| |
blekitna | 22.01.2018 15:35:06 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Z dużą przyjemnością się Ciebie czyta. Ciepło życzę powodzenia. |
| |
Robo |
|
| |
blekitna | 22.01.2018 16:40:20 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Człowiek bez wad byłby nie do zniesienia. Trzeba by ciągle się wstydzić własnych, pracować by je eliminować... Brrrrr. mordęga  |
| |
blekitna | 22.01.2018 22:25:21 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Prawem kontrastu Jak tu stanąć obok doskonałej doskonałości?
ALe podoba mi się ten tok myślenia ,) Bez wad to bez wad  |
| |
lobuziczka | 25.01.2018 08:20:56 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 84 # Od: 2018-1-11
| Fyneman daj czas dziewczynom po takim długim wstępie i autoreklamie muszą dojść do siebie ,p
_________________ Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić – Mały Książę
|
| |
lobuziczka | 25.01.2018 08:36:03 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 84 # Od: 2018-1-11
| Tylko problem polega na tym ,że ja do zamku nie pasuje za bardzo hahaha chyba że do lochu z łańcuchami,p ale jak to mówią nigdy nie mów nigdy kto wie może szczęście się do Ciebie uśmiechnie,p _________________ Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić – Mały Książę
|
| |
SantaBarbaraAnn | 25.01.2018 09:20:49 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| A mi się od dzieciństwa marzy tu przenocować http://www.moszna-zamek.pl/ bliski znajomy kiedyś tam jeździł regularnie, gdy znajdowało się tam jeszcze sanatorium. I gdy opowiadał o komnatach, salach, kolacjach to miałam wielką chec ulec jego chorobie, byleby tylko tam się dostać. Zamek byl wtedy w pewnej części dostępny do zwiedzających, ale do prywatnych komnat nie można było wejść oczywiście. Tylko hol w sumie i urocza kawiarnia. W każdym razie gdy wydoroślałal to przerobili to na hotel i organizuje imprezy dla dzieci :/ Z mężem tam nie pojadę bo mąż mi tam nie pasuje - teściowa by mnie z resztą zjadła że syna jej zabieram (a nie często go widzi) a z kimś innym niż mąż nie bardzo mogę sobie na to pozwolić, bo to mój dawny powiat i zawsze można się na kogoś znajomego natknąć. _________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |
| |
blekitna | 25.01.2018 09:51:44 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| @Santa więc wchodzi w grę tylko bal maskowy Ale zamki są przereklamowane. Zimno, przeciągi i prowizoryczne rozwiązania higieniczne (co roku jestem w takim jednym zamku na Opolszczyźnie. Mniejszy niż Moszna ale też i sporo starszy) |
| |
lobuziczka | 25.01.2018 09:58:42 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 84 # Od: 2018-1-11
| Fyneman widzę że skromność u Ciebie na pierwszym miejscu ... co do terminu ważności może coś więcej powiesz żeby wszyscy wiedzieli kiedy się kończy,żeby po terminie się nie zgłaszać,p _________________ Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić – Mały Książę
|
| |
lobuziczka | 25.01.2018 09:59:49 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 84 # Od: 2018-1-11
| Santa zamek w mosznie faktycznie jest piękny ale terminy żeby spać w zamku są strasznie odległe _________________ Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić – Mały Książę
|
| |
blekitna | 25.01.2018 10:04:57 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Chyba potencjalne księżniczki boją się Małego Księcia lub Księżniczki (może poogłoby kilka słów na jego/jej temat?). Ja z mojej życiowej perspektywy mogę tylko napisać, że wzmianka o samotnym ojcostwie wzbudziła we mnie sporo szacunku do Ciebie. I mogę wnioskować, że pewnie jesteś odpowiedzialny (opieka nad dzieckiem tego uczy), pracowity (fakt zgromadzenia środków na zamek), szczery (bo przecież mogłeś ukryć ten fakt). Dziewczyny, ustawiać się do przymierzenia pantofelka (Ja to od razu odpadam, bo nie mam stopy, tylk okopytko ,) ale kibicuję) |
| |
