Chce spróbować czegoś nowego
Chce eksperymentować
Obrończyni zwierząt ,) kawałek miąska na talerzu smakuje, ale zboczenie (bo to jest zboczenie, którym ja wcale nie jestem zainteresowana) - w kierunku zwierząt odrzuca.
Zabicie i zjedzenie zwierzątka jest cacy, ale myślenie o perwersjach związanych ze zwierzęciem jest be.
Wchodzę na to forum, bo lubię poczytać o różnych odmieńcach seksualnych. Sama nim jestem, choć oświadczam, że akurat nie zoofilką wesoły Na szczęście ominęły mnie skłonności podpadające pod kk.
Jak przeczytałam wpis autorki pomyślałam sobie, ze to już naprawdę skrajne zboczenie. Z drugiej strony, czy tak trudno sobie wyobrazić, ze może być to jeden z elementów bdsm?! Jestem w stanie sobie to wyobrazić (choć nie mam ochoty).
Natomiast nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby tak reagować, kiedy ktoś pisze coś, co nie jest zgodne z moim swiatopogladem, roszcząc sobie prawo do posiadania jedynego możliwego poprawnego punktu widzenia ,)


  PRZEJDŹ NA FORUM