Historia skóry
Wymieniłam wcześniej typy Femdom, jest ich jeszcze więcej. Pewne rzeczy, energie są. Natomiast innych nie ma.

Co do skóry i jej dziedziczenia. W tym kontekście Master ma kilku niewolników w klimatycznym znaczeniu, jest pełna odpowiedzialność w planie dziedziczenia. Wiadomo, że tu chodzi o wartość sentymentalną, wręcz sakralną. Jeśli Master umiera to nie zostawi swojej etykiety. Często niewolnicy troszczą się o właściwe miejsce dla skóry. Takie relacje Master/slave są bardzo zaawansowane.

Dlatego mnie śmieszą jakieś kontrakty, wymyślane przez panienki oderwane od kontekstu. Jak się coś wpisało w życie, jest przeznaczeniem lub karmą, na to nie ma bata.


  PRZEJDŹ NA FORUM