| |
Uleglak0bietka | 10.02.2016 21:36:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2016-2-3
| Witam,
To ja - uległa swojego, jedynego Pana....takiego , który zdarza się raz na milion. Wiecie co to znaczy? To znaczy pasować do siebie jak nikt, to znaczy chcieć robić wszystko to co pragnie Pan. To znaczy, pobudzać też wyobraźnię uległej i jednocześnie odkrywać jej pragnienia.....z wzajemną przyjemnością. Nie, to nie wszystko. Pan i uległa muszą znać siebie, swoje ciała, oczekiwania i swoje granice. I tak było i jest z Nami. To się po prostu czuje. To jest zapisane w ciele, w głowie, w duszy i tylko ten to zrozumie, kto równocześnie kocha. Poznałam Pana. 10 lat temu. Pokochałam. Zostawiłam, kochając. Zrozumiałam, kocham, pragnę, myślę i tęsknię. Czy można więcej? Być może można. Może ktoś mądry, coś jeszcze by znalazł. Ale po co ? Te uczucia, które czuję to wszystko, co pragnę. Mój Pan jest dla mnie wszystkim. Pragnę oddać mu swoje życie i decyzyjnością nad nim. ....ale wrócę teraz do początku. Rozstaliśmy się. Fizycznie. Bo myślami, ja zawszę byłam przy nim. Mijały dni, miesiące, lata. Żyliśmy. Nie tak jak chcemy. Bynajmniej ja. Cierpiałam, nie wiedziałam jak żyć. Ale wierzyłam, że jesteśmy dla siebie. Ja jego uległą, On moim Panem. Więc dzwoniłam, szukałam sposobu. Czegokolwiek - to nie było proste...odległość, która nas dzieliła i dzieli jest rozdzierająca. Ale udało się. Usłyszałam mojego Pana....jego głos, który sprawiał, że ciało drży, a serce bije szybciej.............iii spotkaliśmy się. Spędzając ze sobą dwie noce, dwa dni. DO RANA. Zrobił mi niespodziankę życia. Wszystko starannie przygotował, nie uprzedzając mnie wcześniej o niczym. I tak przebudziłam się mając 17 lat i otworzyłam oczy mając 27 lat. A teraz ? Teraz Pan ma żonę i dzieci. Mój jedyny Pan. Mój? Ja zawszę będę oddana tylko Jemu. Pragnę żeby ukształtował mnie na swoje upodobanie, aby ingerował w moje życie i chciał żeby było tak jak chce. Dlatego, że ja jestem Jego. I moje życie należy do Niego. .....i pokazał mi. Nie wiedząc jak zareaguję. Baty, uderzenia, kajdanki, wiązanie....to wszystko, co czułam na swoim ciele, to była czysta przyjemność, o jakiej zawsze marzyłam, a którą dał mi Pan. Uderzał w taki sposób, że się rozpływałam z rozkoszy jaką mi sprawiał. Tak jestem jego niewolnicą. Należę tylko do niego. Nie wiem, być może ze mną coś nie tak. Ale zastanawiam się czy wszyscy mają taki seks ?
k0bietka. |
| |
Robo |
|
| |
BatPan | 10.02.2016 22:57:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 12 # Od: 2016-2-1
| Master Jackie czytaj ze zrozumieniem , nikt nie pozna mojej uleglej a wasze desperadzkie próby poznania jej wysyłając blagalne maile to dowód na to kim jesteście, wszystkie maile przesylane są do mnie, pseudo masterzy :-D |
| |
MasterJackie | 10.02.2016 22:59:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 12 # Od: 2015-12-26
| Gdybym był skrajnym desperatem poszedłbym na dziwki, a nie szukał  |
| |
Acin75 | 10.02.2016 23:23:48 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nad Renem
Posty: 156 # Od: 2015-11-17
Ilość edycji wpisu: 1 | To rzadki przypadek takiego człowieka znaleźć. Ciesz się ze miałaś ten zaszczyt. |
| |
Uleglak0bietka | 11.02.2016 22:17:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2016-2-3
| C.d.n. |
| |
Acin75 | 12.02.2016 00:24:48 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nad Renem
Posty: 156 # Od: 2015-11-17
Ilość edycji wpisu: 1 | a masz juz z kim? Ja osobiscie dokladnie takiej dziewczyny szukam, która od mlodosci by mi byla wierna i posluszna jak pies. |
| |
veronica1234 | 23.02.2016 12:06:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 # Od: 2016-2-23
| halo, jestem tutaj nowa i szukam uleglej kobiety..interesse? |
| |
Uleglak0bietka | 25.02.2016 23:11:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2016-2-3
Ilość edycji wpisu: 1 | Odszedł.
Chce żyć.....żyć jak żył - beze mnie. Rozumiecie?
Odszedł....nie pozostawiając grama nadziei.
|
| |
Acin75 | 25.02.2016 23:14:40 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nad Renem
Posty: 156 # Od: 2015-11-17
| Wiec to twoja wina? Przestać palić i błaga o przebaczenie.
|
| |
Uleglak0bietka | 25.02.2016 23:23:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2016-2-3
| Nie chce wybaczyć i mnie również nie chce. Jest wspaniałym mężczyzną, a ja nie potrafiłam być kobietą, której potrzebował i o jakiej marzył. To smutne. |
| |
Acin75 | 25.02.2016 23:33:06 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nad Renem
Posty: 156 # Od: 2015-11-17
| Przykro.ale czasem taki los. Pomimo tego powinien podziękować ci ta 10 lat służby. To szmat czasu i twoje najpiękniejsze lata które mu zofiarowalas.jednak jestem pewny ze z twoim nastawieniem uczuciowy znajdziesz nowego pana. Ty tylko tego musisz chcieć.
|
| |
Uleglak0bietka | 25.02.2016 23:41:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 9 # Od: 2016-2-3
| Nie chce żadnego innego Pana. Pan był i jest TYLKO Jeden.
Jak mam żyć z myślą, że Go już nie ma, kiedy nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. |
| |
Acin75 | 26.02.2016 08:03:57 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Nad Renem
Posty: 156 # Od: 2015-11-17
| Sorry. Nie masz racji. Pan był. Ale może być nowy. Inaczej pozostaje ci tylko wieczny ból albo samobójstwo. A to też nie jest rozwiązaniem. Tła tego lepiej pozwól twijej duszy się uwolnić i pozwól nowemu panu prowadzić twoje życie. |