No dobrze, ale kto powiedział, że ma to być niewolnica? Nie tylko niewolnice mogą mieć coś na sumieniu i w danej chwili pragnąć poniesienia kary. A uczynienia z jakiejkolwiek kobiety świętej po prostu się nie podejmuję. A to, czy kobieta, która pragnie kary cielesnej przyjdzie po spełnienie swych pragnień do mnie, czy do kogoś, kto zniewoli ją całkowicie, na zawsze, komu się będzie mogła bez reszty poświęcić - to już jej wybór. Ja tylko mówię wprost, czego może ode mnie oczekiwać - jeśli tego właśnie będzie chciała  |