Uchylamy rąbka tajemnicy o pierwszej atrakcji na SinStories - Zajrzyj do Pajęczej Groty
"Płomień pochodni trzepotał w krótkich, choć niezbyt częstych podmuchach wiatru przygasając raz po raz, by w chwili spokoju odżyć na nowo i rozświetlić pokryte białym meszkiem kamienne ściany. Jan nigdy nie zapuszczał się tak głęboko w stare, zaniedbane skrzydło zamku, jednak Amelia nie wróciła wczoraj na noc, a służki widziały jak udawała się właśnie w te zniszczone korytarze. O miejscu tym krążyły różne niezbyt zachęcające legendy i od czasu trzęsienia ziemi nikt tam nie zaglądał. Czego Amelia mogła szukać w tych ruinach? Nie miał pojęcia. Co chwilę kolejne porywy wyjącego wiatru zdawały się nieść z głębi tunelu zaduch krypty. Wtem, jeden z podmuchów przyniósł wyraźnie zduszony krzyk. Krzyk tak przeraźliwy, że nie pozostawiał wątpliwości - ktoś głęboko w podziemiu wiedział, że za chwilę zginie..." czytaj więcej
 |