Wlasnie tym sposobem nastepuje destrukcja ludzkosci. Zwykly czlowiek majacy realny obraz siebie, ma granice czynow, ten, co je wypracowac musial na skutek spolecznej tresury bedzie juz bardziej zewnatrzsterowny i podatny na "aktualizacje perwersji". Są tzw. elity, ktorym zalezy na propagowaniu odwroconego toku rozumowania, by niszczyc, burzyc,deprawowac, bawia sie przy tym. BDSM atakuje sie i miesza ludziom tworzac wlasnie taki jak w powyzszym anonsie obraz klimatu, tam gdzie panuje szczegolny porzadek, jesli chodzi o granice uleglosci, to trzeba wprowadzac syfy zdeprawowania i bzdurne argumenty o tym, ze ssaki(czlowiek) sa miesozerne, a zoofilia taka prozwierzeca.
|