| Dla potrzebującej kontroli |
| Pan_Duszy, co tak skrótowo, rozwiń temat. Czy to kontrola ciała, zachowań, umysłu. Ludzie z założenia nie akceptują kontroli, im się kojarzy z totalizmem. To jest wręcz społeczne tabu, nawet i szczególnie w gronie uległych, którzy zasłaniają się „świadomością potrzeb". Czym jest oddanie dla osoby kontrolującej? Mam koleżanki, szukające pomocy z powodu nazwijmy to związku w ryzach, naczytały się poradników o wolności i indywidualizmie kobiety. Chyba kontrolerzy rozumieją się lepiej z kontrolerami, bo często stoi za tym postawa światopoglądowa, umiejętność wytrwania tu i teraz. Czasem jest to fetysz buntu. |