Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DYSCYPLIN-CHŁOSTA » O BRAKU KONTROLI, KTÓRĄ ROZMYDLA ZAUFANIE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 6>>>    strony: 1[2]3456

O braku kontroli, którą rozmydla zaufanie

...i o jawnej nieufności...
  
kruszyna
05.02.2024 12:13:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
Też to tak widzę bonle.
  
Robo
  
Markis
10.02.2024 22:43:47
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 508 #
Od: 2016-3-26
Umiejętna samokontrola... w sensie samokontrola siebie w kontrolowaniu innych?
_________________
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata!
  
kruszyna
11.02.2024 15:20:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 3
Dlaczego o braku kontroli chcę rozmawiać, gdy opieramy się na ufności? Może ufność zamyka oczy do końca życia, nawet? Czym jest więc to zaufanie, bycie godnym zaufania...powiedzmy? A jeśli chcemy smakować życie w powiązaniu z kimś innym w sposób weryfikujący? Mnie się to podoba. Nawet jeśli brzmi upadle i nie bazuje na obrazie relacji. Kontrola nie jest aż tak kluczową cechą, jak myślimy. Jest sposobem na relację, gdzie jest gotowość oddania i wzięcie w swoje ręce pewnych, (bo nie wszystkich) płaszczyzn funkcjonowania. To oczywiście ciężar odpowiedzialności i balast kontrolera. A i samokontrola też jest czymś innym. Dyscyplina jest czymś innym niż poddanie kontroli. Te aspekty trzeba obejrzeć z osobna o co w nich chodzi. Nie chodzą w parze z założenia. Tak jak i dominacja też nie chodzi ze wszystkim. Kontrolowanie codziennych zachowań innych jest czymś związanym z ekspresją osobowości, samokontrola ma różne podstawy.

  
bonle
12.02.2024 07:01:10
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #
Od: 2023-4-23
Zaufanie jest pustą kartką papieru.
My sami tą kartkę zapisujemy.
Na różnych zasadach, niektórzy mają w nią wgląd.

Kontrola jest próbą utrzymanie danej kartki w odpowiednim formacie, o odpowiedniej treści.

Można by powiedzieć że kontrola jest dbaniem o swój interes, bądź strachem przed jego utratą.

Można też obserwować i wyciągać wnioski.
Wszytko zależy od potrzeb obu stron.

Ufność bądź jej brak, jest efektem doświadczeń.
Myślę że zimna kalkulacja jest najlepsza, nie dawać i nie zabierać.

Myślę że, najgorsze jest, gdy trzeba wziąć na siebie coś czego się nie chciało, z powodu nijakości osób drugich czy trzecich.

  
kruszyna
12.02.2024 09:57:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
Jeszcze dodam, że na tej karcie nie są wykluczone kłamstwa i fałszerstwa, z którymi ma uporać się kontroler. zaskoczony

A ktoś myślał, że będzie idealnie?
  
bonle
12.02.2024 10:33:04
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #
Od: 2023-4-23
Tak, myślę że zdrowy egoizm jest na miejscu.
Nie kierować się potrzebą a rozsądkiem.
  
kruszyna
12.02.2024 17:44:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
Czasem to nie rozsądek, a zwykła tendencja zachowania wynikająca z chwili. Potrzeba swojego rodzaju. Oczywiście ugruntowana charakterologicznie. To kontrolowanie jest głęboką postawą,- niezmienną, której nie da się przekierować na poziom rozumu. Rozsądek, czym jest? Złoty środek jakiś?
  
Markis
12.02.2024 22:09:41
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 508 #
Od: 2016-3-26
A czy rozsądek ten nie jest formą logiki, która to jest prawidłowością myślenia. Prawidłowość ta zawsze jest charakterystyczna dla danego środowiska, w którym przebywamy. W jednej sytuacji pewne zachowanie będzie rozsądne, w innej już nie.
Lubię kontrolę, bardzo, ale z własnego doświadczenia wiem, że zbyt duża prowadzi do destrukcji relacji.
Kiedyś ktoś ładnie powiedział:
Jeśli coś kochasz puść to wolno. Jeśli do Ciebie wróci, jest Twoje, jeśli nie, nigdy Twoje nie było.
W tym przypadku powiązałby to jednak z zaufaniem. Kontrola tak, ale świadoma, dla kontrolującego i kontrolowanego.
_________________
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata!
  
bonle
13.02.2024 08:29:36
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Posty: 128 #
Od: 2023-4-23
@Kruszyna
Rozsądek jest niczym innym, jak zrozumieniem nas samych, otoczenia, ludzi, relacji, limitów.
Rozsądkiem nazwałbym łączenie tego wszystkiego w naszym życiu, w sposób który, jest nam na rękę.


@Markis
Logika jest przyczynowo - skutkowa tj. nie podważalna.
Jeżeli jest, nie jest to logika.

Rozsądek powinien być indywidualny, który oczywiście jest uzależniony od zmiennych.
Rozsądny = świadomy, spośród tego co dostępne.
Brak wyboru, krok w tył, jest też wyborem.
Abstynencja z rozsądku.
"Koszulka bliższa ciału"

Powiem Ci tak, relacja na jednej płaszczyźnie jest nie możliwa.
Kontrola, brak kontroli, emocje, relacje...
My, w nas samych szukamy kim jesteśmy.
Jak to znajdziemy, szukam innych którzy będą mogli z nami to współdzielić.
Dojrzałością, mądrością i rozsądkiem jest, stworzyć coś, do czego będziesz chciał wracać.

A jak to coś będzie wyglądać, jest efektem pracy.
Ale pracy, nie fikcji.
Jeżeli coś jest fikcją, to pracą jest osiągnięcie tej świadomości i rozsądne dla nas postępowanie.




  
kruszyna
13.02.2024 11:20:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18
Sama kontrola jest kontrolą, czy ma to rozumny, logiczny sens,czy ta logika ma słuzyc kontrolowaniu- owszem, może służyc, ale jest też intuicja wynikająca z natury feministycznej.
  
ulegy33
02.07.2024 08:38:15
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #
Od: 2024-7-2
Pani "kruszyna" czy według Pani istnieje możliwość relacji wirtualnej gdzie to kobieta sprawuje kontrolę?
  
kruszyna
02.07.2024 12:19:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 5
Masz na myśli "ogólnie, czy jest możliwość"? Czy według mnie jest to sensowne i co to znaczy "realnym być"?

Odpowiem tak. Ważniejsze od tego, co lubimy i preferujemy jest to, kto do nas przychodzi i jak głęboko jest zakorzeniony we własnej intencji, czym jest ta intencją, a także, w oparciu o jakie przesłanki, chce on służyć do bycia kontrolowanym.

Inną jest służba, gdy ratuje od naszych słabości i doskonali, a inną, jeśli za cel stawiamy sobie bycie w ten sposób funkcjonalnie traktowanym dla nagrody, lub realizacji preferencji.

Wirtualnie można być kontrolowanym, pytanie na ile skutecznie i na ile głęboko. Nawet ci, co głoszą chęć do bycia zabawką, szybko zwijają się z pola kontrolującej osoby. Ile to ja już deklaracji słyszałam w życiu, a potem nogi za pas, bo miało być "bezpiecznie kontrolująco".

Uważam, że dominacja finansowa jest formą kontroli także, więc takie relacje funkcjonują. Pytanie, czy nam się to podoba.

Cóż, więc jeśli niewolnik należy do takiej osoby, to tak jakby był unieruchomiony w swoich samodzielnych decyzjach. Nie jest to typowa relacja klimatyczną, dla mnie jest trochę bliższą barokowi perwersją.

  
kruszyna
02.07.2024 12:40:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18
A bycie realnym, to na ile glęboko wiem, o co mi chodzi w tym, co czynię.
  
ulegy33
02.07.2024 13:28:02
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #
Od: 2024-7-2
Ja chciałbym doskonalić swoje postępowani. Uważam że jeśli Pani ma nade mną kontrolę to bardziej się staram u lepiej mi to wychodzi.
  
ulegy33
02.07.2024 13:32:34
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #
Od: 2024-7-2
Proszę Pani, czy istnieje możliwość skontaktowania się z Pania prywatnie?
  
kruszyna
02.07.2024 19:44:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
Można do mnie napisać. Zaznaczam jednak, że nie odpowiadam na wiadomości o krótkiej treści. Musi to by bardziej przemyślana prośba zawierająca rozwinięcie motywacji. Jako, że jestem dość słowotwórcza, osoby zdradzające w się w piśmie jako techniczne i konkretne odrzucam z góry. Z wybaczeniem ich ograniczeń.

Czyli należy tak pisać, by ujawnić dojrzałość do służby.
  
ulegy33
02.07.2024 19:55:49
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #
Od: 2024-7-2
Postaram się zrobić to tak aby zechciała Pani odpisać, poprzednie wiadomości były bardzo techniczne. Czy w ogóle widziała Pani moje poprzednie wiadomości?
  
kruszyna
02.07.2024 20:10:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18
Zastanawia mnie jednak, jakie masz pochodzenie. Doszły, jakieś zdania.
  
ulegy33
02.07.2024 20:18:48
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 77 #
Od: 2024-7-2
Mieszkam w polsce, jakie pochodzenie Panią zastanawia?
  
kruszyna
02.07.2024 20:22:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2286 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
A masz kilka pochodzeń?

Pochodzenie, to też pewna etykieta w zachowaniu, musi się zgrywać?


Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 6>>>    strony: 1[2]3456

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DYSCYPLIN-CHŁOSTA » O BRAKU KONTROLI, KTÓRĄ ROZMYDLA ZAUFANIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM