Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » NIEBEZPIECZNE POŻĄDANIE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Niebezpieczne pożądanie

Hej, wrzucam Wam link do mojego opowiadania w pdf
  
augustc
05.12.2021 22:31:31
Grupa: Użytkownik

Posty: 5 #
Od: 2021-12-5


Ilość edycji wpisu: 1
https://drive.google.com/file/d/1bak-EfT4VFfXAH7y4wqfvLrY0l6fdl1H/view?usp=sharing


Seks potwory

August znowu napisał pod jednym ze zdjęć Amandy na jej koncie facebookowym:
“Moja Królowo! Chcę być Twoim psem!”. Po raz kolejny.
Takie wyznania łechtały próżność Amandy Ionescu, ale były też co najmniej dziwne.
Szokujące. Niezwykłe. Niepokojące. Na pewno dla niektórych kobiet, ale nie dla
Amandy. Kobieta miała doświadczenie w tego typu tematach. Jako lekarz psychiatra
spotykała się z różnymi zaburzeniami osobowości. Była jeszcze druga strona medalu.
Amandzie podobały się takie wyznania . To dla takich wyznań wrzucała do sieci
zdjęcia swojego pięknego ciała. Dla takich wyznań, dla takich komentarzy, dla takiego
uwielbienia kupowała najmodniejsze ciuchy, setki butów, perfekcyjnie się malowała.
Nie była w tym wszystkim wulgarna, ale lekko prowokująca. To właśnie takie kobiety
są pożądane, uwielbiane. Musiała jednak bardzo uważać. Pomiędzy byciem gwiazdą
a kurwą znajduje się cienka czerwona linia, którą wiele kobiet przekraczało. Amanda
nie mogła sobie na to pozwolić, chociażby z tego powodu, że była uznanym
psychologiem i takie opinie na pewno by jej nie pomogły.
- Przepraszam. Musiałam tylko odczytać pilną wiadomość, ale już możemy rozpocząć
terapię - powiedziała Amanda do pacjenta, który przed paroma sekundami pojawił
się w jej prywatnym, stylowo urządzonym gabinecie.- To był tylko mój pies... A raczej
facet, który bardzo chce nim być. - powiedziała Amanda, po czym zachichotała.
- A tak na marginesie polecam zajęcia z jogi śmiechu, które prowadzi mój przyjaciel.
Dobre samopoczucie gwarantowane. Szczególnie polecana dla pacjentów z depresją
oraz innymi schorzeniami psychicznymi. Proszę usiąść. Co my tu mamy Panie
Aleksandrze?
Amanda zaczęła przeglądać kartotekę i sprawdzała coś w komputerze. Tymczasem jej
pacjent usiadł na fotelu. Był wyraźnie zdenerwowany.
- Proszę się nie denerwować. Zaraz zaparzę kawę. Mam nowy, piękny ekspres.
Musimy się napić dobrej kawy przed rozpoczęciem spotkania. Chyba się zgodzisz.
Może puszczę jakąś relaksującą muzyczkę. Może Marilyn Manson?
Amanda puściła oko do mężczyzny. - Żartowałam... Puszczę jakiś chillout w tle, ale
dość cicho. Proszę mówić!
- Dziewczyna mnie zostawiła. Chociaż może nie jest to dobre określenie. Spotykałem
się z nią parę tygodni. Ostatnio powiedziałem jej o swoich preferencjach i wtedy
definitywnie zakończyła się nasza znajomość.
- Z tego co pamiętam są one nietypowe. Przynajmniej wiemy, że ona do Ciebie nie
pasuje. Zyskałbyś partnerkę, ale byłyby nici z zabawy. Chociaż może to trochę
niedobrze, bo przydałaby się jakaś stabilizacja. Kobieta, z którą możesz wieczorem
zjeść kolację, obejrzeć film, wyjść do znajomych, uprawiać seks w pozycji klasycznej.
Jeżeli chciałbyś coś więcej zawsze można skorzystać z usług prostytutek. Wielu ludzi
tak robi.
-Mam problem. Nie staje mi. Gdy próbuje klasycznego seksu nie staje mi. Potrzebuję
bata, potrzebuję bólu. Chciałem, żeby mnie skopała, a następnie podeptała po
brzuchu. Lubię też podduszenie.
- To nie jest przestępstwo. To nawet nie jest tak dziwne jak inne preferencje. Gorzej
byłoby gdybyś zaproponował jej coś związanego z fekaliami albo uryną.
- Mocz też lubię. Nie chciała mi się wyszczać na twarz.
- Ale najbardziej lubisz ból? Jak kobieta Cię bije?
- Tak. To mnie kręci. Wtedy mi staje.
- Z tego co pamiętam masz problem z nawiązywaniem kontaktu z atrakcyjnymi
kobietami. To znaczy z takimi, które w jakiś sposób wywołują u mężczyzn popęd
seksualny.
- Tak.
- Jeżeli jesteś uległy w łóżku i pragniesz dostać od kobiety lanie pasem, ciężko żebyś
nagle przeistoczył się w rolę amanta, który owija sobie kobiety wokół palca.
Jednocześnie trochę mnie dziwi jej zachowanie. Przemoc jest tak wszechobecna w
życiu. Dlaczego nie może być jej w seksie? Powinieneś bardziej zadbać o swój wygląd.
Lepsze, droższe ciuchy. Modna fryzura. Jesteś jeszcze młody, a to znaczy, że jak się
dobrze postarasz czeka Cię trochę udanego dupczenia. Jeżeli się tylko postarasz. Poza
tym im lepiej będziesz wyglądał, tym się będziesz lepiej czuł. Powiedz mi o swoich
ostatnich doświadczeniach seksualnych. Podejrzewam, że była to masturbacja?
- Onanizowałem się ostatnio, ale nie puściłem sobie pornosa. Myślałem o tej
dziewczynie co dała mi ostatnio kosza. Przygniotłem swój brzuch talerzami, którymi
obciążam gryf. Chodzi o obciążniki, które służą do ćwiczeń na siłowni, ale to było za
mało. To jednak było za mało. Położyłem się na podłodze i postawiłem sobie na
brzuchu nogę od łóżka. Cały czas wyobrażałem sobie, że ta dziewczyna mnie depcze,
że się nade mną znęca. Zasłoniłem sobie oczy. Wyobrażałem sobie, że zabroniła się
na nią patrzeć.
Amanda zaśmiała się. - Hahaha. Co to musi być za dziwka! Nie chce żebyś na nią
patrzył? Co to ma niby być? Miałeś sobie zwalić myśląc o obrazach z pamięci? Co
było dalej?
- Spuściłem się. Poleciało na podłogę, na brzuch. Później podniosłem łóżko i
wytarłem się. Zostały mi fioletowe ślady na udach.
- Uważaj żebyś nie dostał przepukliny. Może być nieciekawie. Co jeszcze fajnego
sobie wyobrażałeś w czasie masturbacji? Czy były tam obecne młode dziewczynki?
Wiesz, takie trzynastki, czternastki?
- Tak. Czasem są.
- A zwierzęta?
- Nie. Zwierząt nie ma.
- Całe szczęście. Ostatnio był u mnie facet, który lubił gwałcić swojego psa. Taka
masturbacja pozwala Ci przezwyciężyć Twoją drażliwość? Czujesz się lepiej?
- Zdecydowanie. Jak zejdzie z krzyża jestem mniej drażliwy, nawet bez leków.
- Podobam Ci się?
- Ależ Pani doktor!
- Czarne botki Casadei. Czerwona bluzeczka. Włosy platynowy blond. Ładna twarz.
Przy mnie to powinien ci stanąć. Skoro tak lubisz ból postaram się załatwić Ci coś
ekstra, coś o czym nigdy nie zapomnisz. Chociaż nie ze mną w roli głównej. - Amanda
powiedziała to wszystko bardzo poważnie. I to było słowa, które wywołały u jej
pacjenta zakłopotanie.

