swojego Pana. 5. Niewolnica może być oddawana innym na określony przez Pana czas. 6. Niewolnica musi dbać o porządek w domu oraz gotować swojemu Panu. 7. Niewolnica nie może nigdzie wychodzić bez swojego Pana. 8. Nie wykonane lub w jakimś stopniu źle wykonane zadanie/polecenie równa się kara dla niewolnicy. Kara będzie równa czynowi. itd.
Dalej będę uległą, bo bardzo to lubię, ale szczerze mówiąc będę już wiedziała na przyszłość żeby się nie zgadzać na niektóre punkty. _________________ Mój blog BDSM: https://zycie-niewolnej.blogi.pl/ |
| |
Robo |
|
| |
bald | 04.12.2013 23:47:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: World
Posty: 263 # Od: 2012-5-22
| Zasady czy charakter Pana. Jak dla mnie wytrzymanie ponad rok takich zasad, zrzeczenie się tego niezbędnego dla każdego obszaru własnej i tylko własnej prywatności to naprawdę bardzo trudna próba. Czy gratulować, nie wiem, bo nie wiem czy w takich aspektach należy to w ogóle rozpatrywać. Szacunek jak najbardziej. Pozdrawiam. W końcu doświadczenie to to jak radzimy sobie z tym co nas spotyka. |
| |
ulegla92 | 05.12.2013 07:44:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 # Od: 2013-12-4
| Tak to prawda, było MEGA trudno, na szczęście jeśli chodzi o codzienny ubiór to nosiłam bieliznę ale tylko do 19 potem musiałam być już bez, nie zależnie czy oprócz Pana ktoś był czy nie. Nie chodzi tylko o prywatność ale również o inne czynniki jak temperatura w domu, wiadomo przecież ze różnie to bywa podczas roku z pogodą, czasem jest zimno czasem ciepło, przekłada się to również na temp. w domu gdzie ja jak było chłodno po prostu zmarzłam. A nie miałam dostępu do swoich rzeczy, z jego tym bardziej mi nie wolno było korzystać. Jak bym się kocem przykryła lub owinęła ręcznikiem zostałabym ukarana. Poza tym jak już wcześniej wspomniałam załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych miałam bardzo ograniczone, tylko do 3 razy na dzień, pożywienie które mogłam spożywać zawierało składniki moczopędne więc dodatkowo miałam utrudnione funkcjonowanie. _________________ Mój blog BDSM: https://zycie-niewolnej.blogi.pl/ |
| |
Deathbird | 05.12.2013 11:51:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 54 # Od: 2013-10-2
| uległa jak dla mnie to wychodzi tu ogromny brak odpowiedzialności twojego byłego o Pana. Szczytem głupoty jestttt narażać swoją uległa na choroby powodowanevwłaśnie przez to że zwyczajnie zmarzłaś _________________ Come to be my cinderella straight to my wishing well |
| |
ulegla92 | 06.12.2013 12:38:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 # Od: 2013-12-4
| Zgadza się, niestety nie zawsze wiek idzie w parze z rozumem i odpowiedzialnością, mój były Pan miał 53 lata. Poza tym zauważyłam ze wielu tzw. Panów mają dziwne podejście do BDSM, za bardzo wczuwają się w rolę Panów a swoje niewolnice traktują naprawdę źle. Nie wiem z czym to jest związane. _________________ Mój blog BDSM: https://zycie-niewolnej.blogi.pl/ |
| |
ulegla92 | 06.12.2013 12:38:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 # Od: 2013-12-4
| Zgadza się, niestety nie zawsze wiek idzie w parze z rozumem i odpowiedzialnością, mój były Pan miał 53 lata. Poza tym zauważyłam ze wielu tzw. Panów mają dziwne podejście do BDSM, za bardzo wczuwają się w rolę Panów a swoje niewolnice traktują naprawdę źle. Nie wiem z czym to jest związane. _________________ Mój blog BDSM: https://zycie-niewolnej.blogi.pl/ |
| |
bald | 06.12.2013 17:05:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: World
Posty: 263 # Od: 2012-5-22
