Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DOMINACJA TOALETOWA » SPOŻYWANIE KAŁU, A SKUTKI UBOCZNE ETC.

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

Spożywanie kału, a skutki uboczne etc.

  
0aA
10.01.2019 06:54:46
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 219 #
Od: 2017-2-16


Ilość edycji wpisu: 3
Parę dni minęło i nic. Czuje się więc usprawiedliwiony pisząc tu, tworząc chyba OT i wykorzystując ten temat,do napisania o rzeczy, która jest zmorą na różnego typu forach i o dziwo również takich jak to gdzie prawie każdy piszący ma jakieś swoje fetysze odbiegające przynajmniej w powszechnym przekazie do normy. Napisał o tym Schadenfreude i właśnie, tylko On, nie licząc mojej skromnej osoby zwrócił na to uwagę, reszta milczała i nadal milczy. Naprawdę nie widzicie problemu? Przecież to co tu i drugim, tyczącym w zasadzie tej samej kwestii temacie powypisywano to czysta hipokryzja i brak tolerancji. Wartości i wad uniwersalnych, których nie da się obronić, bądź zdeprecjonować. Pisałem już, że sam przedmiot tematu nie jest moją bajką, tak zresztą jak wiele innych. No to teraz wyobraźmy sobie, że każdy czytając o fetyszach z innej bajki szyderczo je skomentuje. No przecież ma do tego prawo. Tylko po co, żeby zaznaczyć o swoją obecność? Zaspokoić megalomańską naturę? W momencie zrobi się burza i takie na siłę wyciągane od czapy argumenty jak choćby ten z prowokacją, albo zoofilią a to to już czysty umysłowy daltonizm. Na koniec jeszcze jedno, bo skoro tak niewielu odważyło się zabrać tu głos w obronie tych jak napisałem wartości uniwersalnych, to podeprę się znanym nie tylko ze swojej twórczości, ale i aforyzmów Markiem Twainem. To będzie nas już trzech. Ten poniższy cytat jego właśnie aforyzmu pasuje mi tu jak ulał.
" Lepiej uchodzić za głupca i się nie odzywać, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości".
Mark Twain.
  
Robo
  
Markis
10.01.2019 07:51:03
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 463 #
Od: 2016-3-26
Nie zgodzę się z Tobą OnA. Tak samo jak wszyscy mogą demonstrować swoje, jak to określasz "wartości", tak samo i inni mogą prezentować swój sprzeciw lub przeciwne zdanie.
Tolerancja, tak jak wszystko ma swoje granice. Termin ten jest zbytnio naciągany, bo w imię tolerancji właśnie widzimy co się dzieje w zachodniej Europie, tolerując islamskie nacje przybywające tutaj. Tolerancja nakazuje europejczykom tolerować ich kulturę, ale oni jakoś już nie tolerują naszej i dochodzi do tego, że u nas oni nas karzą za niewierność allahowi, budują swoje enklawy, do których strach wejść w europejskich miastach!
Wracając jednak do tematu, nie chciałem gówna znów poruszać, ale skoro mowa o tolerancji. Wyobraźmy sobie, że Twoje dziecko (abstrahując czy je masz, czy nie) właśnie podziela pasję autora wątku i lubi sobie zjeść dobrze przyrządzone gówno. Pewnego razu, wiedząc, że tata jest tolerancyjny zdradza mu swoją pasję i zaprasza do siebie na ucztę. Ty oczywiście nie podzielając takich przysmaków grzecznie odmawiasz, ale przyjmujesz zaproszenie i zamawiasz sobie spagetti, podczas gdy syn/córka wpieprza sobie w najlepsze dobrze przyrządzoną kupę. Jestem bardzo ciekaw Twej tolerancji i tej przykładowej sytuacji.
Powtórzę, tolerancja ma swoje granice, jak wszystko inne i to, że coś mi nie odpowiada, nie oznacza, że muszę siedzieć cicho. Nie piętnuję autora wątku, jednak wyrażam swoje zdanie na ten temat. I nie zmienisz mego zdania.
_________________
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata!
  
