| Jestem marzeń twych pragnieniem myslisz pragniesz i oddychasz mną. Kiedy nocą myśli twoje krążą wokol mnie a piekno twego ciala całe drży na myśl ze każdym dotykiem razem i pejcza pieszczota, ciało twe posiadlem na własność. A ust pieszczota muskam usta twoje słodkie, w twym marzeniu wciąż dotykam cię zachlannie wzroku mego pieszczota i dlonmi ściskam piersi piękno pieszcze mocno i żarliwie, bolesna rozkosz im zadajac by w sznura obiecia zabrac twe cialo. A gdy ust wędrówka zmysły nam rozpala bo róż płatki pocałunkow opadja w drżeniu ciało twe zastajac, stygniesz w bezruchu i toniesz mocno wtulona w mych ramionach by przed chłodem świata się uchronić, dlonmi pieszcze cie namietnie by rozpalić w tobie ogień byś pragnęła ogrzać mmie byś plonela tylko dlamnie żebyś była tylko moja choć dla świata nieznajoma, jednym pragniesz niewolnica byc zeby spełniać me pragnienia abym w twej cudownosci goracej sie zatopil by dac nam rozkoszy strumien ciało i zmysły oplywajacy abym marzeń twych był pragnieniem i oddechem karzdej chwili. |