Wady uległych
Wady czy zalety to zawsze kwestia względna bo co dla jednego jest wadą to dla innego może być zaletą. Nie zmienia to faktu że różni ludzie różnie podchodza do tematu, sami nie wiedza czego chcą i niestety nie zawsze mają uczciwe intencje. Jednak większość problemów w relacjach wynika z braku dogadania, zgodności i zgrania stąd próby wymuszeń, naginanie zasad itd. Jednak spisywanie jakiś zasad czy wytycznych też jest bez sensu bo czesto to są jakieś banały i oczywistości do tego ograniczają dynamikę relacji. Natomiast prezentacja podejscia, wymagań czy obowiazków na wstępnym etapie jest jak najbardziej wskazana. Trafić na kogoś kto bedzie nadawac na tych samych falach, bez słów to nie taka czesta sprawa chyba że trafi się na swoja drugą połówkę.
Co do niewolników w klimacie to nie wiem, bo nie byłem ani nie mam takich aspiracji ale faktycznie przyznam że czasem mam takie "kino w głowie", wyobrażnia pracuje a jak potem przekładam te wyobrazenia na realia to faktycznie robi się spory rozwiew i mozna wtedy dojść do dziwnych wniosków.


  PRZEJDŹ NA FORUM