0aA
10.01.2019 08:25:36
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 219 #
Od: 2017-2-16


Ilość edycji wpisu: 1
Nigdzie nie pisałem o "swoich wartościach" a jak już to o wartościach uniwersalnych. To po pierwsze
Nie mam zamiaru zmieniać czyjegokolwiek zdania, w tym również Twojego. Ty jesteś poza dyskusją. To po drugie.
Sedno sprawy dotyczyło zupełnie innych kwestii niż te, które teraz opisałeś. To po trzecie.
Granicą tolerancji, o czym zresztą pisałem w swoim pierwszym poście tego tematu jest dobrowolność wykonywanych praktyk. To po czwarte.
  
Markis
10.01.2019 08:37:45
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 463 #
Od: 2016-3-26
Mowa była o tolerancji i na temat tolerancji się wypowiedziałem...
_________________
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata!
  
koci_pazurek
10.01.2019 23:31:53
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 116 #
Od: 2018-7-12
Tolerować, a nie lubić. Tolerować, czyli dopuszczać, że kogoś kręci coś, co nam nie odpowiada. Ale, że nas do tego nie zmusza, to i my nie okazujemy swojego negatywnego stosunku do tematu. Też mi się wydaje Markus, że powinieneś odpuścić. Generalnie omijam tematy scatu itp., ale że tu tyle postów...z ciekawości zajrzałam,) Faktycznie, czasem spieramy się o pierdoły. Szkoda nerwów.
  
Markis
11.01.2019 09:38:09
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 463 #
Od: 2016-3-26
Nie mam czego odpuszczać. Nie trawię scatu i tyle. A zażartować można sobie zawsze. Nikogo to nie boli i krzywdy nie robi.
Jak już to Markis, nie Markus.
Powtarzam, nie potępiam autora, ale przy okazji wyrażam swoje zdanie. Co do tolerancji podtrzymuję, że ma swoją granicę. Nie sądzę, abyś Ty była w stanie wszystko tolerować...
Pozdrawiam

_________________
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata!
  
koci_pazurek
11.01.2019 09:50:19
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 116 #
Od: 2018-7-12
Przepraszam za przekręcenie nicku. Nie przeczytałam posta przed wysłaniem, a pewnie słownik wiedział lepiej i poprawił po swojemu ,)
  
Markis
11.01.2019 10:56:47
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 463 #
Od: 2016-3-26
Jak to słownik...
Nie gniewam się i nie sądzę, abyś zrobila to rozmyślnie wesoły
_________________
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata!
  
blekitna
11.01.2019 11:03:18
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 454 #
Od: 2017-12-5
Trochę mnie ostatnio mniej było z różnych powodów osobistych. Widziałam początek tej prawdziwej "gównoburzy" i byłam przekonana, że szybko ktoś wypowie się w innym tonie. OaA - ogromny szacun za tolerancję i odwagę cywilną. Znam osobę mocno zakręconą na punkcie scatu. I wiece, nie uważa wcale, że wszyscy muszą mieć tak samo, bo jeśli nie t są mięczakami czy waniliowcami. Poruszamy się po bardzo rozległym terenie. Wiele rzeczy zupełnie obojętnych dla mnie dla kogoś może okazać sie źródłem rozkoszy. Kiedyś np. pisałam z człowiekiem, którego kręciło rozjeżdżanie różnych rzeczy autem przez kobietę w butach na obcasie.Znaczenie miały buty, samochód i rozjeżdżana rzecz. Wydawało mi się to dość oryginalne, dlatego zatrzymałam się przy tej rozmowie z ciekawością.

