| Jeszcze dobrze nie ochłonąłem po wczorajszej sesji na skype a dziś Pani Wiktoria miała dla mnie dwa kolejne zadania. Pierwsze z nich od początku wydało mi się dość proste, a polegało na tym, żeby uświadomić mi, że jestem tylko jednym z psów Pani... niestety drugie przerosło moje możliwości na dzisiejszy dzień... samo wykonanie tego zadania nie byłoby problemem, gdyby nie to, że zakup potrzebnego do jego wykonania ekwipunku wiąże się w dużej mierze z dominacją publiczną... poprosiłem Panią o litość i odroczenie wykonania tego zadania... Pani przystała na moją prośbę i odroczyła jego wykonanie... ale tylko na 24 godziny... dziś w nocy będę musiał przespać się z problemem zakupu w ciągu jutrzejszego dnia rzeczy potrzebnej do jego wykonania... mam nadzieję, że znajdę w sobie tyle odwagi, żeby nie zawieść mojej Pani... |