| Odpowiedzialność, odpowiedzialność, trudno mi to jako facet pisać, ale wielu przedstawicieli płci brzydkiej to po prostu wieczne duże dzieci. Gdybym miał naturę Pana (jestem uległy) to o własnego niewolnika, niewolnicę dbałbym, bo własny uległy to też inwestycja. Musi być zadbany. Marznąć, to musiałaby być kara, lecz potem należy również otulić i przytulić. Dla mnie związek między Panią/Panem a uległym/łą to zaufanie, przyjaźń nawet. Jest to związek emocjonalny i oparty na ZAUFANIU i szczerości, choć relacje są typowe dla BDSM. Może się mylę, ale takie mam swoje zdanie. Więc z jednej strony Tobie zazdroszczę, z drugiej nie akceptuję niewłaściwych zachowań Pana. |
| |
ulegla92 | 11.12.2013 18:41:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 # Od: 2013-12-4
| nie, uważam ze wielu mężczyzn jest rozważnych i potrafią się odpowiednio zachować ale też wielu jest takich którzy nie potrafią się zajmować innymi, dominować tą osobą. Ja akurat trafiłam na takiego ale zdarza się. To nie była kara, po prostu tak się zdarzyło i to kilka razy. Wydaje mi się ze raczej z tym związkiem to już zależy od tego co łączyło i co łączy Niewolnicę z Panem. Mnie z tym Panem przed rozpoczęciem umowy nic nie łączyło, nooo jedynie wspólne zainteresowania seksualne ale poza tym nic w czasie służby też nic bo nie miałam prawa o nic go pytać. Więc nasze relacje utrzymywały się wyłącznie na seksie i na tym ze się zajmowałam jego domem. Wydaje mi się więc ze nie każdy Pan nadaje się na Pana, ponieważ zdarzają się tacy którzy są niedouczeni w tej tematyce i uważają ze niewolnica to naprawdę niewolnica pozbawiona wszelkich swoich praw (tak było mniej więcej w moim przypadku) a później takie dziewczyny jak ja cierpią. Lub są też tacy Panowie którzy robią wszystko ok ale są mało odpowiedzialni. _________________ Mój blog BDSM: https://zycie-niewolnej.blogi.pl/ |
| |
ulegla92 | 11.12.2013 18:41:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 # Od: 2013-12-4
| nie, uważam ze wielu mężczyzn jest rozważnych i potrafią się odpowiednio zachować ale też wielu jest takich którzy nie potrafią się zajmować innymi, dominować tą osobą. Ja akurat trafiłam na takiego ale zdarza się. To nie była kara, po prostu tak się zdarzyło i to kilka razy. Wydaje mi się ze raczej z tym związkiem to już zależy od tego co łączyło i co łączy Niewolnicę z Panem. Mnie z tym Panem przed rozpoczęciem umowy nic nie łączyło, nooo jedynie wspólne zainteresowania seksualne ale poza tym nic w czasie służby też nic bo nie miałam prawa o nic go pytać. Więc nasze relacje utrzymywały się wyłącznie na seksie i na tym ze się zajmowałam jego domem. Wydaje mi się więc ze nie każdy Pan nadaje się na Pana, ponieważ zdarzają się tacy którzy są niedouczeni w tej tematyce i uważają ze niewolnica to naprawdę niewolnica pozbawiona wszelkich swoich praw (tak było mniej więcej w moim przypadku) a później takie dziewczyny jak ja cierpią. Lub są też tacy Panowie którzy robią wszystko ok ale są mało odpowiedzialni. _________________ Mój blog BDSM: https://zycie-niewolnej.blogi.pl/ |
| |
bald | 12.12.2013 22:57:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: World
Posty: 263 # Od: 2012-5-22
| Ależ oczywiście, że są tacy co wiedzą co to oznacza być Panem, jak również tacy, którzy nigdy takich predyspozycji nie będą mieli. Jak wszędzie, są mistrzowie, średniacy i tacy, którzy nigdy Panami być nie powinni. |
| |
Deathbird | 12.12.2013 23:59:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 54 # Od: 2013-10-2
| Nawet nie to że nie powinni. Najgorsi są tacy którzy myśląże są Panami, aak naprawdę naoglądali się porno w necie i w dupach im się poprzewracało. _________________ Come to be my cinderella straight to my wishing well |
| |
bald | 13.12.2013 23:27:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: World
Posty: 263 # Od: 2012-5-22
| Celna uwaga, choć w tej części ciała raczej żadnych godnych uwagi zarządzania czynami organów nie stwierdzam to jest w Twych słowach wiele prawdy. |
| |
ulegla92 | 14.12.2013 02:40:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 # Od: 2013-12-4
| Właśnie, dokładnie to samo pisałam, tylko szkoda ze tacy mężczyźni biorą się za coś o czym w ogóle się nie znają. Ale tak niestety często bywa. Każda uległa chyba kiedyś trafiła na takiego Pana. _________________ Mój blog BDSM: https://zycie-niewolnej.blogi.pl/ |
| |
bald | 14.12.2013 12:14:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: World
Posty: 263 # Od: 2012-5-22
| Ludzie, którzy myślą że są w stanie, lecz nie mają wystarczającej samokrytyki nie dostrzegają własnych wad i ograniczeń i braku predyspozycji i biorą się za coś bo sami nie dostrzegają, że nie powinni. To stan naturalny, niestety. |
| |
Deathbird | 15.12.2013 12:17:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 54 # Od: 2013-10-2
| bald po raz drugi mi podpadłeś, napisałeś to co ja miałem zamiar Dodać jedynie mogę, że to jedna z kilku męsich ułomności: nie przyznawanie się do niewiedzy. A patrząc trzeźwo trzeba wziąć pod uwagę, że nie ma ludzi którzy wiedzą wszystko i szczególnie Pan powinien mieć w sobie tyle samokrytyki żeby się do tego przyznć. W końcu bierzemy odpowiedzialność za swoje uległe. I to powinien być największy nodziec żeby się rozwijać. _________________ Come to be my cinderella straight to my wishing well |
| |
padlina | 15.12.2013 19:18:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 141 # Od: 2012-4-18
| tak samo jest z psełdo dominami np z magdą była kiedyś sukom a tera sprawia pzory wielkiej paniusi birąc się za dominowanie skupiła się na łatwym zysku a nie na tym że instnkt suki został w Londynie miała alfonsa i tresował ją |
| |
bald | 15.12.2013 23:09:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: World
Posty: 263 # Od: 2012-5-22
| @Deathbird obiecuję poprawę. |
| |
Deathbird | 16.12.2013 00:25:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 54 # Od: 2013-10-2
| Z dominami jest problem i nie, większość z nich rząda daniny i niektóre faktycnie wyciągają kase za nic. Ale za to mało która przyjmuje na stała służbe o jakiej pisała uległa więc można nabrać się tylko raz. _________________ Come to be my cinderella straight to my wishing well |
| |
kamila18d24 | 16.12.2013 12:46:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 54 # Od: 2013-10-26
| Zalezy co rozumiec przez uleglosc 24/7... Osobiscie jestem w zwiazku z moim Panem, wiec uleglosc 24/7 mnie obowiazuje i nie chodzi tu tylko o uleglos fizyczna, psychiczna, ale rowzniez kontrole nad moim zyciem. Moj Pan ma prawo wiedziec gdzie jestem, co robie, decyduje o kazdym aspekcie mojego zycia prywatnego, np. za niezdanie/ zla ocene z egzaminow na studiach moge dostac kare... Jak dla mnie jest to zupelnie naturalne, bo nie mozna byc ulegla/uleglym tylko na okreslony czas, np. podczas sesji. Oczywiscie rodzina i znajomi nie wiedza, ze laczy nas relacja bdsm, wiec zdarza sie, ze mowie do mojego Pana na ty w pewnych sytuacjach |
| |
Deathbird | 16.12.2013 12:53:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 54 # Od: 2013-10-2
| kamila myśle, że nie masz racji. Przecież są ulegli tylko na sesje, a potem rozchodzą się z dominującym każde do swoich zajęć, nie muszą ze sobą mieszkać i wchodzić na teren prywatny, mają życie poza bdsm. Dla nich jest to sposób na oderwanie się, odstresowanie i spełnienie swoich fantazji. Każdemu według potrzeb. Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu nogi śmierdzą. I nie uważam żeby i jeden i drugi sposób był gorszy, wszystko zależy od zapatrywań. _________________ Come to be my cinderella straight to my wishing well |