Dla dzieci wydzieliny ciała są sprawą interesującą. Eksperymentują i poznają je w różny sposób. Dopiero reakcja dorosłych uczy je, że kał i mocz są czymś obrzydliwym i wstydliwym. Tak to potrafimy kulturowo przekazać, że jako nastolatka w czasie randki czy imprezy z mieszanym towarzystwem nie potrafiłam przyznać się, że muszę skorzystać z toalety. To chyba nie jest normalne, że jako społeczeństwo doprowadzamy do takich absurdów nie tylko w dziedzinie fizjologii, ale również spraw okołoseksualnych. Od dziecka rośniemy w sferze cudzych przekonań i zahamowań. I wiele w nas tego zostaje na długo. Czasem na zawsze. A potem z nas wyłazi w różnych okolicznościach. Sama czasem łapię się na takich różnych trupach wychodzących z szafy. Ale dla mnie wartością w eksploracji różnych przestrzeni BDSM jest lepsze poznawanie siebie nie tylko w sferze przyjemności, ale też szeroko rozumianego człowieczeństwa. Wiem gdzie istnieją rozmaite bariery i wiem których nie chcę przesuwać. Ale każdy człowiek ma je w innych miejscach. I pamiętam,że granicą mojej wolności jest wolność drugiego człowieka.Jeśli na coś nie ma jego zgody, to każde forsowanie na siłę jest gwałtem. Także zmuszanie kogoś do mojego sposobu myślenia.

Mam to szczęście,że trafiłam na osobę o podobnej do mojej otwartości do świata i z ogromnym szacunkiem do innych. Jestem przekonana, że tu na forum jest wiele osób, które można by było tak określić. Powinno być wiele takich osób. Bo przestrzeń po której się poruszamy nie służy tylko zaspokojeniu swoich pociągów (znaczyłoby to, że jesteśmy zgrają psychopatów). Pojawia się zawsze kwestia odpowiedzialności za drugiego człowieka.

  
gum_slave
13.03.2019 19:17:25


Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Warszawa / Władysławowo

Posty: 9 #
Od: 2016-8-27
To ja coś od siebie dorzucę. Każdy ma różne fetysze, upodobania, perwersje, albo żadnych. Te forum jest dla osób, które mają. A ten temat wyraźnie dotyczy praktykowania SCAT. Owszem, jest to śmierdząca sprawa, ale co kto lubi. Nie powinniśmy się wzajemnie odpychać, obrażać czy przygadywać sobie, jeśli komuś dany temat nie leży. Nikt nie zmusza tu wchodzić i czytać ani się wypowiadać. Szkoda czasu i przestrzeni dyskowej na bezsensowne i bezproduktywne gadanie, które nic nie wnosi do tematu. Równie dobrze ja mógłbym pisać w innych forach jak obrzydliwe jest lizanie warg sromowych kobiety, bo to mnie zupełnie nie kręci. Nie robię tego ani nie wchodzę bo szkoda mi czasu na czytanie.

Wracajac do tematu jakim jest ogólnie scat. To przyznam się, że temat był dla mnie bardzo odległy, do czasu aż skojarzył mi się z uległością, poniżeniem, kontrolą i karą. To spowodowało, że temat mnie zainteresował i pewne fantazje mi się wytworzyły. Temat jednak jest trudny i wiadomo, niebezpieczny. W sytuacji, kiedy osoby są zdrowe. Nie są niczego nosicielami. To kał stanowi małe ryzyko przy spożywaniu. Mimo to zawiera bakterie, w tym coli. Wyczytałem, że dla niektórych osób może stanowić ryzyko. Wywołać bóle brzucha, rozwolnienie, a nawet wstrząs anafilaktyczny.

W przypadku, kiedy spożywamy czyjąś kupę, to możemy się stać nosicielem tego samego co tamta osoba. To mnie dość mocno powstrzymuje przed realizacją swoich fantazji. Na razie eksperymentowałem ze swoją kupą i jestem mile zaskoczony brakiem żadnych skutków ubocznych. Smak również jest w porządku. Jak się przemogę z zapachem, to z żuciem w ustach i z połykaniem nie mam problemów. Ilość zjadanego kału nie ma chyba większego znaczenia, o ile nie wywołuje to u kogoś wymiotów. Fascynująca jest konsystencja ciemnego masła orzechowego. Taka filmowa. Wszystko brudzi i oblepia. Smacznego jak ktoś jadł właśnie kolację ,P
_________________
Multifetyszysta. Fan latexu, gumy, laykry, mężczyzn i klimatów BDSM :)

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DOMINACJA TOALETOWA » SPOŻYWANIE KAŁU, A SKUTKI UBOCZNE ETC.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM