| Mowa ciała w dominacji spontanicznej |
| Nie jest kwestią kluczową, czy ta postawa jest potrzebna, tylko czy jest preferowana przez kobiety. Chodzi o nasze kręgi preferencji, a nie jakąś ogólnoinstrumentalną łaskę panów od "technologii". Dla mnie kumpel będzie nieatrakcyjny,jak i partner też, niech on sobie nawet będzie miliarderem i największym snobistyczym minimalistą z minimalistów. Kryteria doboru się zmieniają. Czego oczekuje kobieta po 35 roku życia? Niczego, co jest związane z facetem. To zainteresowanie minimalizuje się właśnie do zera, jeśli w ogóle było kiedykolwiek. Upodobanie i to, jak ta osoba je realizuje swoim życiem będzie podstawą budowania realnej- autentycznej więzi, ale nie wspólzależności rodzaju ludzkiego opartej na desygnatach władzy symbolicznej. Epatowanie seksualizmem to subiektywna jak na te czasy sprawa, dla jednego to będzie emanacja poprzez nagość, dla drugiego to różne nakrycia, ale co jest w tym nadzwyczajnego, czego historia jeszcze nie zapisała na swych kartach? Ameryki nie odkryłeś. Temat jest o tym, jak właśnie trudno być zdrowo dominującą osobą w zmanieryzowanym społeczenstwie, czy chcesz czy nie - człowiek jest istotą społeczną. |