Markus, złe mnie zrozumiałeś. Nie mam na myśli przygotowania męża do roli domina tylko przygotowania męża do faktu, że kobieta ma innego faceta, z którym bawi się od czasu do czasu. W moim przypadku (na szczęście!) Panowie ładnie się zgrali i dajemy radę. Przez to urodziny miałam BOSKIE! Najlepsze w życiu  UwaznaSu. Na to też są sposoby. Oczywiście, że są różne sprawy. Może być i.potentem, może być a-seksualny. Tu w gruncie rzeczy wiele zalezy od jego podejścia do życia. Np jak traktuje instytucje małżeństwa, wiara, wychowanie. Mogę odpowiedzieć na konkretny zarzut, coś podpowiedzieć (z tym, że nie zawsze się to sprawdzi). Jeśli jest impotentem to można uderzyć w ten punkt. Kocham Cię, ale potrzebuje innego rodzaju fizyczności. Proszę, zaspokój mnie wibratorem.... I tak dalej. Może jego będzie kręcić culcold? A może mężu jedz sobie z kumplami na Mazury a potem ja pojadę z facetem? Z tym, że tu trzeba dużo miłości i jeszcze więcej zaufania. I w 50% i tak nie wypali. |