Brzydka domina (szuka związku)
Dokładnie Kruszyna.... "Opakowania" zmianiają się nam nieubłagalnie i w sztuce o której wspominasz to zatrzymuje. Jak widzę starczą twarz ujętą na obrazie,lub gdzieś postawę całą człowieczą będącą dowodem upływającego czasu to zawsze wyobraźnia szybuje probując kawałek historii odczytać owej starości.
W związkach priorytety obojga z czasem sie zmieniają,łączą przeżyte emocje,zostaje podobne usposobienie, poczucie odpowiedzialności za drugiego człowieka i dbanie by jak najdłużej być i by starczyło na jeszcze trochę wszystkiego.... Najważniejsze by nadal smiać sie gdy jedno patrzy w oczy drugiemu pomimo pampersa i opadających powiek ,D




  PRZEJDŹ NA FORUM