
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 12 # Od: 2016-1-18
| Pleasure player, DILF. Oprawca i Opiekun. Koneser - grzesznik, wyrafinowany lubieżnik. Dżentelmen, który potrafi napluć na twarz, by później czule przytulić. Obserwator, podglądacz, esteta wyglądający na mniej lat niż wynika z metryki. Miłośnik docierania do mózgu - wszystkimi zmysłami, fetyszysta emocji. Bezwstydny, zepsuty, choć subtelny, z wyczuciem. Mam mózg, pasję, palcat i wysokie libido. Dołączysz?
Nie wystarczy że masz cipkę, abym chciał Cię przelecieć. Miej mózg, używaj go. Najpierw zerżnę Ci głowę, majtki zdejmiesz sama.
Lubię grzebać w głowie, fantazjach. Lubię, gdy kobieta odkrywa przy mnie siebie. Lubię, gdy jest zaskoczona, spełniona. Lubię, gdy wzrokiem prosi o więcej, mocniej. Lubię uczyć się reakcji ciała. Lubię być krok przed.
Uwielbiam cunnilingus i radzę sobie całkiem dobrze... ale, czy zasłużysz?
Limitów nie mam wiele - krew, scat. Na wszystko jest czas i miejsce: na plucie w twarz, ciągnięcie za włosy i czuły dotyk. To dominujący odpowiada, by wyczuć właściwy moment. Uległa, suka to kobieta. Pozwalam jej o tym pamiętać. BDSM bez aftercare to nie bdsm. Wszystko zaczyna się i kończy w głowie... i nie ma lepszego czy gorszego klimatu, każdy buduje swój świat. W moim są emocje. Chcesz go poznać?
Nie jestem zainteresowany: - znajomościami jednorazowymi, z założenia nastawionymi tylko na seks. Nie zaimponujesz mi samą cipą, imponuje mi interesująca kobieta z cipką - znajomościami z parami, mężczyznami, TV - znajomościami na odległość - znajomościami o charakterze komercyjnym - znajomościami z kobietami, które są w związku, dokładniej - tzw. dyskretnymi znajomościami - opartymi na kłamstwie - znajomościami, w których zdanie 'zanim zaczniemy ze sobą sypiać, zróbmy badania' wywołuje szok, przerażenie, zaskoczenie. Tak, będę chciał zobaczyć Twoje aktualne badania. Tak, pokażę Ci moje.
Chętnie zaangażuję swój czas, uwagę w znajomość w której: - wymienimy się zdjęciami - po wstępnej akceptacji wymienimy się numerami telefonów - bez zbędnego odwlekania, spotkamy się w neutralnym miejscu na niezobowiązującą kawę (oczywiście, to ja zapraszam), by porozmawiać o swoich oczekiwaniach oko w oko. Celem nadrzędnym będzie sprawdzenie, czy jest to COŚ co sprawi, że będą nam błyszczeć oczy. Bo dla mnie partnerstwo jest ważne - choć z klimatyczną asymetrią. Oparte na bliskości, namiętności, swobodzie w eksplorowaniu seksualności, ale także szczerości, zaufaniu, wzajemnym szacunku.
To, czego szukam, to przyjaźń z (klimatycznymi) korzyściami, relacja FwB w której F jest równie ważne jak B, dynamika relacji to sprawa do ustalenia w czasie rozmowy. Przywiązuję się do ludzi, zwłaszcza do kobiet, którym zapinam obrożę na szyi, ale nie będę tylko Twój, wyłączność jestem w stanie zaoferować jedynie w związku romantycznym. Jednak, gdy będziesz obok mnie, cała moja uwaga będzie skupiona tylko na Tobie: poświęcę Ci czas, okażę zaangażowanie i troskę, dobierając się do głowy i ciała - w tej kolejności, nie odrywając od Ciebie oczu, skupiony na tu-i-teraz. Lubię się pieprzyć i rozmawiać, bawić się wulgarnie ciałem kobiety i przytulać. Potrafię być czuły i troskliwy, potrafię być wyuzdany i wymagający. Szybko nauczę się, kiedy jakiego mnie potrzebujesz.
Oczywiście, mając za fundament zdrowie, bezpieczeństwo i zaufanie, nie zamierzam nic ukrywać ani naginać zasad, o których wspominam wyżej. Bez kłamstw, zdrad i oszustw, za to z dobrymi emocjami i szczerą komunikacją, wspaniałymi przeżyciami i oczami błyszczącymi spełnieniem - potrafisz tak?
Jestem singlem w hedonistycznym okresie życia, eksploruję świat grzechu, przyjmę Cię w moje dłonie, pokazując mój klimat - pełen dotyku, bodźców, namiętności i wulgarności.
Idealnie, jeśli jesteś biseksualna, heteroflexible albo masz w sobie nutkę cuckquean - to nie jest warunek konieczny, ale otwiera nowe możliwości eksplorowania tego świata. I jeszcze jedno - lubię różnicę wieku… i anal 🙂,
|