SantaBarbaraAnn | 25.01.2018 10:06:45 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| @lobuziczka, może zaproszenie z terminem tylko dla konkretnej? By nie łapać kilku srok za ogon a i nie czekac zbyt długo ,) @błekitna, bal maskowy.... Obawiam się, że z moim charakterystycznym wyglądem i tak każdy znajomy mnie rozpozna Ale są tu też inne aspekty niż sama noc w zamku. Dookoła jest piękny park, który aż się prosi by go wykorzystać :p Fantazja idzie trochę za bardzo do góry - tylny taraa, którego pilnują dwa kamienne lwy. I np uległa przerzucona przez grzbiet jednego, do panów pasem. Same drzewa czy metalowe mostki, do których można przywiązać kobiete. Zabawy w kawiarni, siedząc przy stolikach usytuowanych głęboko pod schodami, cieplarnia w której można się ukryć między roślinami. Su na przejażdżce konnej. Ale do tego wszystkiego trzeba by było chyba cały zamek wynająć :p _________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |
| |
blekitna | 25.01.2018 10:06:47 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Aaaa, lochy ten zamek, do którego jeżdżę ma piękne. I z tradycją - kiedyś mieściły salę tortur i więzienie  |
| |
SantaBarbaraAnn | 25.01.2018 10:07:56 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| Pochwal się gdzie to Kiedyś słyszałam że w Janowie/Janowcu koło Kazimierza jest zamek do wynajęcia - właśnie taką więzienna atmosfera. _________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |
| |
blekitna | 25.01.2018 10:16:24 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Ten akurat nie jest ogólnie dostępny, jeśli chodzi o nocowanie. Jeżdżę tam zawodowo i niestety niekoniecznie powinnam upubliczniać :/
Zamków jest całkiem sporo. Kiedyś, gdy odwiedałam delegacyjnie firmę z Mieleckiej Strefy Przemysłowej to wywieźli mnie na obiad i nocleg do zamku Przecław  |
| |
blekitna | 25.01.2018 10:20:36 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| @Santa widzę, że mamy podobne upodobania |
| |
SantaBarbaraAnn | 25.01.2018 10:30:21 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| Ja jeszcze nie miałam okazji zamkowej Gdy w poprzedniej firmie wyjeżdżałam na delegacje to zawsze na takie normalne, w normalnym hotelu Tak mi się przypomniało, jak zaczynałam pracę. W firmie byłam wtedy 5 mc, w moim ukochanym dziale 1.5 mc i zostałam wysłana z kierowniczka na takie ogromne spotkanie - imprezę branżowa. Miałam wtedy 26 lat, taka zielona gąska trochę byłam. I do dziś nie zapomnę sytuacji, gdy radny pewnego miasta się do mnie przystawiał. Dziś trochę żałuję, że jednak się nie skusiłam. Ale wtedy pierwszy raz miałam do czynienia z taką sytuacją. On w końcu wkręcił się do naszego stolika i bezpośrednio proponowal, że mnie do hotelu odprowadzi. Teraz się z tego śmieje, ale wtedy byłam przerażona i tylko szeptalam do szefowej "Sabina, ratuj!"
_________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |
| |
SantaBarbaraAnn | 25.01.2018 10:32:59 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| Aż sobie go googlnelam - dalej jest radnym Sorry za offtop  _________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |
| |
blekitna | 25.01.2018 11:37:48 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Tośmy się w zamku naszego księciunia rozbisurmaniły 
Dla radnego to był pokaz władzy że on sobie może :/
My z koleżanką byłyśmy kiedyś w Złotoryi, może nie w zamku, ale w pięknym XIX wiecznym bydynku świeżo po renowacji. I przyjmował nas prezes. Echh... Przystojny, zadbany i inteligentny mężczyzna, który nauczył się wykorzystywać swoje atuty w negocjacjach. Na koniec zabrał nas nie do lochu co prawda, ale do zabytkowej kopalni złota, więc klimatycznie było  |
| |
SantaBarbaraAnn | 25.01.2018 11:50:15 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| Tylko pozazdrościć. Ten radny to fajny był. Ciekawe, czy Dom. Jeszcze a propos Twojego postu o przyjmowaniu przez prezesa.... Jechałam z kierowniczka wtedy na to spotkanie.w ogóle zapraszała nas firma X, ale byli tam również przedstawiciele firmy Y, z którą współpracowaliśmy intensywnie. Spotkanie było wieczorem, a ci z firmy Y zaprosili nas na zwiedzanie miasta. Zwiedzanie to zwiedzanie, ubralysmy się w jeansy, ładne bluzeczki i adidasy. Do dziś tego wstydu nie zapomnę, szefowa zresztą też. przyjechał dyrektor z zastępcą w garniturach. Na obiad nas zabrali. Santa sobie rybę zamówiła. Nigdy więcej. Na kolejnych imprezach już byłam bardziej wycwaniona
_________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |
| |
SantaBarbaraAnn | 25.01.2018 11:51:07 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| Fyneman, już uciekamy z tego tematu dwie królewny to za dużo  I jeszcze raz sorry za off top _________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |