Zimny kamień, który przemawia bez słów...
W pewnym momencie człowiek już przestaje odpowiadać na demokratyczne pytania i stawia opór podejmowaniu ów demokratycznych decyzji. Nie wiem, czy coś Ci mówi taka dziedzina jak energetyka lecznicza, uzdrawianie energetyczne. Chodzi o to, że ta "refleksja" nad tym, co mamy możliwość podjąć jest gorsza niż jakakolwiek ślepa droga, a błądzenie od bieguna do bieguna zabija w nas moc. Kiedyś uczestniczyłam w ustawieniach systemowych i pracy konstelacyjnej pod kątem energii. Jest coś takiego jak barometr energii, który wiąże się z granicami naszej witalności. Jeśli połowa jest na wyczerpaniu, świat wolności wyboru nas już wyczerpuje. To jest to, co różni kamień od człowieka, to rodzaj energii w hierarchii.
Refleksja intelektualna jest czysta od tego, to co nazywamy zastanawianiem (co zrobić, jak...) to już stan alarmowy i wówczas ratunkiem jest zrobienie kroku, by przerwać pętlę wewnętrzej walki o lepsze dobro.

Wiem, że często mają tak ulegli ludzie, raczej kobiety, które mają więcej czasu na proces ważenia decyzji, wyboru Osoby i wyrażenie większości oczekiwań.
Temat trudny, ponieważ ktoś obcy nie wie jak budować dynamikę relacji z wykorzystaniem zewnętrznego potencjału. Rozwój i wysokie wskaźniki osobistych barometrów.

Dziękuję za wpis, widzę, że wiesz o co chodzi.




  PRZEJDŹ NA FORUM