| |
Lemondaemon | 22.01.2021 00:55:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 # Od: 2021-1-4
| Chcę poruszyć temat odnośnie kar i nagród. Mówię oczywiście o realnych relacjach, a nie wirtualnych. Ktoś się podzieli swoimi doświadczeniami? |
| |
Robo |
|
| |
FetyszOpiekun | 22.01.2021 08:23:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 76 # Od: 2017-6-26
| podstawa zachowania dominującego jest bycie przewidywalnym i konsekwentnym, to tworzy poczucie bezpieczeństwa i kształtuje zachowanie uległej. jeśli coś jest karą, to jest karą. nie można karać czymś, co jest również używane w innym kontekście. jeśli chcesz karać bolesnym analem, to miej pewność, że w czasie Waszych zabaw tego nie będziesz robił.
najgorszą karą dla mojej Su jest gdy ją ignoruję. wszystko inne nie działało. nawet bolesny anal w jakiś pokrętny sposób się jej to spodobało i kilka dni później powiedziała, że było nawet fajne. |
| |
Skandal89 | 22.01.2021 15:17:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 18 # Od: 2011-2-15
| Ja dodam od siebie tyle, że moim (podkreślam MOIM) zdaniem kara jaka by nie była powinna dalej mieścić się w granicach tolerancji uległej. Trzeba pamiętać, że nie każda osoba uległa to masochistka kochająca każdą formę bólu.
|
| |
Lemondaemon | 23.01.2021 07:44:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 # Od: 2021-1-4
| Skandal89 po części masz rację. Wszystko zależy od uległej. Jeżeli ma ona jakieś granice to kara faktycznie powinna być tuż przy niej, ale nie powinno się jej przekroczyć. Chyba, że suka nie ma zupełnie żadnych zahamowań. |