Przygniecie ktos?
Jeżyny dopiero zaczynają kwitnąć.

A zawody w zbieraniu leśnego runa nieodmiennie kojarzą mi się z Balladyną. Na szczęście nie muszę z nikim współzawodniczyć, co, moim zdaniem, daje większe pole dla kreatywności obu stron - zbierającej i podziwiającego zbiory. Nie trzeba się spieszyć, można każdą chwilę i poziomkę smakować na różne sposoby... No ale kazdy ma swoje ulubione zabawy i to jest piękne.


  PRZEJDŹ NA FORUM