| |
Ando | 03.06.2024 22:40:48 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 260 # Od: 2020-5-20
| A może jednak związek z dominą? |
| |
Robo |
|
| |
Niewiazanasu | 04.06.2024 12:16:18 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
| Ando wszystko możliwe a pewnego nic nie ma tak mi kiedyś ktoś powiedział. _________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |
| |
Markis | 04.06.2024 12:18:35 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 488 # Od: 2016-3-26
| @Niewiazanasu to musiał być bardzo mądry człowiek _________________ Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata! |
| |
kruszyna | 04.06.2024 12:24:30 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Można mieć z dominą związek, ale inną sprawą jest posłuszeństwo. |
| |
Markis | 04.06.2024 12:33:31 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 488 # Od: 2016-3-26
| Posłuszeństwo jest najważniejsze... _________________ Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata! |
| |
Niewiazanasu | 04.06.2024 17:35:21 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
| Markis posłuszeństwo jest naturalnym następstwem zaufania i poczucia bezpieczeństwa. _________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |
| |
kruszyna | 04.06.2024 18:25:11 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Jest też posłuszeństwo, które jest lojalnością i zgodnością z prawdą o sobie. |
| |
Niewiazanasu | 04.06.2024 19:08:54 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
Ilość edycji wpisu: 1 | No nie wiem czy za wszelką cenę warto być posłusznym i do jakiego stopnia akceptować zapędy tych w ktorych zapatrzeni jesteśmy,nawet w imię bycia zgodnym ze swą prawdą o sobie. Chyba ze mowa o destrukcyjnych jednostkach czy masochistycznych,lubiących się w zapadaniu wartosci swoich i ignorowaniu instynktu samozachowawczego wowczas się zgodzę, tylko czy o to chodzi? Chodzi o takie umęczenie i niszczenie poczucia siebie? Do jakiego momentu można wymagać od posłusznego posłuszeństwa i akceptacji swoich poczynań? Od którego momentu zaczyna się niszczenie psychiki tego który posłuszny jest?..... _________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |
| |
kruszyna | 04.06.2024 21:13:04 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Czasem piękno zamyka się w lojalności ludzi, w ich posłuszeństwie, ono nigdy nie jest jednostronne przecież. To, co zawierasz w powyższym jest wymuszaniem, antagonizmem, to jest taki model, w którym jedna strona np. ma naturę niewolnika, a druga strona w ogóle nie wie, o co chodzi. Czasem celowo robi to, co robi wiedząc, z kim ma do czynienia. |
| |
Ando | 05.06.2024 08:13:53 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 260 # Od: 2020-5-20
| Po prostu robi sobie dobrze na czyj koszt. A przynajmniej próbuje tak właśnie robić. I niektórych uległych to kreci. A innych nie. |
| |
kruszyna | 05.06.2024 12:08:56 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie wiem Ando, ja piszę tu bynajmniej o czymś jeszcze innym. |
| |
Niewiazanasu | 05.06.2024 13:27:10 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
| Kruszyna lojalność obustronna to piękna sprawa... daje i wiele korzysci i otwiera wiele nowych możliwości. Lojalność jednostronna krzywdzi i obdziera z poczucia własnej wartości. _________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |
| |
Niewiazanasu | 05.06.2024 13:37:26 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
| Ando pewnie,że kręci wykorzystywanie,robienie sobie dobrze kimś innym,to kręci obydwa końce. Jednak wszystko musi być jasne i wiadome,okraszone obficie zaufaniem,solidną lojalnością i bliskością. Nie ma miejsca na szemrane ruchy i kłamstwa chyba,ze mówimy o niewolnictwie w ktorym wyraźnie zostało powiedziane,ze stan psychiczny i zdrowie niewolnika kompletnie nie ma znaczenia a uklad oparty ma byc tylko na jednostronnym zadawalaniu. _________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |
| |
kruszyna | 05.06.2024 19:51:32 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
| To mi się podoba. Brak miejsca na szemrane ruchy. Tabu kontroli jako tej złej, a może być dobra kontrola, slużaca relacji. |
| |
kruszyna | 05.06.2024 19:53:30 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Zastanawia mnie taki wzorzec niewolnictwa w klimacie Niewiazanasu. Wyklucza duchową stronę powołania, jest tylko wynikiem intencji. To za mało na służbę.
Ale ludzie w to brną, jak w słaby zarobek. Dlaczego? |
| |
Niewiazanasu | 08.06.2024 09:16:01 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
| Kruszyna ja od strony ludzkiej to zobrazuje. Bo nawet najbardziej soczystą relację klimatyczną z praktykami Bdsm tworzy mózg ludzki.
