Cewnikowanie - CATHETER Play
cewnikowanie, technika cwnikowania, doswiadczenia , pytania
Witam wesoły
Ja też chciałbym spróbować cewnikowania. Może bardziej na kimś niż na sobie. Chociaż master którego poznałem twierdzi, że należy spróbować na sobie praktyk, które się stosuje wobec osoby uległej po to, by samemu poczuć, jak to jest i by nie przesadzić i nie zrobić jej krzywdy, gdyż ja BDSM pojmuje jednak jako grę/zabawę z ustalonymi regułami i za zgodą wszystkich uczestników. Nigdy nie było moją intencją sprawianie komuś nieprzyjemnego lub niepotrzebnego bólu (no chyba, że tego chce wesoły
Kiedy oglądam takie filmy lub czytam opowiadania, podnieca mnie to, że mógłbym facetowi założyć cewnik, a kto wie, może nawet spróbuję na sobie wesoły
Jednak się boję, bo jedni piszą, że to bolesne inni, że podniecające.Nawet, gdy byłem w szpitalu na wycięciu wyrostka, to kategorycznie zabroniłem zakładania sobie cewnika i lekarze tego nie zrobili, bo nie miałem problemu z oddaniem moczu przed zabiegiem.
Niby czytałem, a nawet oglądałem filmiki medyczne, gdzie pokazywano, jak to się robi, że najpierw prącie ma być w pionie, a gdy dotrze do zwieracza pęcherza powinno być w poziomie i, że gdy dotrze do tego zwieracza to następuje opór, który trzeba pokonać (i to mnie w tym najbardziej kręciwesoły
Te instruktarze medyczne pełne są jednak ostrzeżeń, że trzeba być wykwalifikowanym itd., że trzeba uważać, by nie uszkodzić cewki itd.
Mógłby ktoś opisać, jak to wygląda w praktyce? Kiedy uznać, ze faktycznie coś jest nie tak a kiedy osoba uległa po prostu panikuje?
Mógłby jakiś facet, który na sobie tego próbował opisać jak to się robi i jakie to są odczucia zwłaszcza, gdy cewnik przechodzi przez zwieracz pęcherza?
Dzięki z góry, chyba też w imieniu przedmówcy...

A na tym filmiku z pierwszej strony, to gość bardzo załadował ten cewnik wesoły co rutyna to rutyna...


  PRZEJDŹ NA FORUM