Będę miły i sprzedam Wam własny patent na sytuację w której uległa ma nadzieję ale nie ma pewności że w ,,akcji'' bierze udział jej Pan.Scenariusz wymaga odrobiny inwencji ale jest prosty i możliwy do zrealizowania. Kierujemy sub sms ami wieczorem po mieście,każemy jej się przemieszczać w konkretne rejony.Finalnie ma wejść do ciemnego pomieszczenia,najlepiej jeśli na zewnątrz było jasno tak by nie oswoił się jej wzrok ewentualnie w środku musi być naprawdę ciemno(jeśli nie znamy dobrze tego miejsca to sami możemy sobie obić pysk). Gdy już sub znajdzie się w środku to albo domagamy się by pozbawiła się wzroku przed wejsciem albo szybko odcinamy jej możliwość widzenia.Duży worek jest tu najlepszy bo nie wymaga precyzji trudnej do zachowania w ciemności.Po pozbawieniu jej możliwości widzenia mamy wiele opcji,jedną z moich ulubionych jest dyktafon za pomocą którego sprawiamy wrażenie że nie jesteśmy tylko we dwoje.Pamiętajmy że sub jest zdenerwowana i dzwięki odbiera przytłumione więc wszystkiego nie zrozumie.Innymi modyfikacjami które działają jest zmiana sposobu poruszania się( tu pomaga przysłowiowy kamyk w bucie),inny tembr głosu( guma do żucia albo pestka pod językiem),zmiana zapachu( wiadomo perfumy czy dezodorant ale....chyba najlepszy efekt wywołuje po prostu ,,samczy''zapach zwłaszcza gdy nie kojarzy nas sub z brakiem higieny ). Tego rodzaju modyfikacja mają szanse sprawić że naprawdę nie będzie miała pewności z kim ma do czynienia.W sumie pewności nabiera dopiero w momencie penetracji.....ale to już strony Dom głowa w tym by ją maksymalnie zdezorientować. Ostatnią sugestią jest pozbawienie sub możliwości ,,dania dyla'' bo możemy się gęsto tłumaczyć ,,czego ta Pani biegnie z wrzaskiem'' |