Biczowanie i sąsiedzi
Ja mieszkam w bloku i faktycznie trzeba sobie jakoś radzić, zwłaszcza że mam kilku wyjątkowo upierdliwych sąsiadów.
Przy biciu zawszę pilnuję żeby jakoś kneblować usta. Akurat lubię jak usta są zakneblowane, więc nie mam problemu z tłumionymi dźwiękami, wydobywającymi się z ust bitej osoby.
Pomaga również muzyka, Ja do zabaw zawsze puszczam muzykę filmową, raz jest głośno, raz ciszej bardzo szczęśliwy
Natomiast w czasie zwykłego seksu kneble odpadają i jak fala poniesie człowieka.... No cóż bardzo szczęśliwy Zdarzało się kilkukrotnie że patrzono na mnie potępiającym wzrokiem pan zielony
Ja nie imprezuję w mieszkaniu, więc sąsiedzi nie mają zbyt wielu powodów do narzekań. A że czasami usłyszą jakieś jęki i tym podobne, to mnie nie bardzo interesuje.


  PRZEJDŹ NA FORUM