| blekitna, napisalem, ze mobilizacja narodu zydowskiego moze byc uwazana za pozytywny skutek Holocaustu. Napisalem to, bo tak uwazam. Z punktu widzenia obywateli panstwa Izrael to moze byc pozytywny skutek Holocaustu (oczywiscie nie rownowazacy calego zla Holocaustu, tutaj zupelnie nie o to chodzilo, a jedynie o kwestie, czy jakiekolwiek pozytywy mozna znalezc). To, ze ta nadzwyczajna mobilizacja Zydow nie wyszla na zdrowie Palestynczykom, to jest juz zupelnie inna sprawa. To Zydzi byli najbardziej poszkodowani w Holocauscie, wiec kwestia znalezienia "dobrych" stron tegoz musiala dotyczyc wlasnie Zydow, a nie Palestynczykow. Zreszta... Palestynczycy zarzucaja Zydom kradziez ziemi i przemoc, Zydzi zarzucaja Palestynczykom terroryzm. Nie ma tutaj czarno-bialego podzialu na dobrych i zlych. Zycie nigdy nie jest jednobarwne. Dlatego wlasnie twierdze, ze nawet i w Holocauscie mozna znalezc pozytywne strony dla Zydow (chociazby w takich wlasnie sladowych ilosciach). A kwestia bilansu? Juz o tym napisalem wyzej - calkowity bilans Holocaustu jest jedynie ujemny. Efekt praktycznej realizacji zbrodniczej ideologii... Ale to nie jedyny taki przypadek w dziejach. Eksterminacja Indian przez katolikow, masakra Ormian przez Turkow. Niestety, historia ludzkosci to nie tylko historia postepu, ale takze i straszliwych zbrodni. |