| Dziś Pani Katarzyna postawiła przede mną kolejne zadanie, nie spodziewałem sie że będzie tak trudne i bolesne. Właśnie teraz i jeszcze przez godzinę muszę wytrzymać piekący ból w moim psim odbycie, jakiego nie zaznałem jeszcze nigdy i jakiego spodziewać się nie mogłem. Zwijam sie na podlodze, nie moge wstac ani usiąść, nic nie pomaga, a tu jeszcze godzina tej piekącej męki. Wiem że nie moge błagać o litość, co może zakończyć sie tylko przedłuzeniem wyznaczonego czasu. Jestem szmatą i zerem z którym Pani Katarzyna ma prawo robić co zechce i to czyni mnie szczęśliwym jej niewolnikiem. Wiem, że wytrzymam ten ból dla mojej dostojnej Dominy, mojej Mistrzyni, dla Niej pokonam kolejne jego progi |