Wchodzenie w relacje niewolniczą i jednostronną bez świadomości ze partner nie liczy sie z dobrem naszym jest wcześniej czy później samobójstwem człowieka w człowieku. Każda relacja nawet ta najbardziej głęboka klimatycznie i oparta na szczerym oddaniu i dążeniu do tego by dawać radość i otaczać troską i wsparciem partnera ma dodawać skrzydeł,ma nam pomagać być coraz lepszą wersją siebie każdego dnia,w każdej innej dziedzinie życia...to ma uskrzydlac a nie podcinać skrzydła za plecami,ma bas rozwijać. Dlatego tu nie ma miejsca na szemrane zachowania i kłamstwa. Po to wchodzimy i zawieramy relacje od biznesowych po klimatyczne by razem móc więcej i lepiej. W pojedynke co najwyżej można sobie iść miło przez życie. Takie są moje przekonania.
W szemrane układy ludzie nieświadomie brną i będą brnąć z potrzeby bycia właśnie ważnym dla kogoś,z potrzeby bliskości dawania i otrzymywania,z potrzeby wspierania i dawania wsparcia i to często ta niezaspokojona potrzeba jest zgubną. Ludzie sa samotni w obecnych czasach albo niedopasowani. Dlatego whodzimy w relacje za szybko, z nie do końca poznanymi osobami,albo z ludźmi którzy te kluczowe potrzeby zaspokojone już mają a potrzebują tylko dodatkowych przyjemnosci cielesnych na swoją korzyść najlepiej sucho i niezobowiązująco. A potem cierpimy,jestesmy pokiereszowani... i od nowa siebie w sobie szukamy z ogromnie nadszarpnietym zaufaniem do innych.
_________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |
| |
kruszyna | 08.06.2024 12:26:09 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 4 | Dlatego wolę sprawdzać i kontrolować, a jak ktoś to uważa za brak zaufania ..jego problem. Nie o zaufanie chodzi, tylko o gruntowne podstawy klimatyczne. Uważam, że to sposób na weryfikację prawdy i szybsze decyzje, co do kontynuowania kontaktów.
Nie ma co się pieścić z ludzką dramą, normalne klimatyczne relacje opierają się najzwyczajniej na klimacie, jego kodzie, zasadach duchowego powołania dla obu stron. Z ludźmi spoza klimatu ja nie preferuję relacji, bo zwyczajnie nie ma mnie to tej stronie.
Generalnie klimat jest bezpieczny, tylko półśrodki i ludzie z zewnątrz z szyldem BDSM są problemem i to fałszywa flaga. |
| |
Niewiazanasu | 08.06.2024 17:40:26 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Sprawdzać i kontrolować to "prościej" od strony tego silniejszego Jak najbardziej tak można. Na początku nawet powinno się jeżeli ktoś wie jak posprawdzać by mieć pewniejszą pewność. U mnie znaczenie ma czas, ilość oraz jakość spędzonych wspólnie momentów. Po iluś latach podchodzi się z domniemaną zasadą uczciwości i nie ma potrzeby "sprawdzania" ale i tu można się pomylić. Generalnie klimat tak jak piszesz jeżeli jest klimatem to jest bezpieczny i uczciwy. Bez szemrań a jeżeli jest tylko zaspokajaniem swej chuci bo "tu" w tej działce łatwo o stronę "naiwną" otwartą i chętną na poznania klimatu to sam kazdy niech sobie odpowie, z czym ma doczynienia. Kruszyna rozumiem ze relacji klimatycznych z ludzmi spoza klimatu nie preferujesz ale istniej mnostwo relacji miedzyludzkich innych ktore sa niezbedne do tego chociazby by rozwijać się zawodowo o takich relacjach wszelakich wspomniałam powyżej w kontekscie tego ze w kazdej dziedzinie życia jest nam drugi czlowiek potrzebny, by się lepiej rozwijać. W pojedynke to sobie po prostu istniejemy,bez tego napędu wszystko co dzielimy na pół jest lepsze. _________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |
| |
kruszyna | 08.06.2024 18:29:57 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2122 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Naturalnie, i wiem też, że inne jest widzenie klimatu z perspektywy osób niepowołanych, a tylko pasjonatów, lub aż, a inne jest wyjście i korelacja ze światem z punktu klimatu, jako jego reprezentacja.
Idealną dla mnie wersją jest izolacja, głównie od dramy ludzkiej wynikającej w te konkretne relacje( nie mylić z monogamią!). Ta drama(zamęt, mieszanie, inkluzja) wnika ze świata poza klimatem, -czasem klimat ją oczyszcza i myślę, że praktyki sadomasochistyczne częściowo wspomagają w czuciu tu i teraz. Myslę i obserwuję, że ludzie tacy się rodzą i są stworzeni do życia w innych warunkach, których instytucja społeczno- prawna im zabrania, lub wyklucza (przez to zmuszając do pozornej integracji). |
| |
Niewiazanasu | 08.06.2024 18:39:14 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 262 # Od: 2018-12-21
| Praktyki sadomasochistyczne,jako aspekt słusznej kary za przewinienie,z tym sie zgodzę. Sama to bardzo cenię a kompletnie masochistką się nie czuję i nie czerpie z tego przyjemnosci a tylko tzw.zresetowanie głowy w konkretnym problenie który wynikł. Ból jako kara to takie dopełnienie przepracowanego problemu. Z tym utożsamiam się jak najbardziej.
_________________ Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby... |