| Pozdrowienia z Londynu |
| Moj tatus byl bardzo dominujacym mezczyzna. W kazdym aspekcie zycia .. pamietam nie raz robilismy sobie zarty ze ludzie nie umiejeja sie mu postawic... a konkretniej nikt nie byl w stanie zniesc sily jego wzroku ...zaraz opuszczali glowe.. sciszali glos .. przepraszali. Mama byla ciichutka schowana za tata.. nie zabierala glosu zawsze sie z nim zgadzala. Bardzo sie kochali... wiadomo ze jako dzieciak nie kumalem wielu spraw... ale zycie klarowalo wszystko... Czy moje dzieci tez.... hmm to bardzo trudno powiedziec bo corka to Tajfun Co do roznic .. to bardzo ciekawy temat.. tu BDSM to bardziej taki ekscess klasy sredniej rekimpensujacej sobie niedobory I zazdrosc Do artstokratow Slyszales kiedys o “ angielskich szkolach guwernantek” czy tez “ balach maskowych “ ? To raczej styl zaufanych grup spotykajacych sie razem by zglebiac I Sprawdzac wlasne perwersje... Sa specyficzne kluby skupiajace takie grupy zainteresowan.... |