Kto tak naprawde dominuje?
Schadenfreude, pełna zgoda. Sam kontakt to dopiero początek ewentualnej relacji.
No i oczywiście mamy doczynienia też z różnym rozumieniem uległości, jak i różnymi uległymi, od osób na codzień normalnych, dla których potrzeba uległości to tylko element pewnej części ich życia, po osoby z najprawdopodobniej problemami, które nie potrafią inaczej funkcjonować jak tylko w relacji dominujący - uległy.


  PRZEJDŹ NA FORUM