Dominujący switch ceniący dobry gust
Witam wszystkich, zastanawiałem się w którym dziale napisać. Ale stwierdziłem że skoro jednak nie jestem typem uległego którego można poniżać, to zdecydowanie miano niewolnika/uległego mi nie przysługuje.

Tak więc jestem początkujący w tych klimatach jak i na forum. Jednak fascynacja niektórymi technikami BDSM jest u mnie tak duża i długa że postanowiłem zacząć wdrażać ją w realnym życiu. Ponieważ mam już 3 z przodu i inne rzeczy zdążyły się znudzić a wiem co lubię po tylu latach.
Z pewnością nie jestem typem brutalnego mastera który dyma w odbyt i wyzywa sukę. Cenię sobie elegancję i dobry gust, więc nie kręci mnie zupełnie darcie się na uległą i traktowanie jej jak kosza na śmieci. Wszystko co lubię musi być perwersyjne ale z klasą. Stąd mój nick dorcelfan, który już pokazuje co lubię, pomimo że dużo bardziej perwersyjnie.
Z pewnością nie jestem fanem scatu i analu, może to drugie nie jest takie złe ale odpycha mnie brud i zapachy. Sam stosunek też jest dla mnie zbyt nudny i monotonny, szczególnie ostry pozbawiony pikanterii.
Moją fascynacją jest długie i powolne budowanie napięcia, z zachowaniem dobrego gustu i klasy. Doskonale czuję się jako zmysłowy oprawca uległej niewolnicy. Która czuje każdy dotyk pejcza oraz innych zabawek na swoim nagim ciele. I wyczekuje kolejnej dawki tortur na granicy bólu i rozkoszy. Będąc jednocześnie przywiązana w pozycji stojącej lub nawet podwieszona do góry nogami i widząca jedynie rozporek i to co może z niego wyskoczyć w odpowiedniej chwili.
W mniejszym stopniu lubię też inne rzeczy, jak zabawy w większym gronie czy zamianę ról w ograniczonym stopniu, szczególnie gdy muszę zadbać o stopy królowej. Ale to temat na inne działy ,)


  PRZEJDŹ NA FORUM