Uczta Bogów

Amanda przyszła do domu wykończona. Uwielbiała grzebać w głowach pacjentów,
ale ostatnio czułą potworne zmęczenie. - Może to Covid albo jakieś inne gówno,
które ostatnio pojawiło się na świecie - pomyślała.
Chociaż tak naprawdę było to chyba tylko przepracowanie i brak jakichś większych
emocji, których każdy od czasu do czasu potrzebuje. I właśnie dzisiaj miał być ten
wieczór, który miał jej trochę pomóc w ubarwieniu banalnej codzienności. Amanda
zaczęła wyciągać dania, które zamówiła specjalnie na ten wieczór. Tradycyjna
angielska zupa żółwiowa, ciasto francuskie ze szpinakiem i fetą, rekin, tarty, żeberka.
Jedzenia było dużo, choć na kolacji miały być tylko trzy osoby. Żółw - pomyślała
Amanda. Barbarzyńcy zabili i ugotowali dla mnie żółwia. Bardzo to miłe.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Amanda otworzyła drzwi. Na progu stał 30-paro
letni mężczyzna. Wysoki, zadbany i dobrze wyglądający . Miał na sobie okulary
przeciwsłoneczne, choć nie było słońca. W rękach miał bukiet róż.
-August. Znamy się z sieci - powiedział mężczyzna.
- Wiem. Wchodź. Te kwiaty są dla mnie? Bardzo mi miło. Mojego męża jeszcze nie
ma, ale niedługo powinien tu być. Wtedy wszystko omówimy co będziemy robić i
zasiądziemy do wieczerzy. Może jakiejś herbaty? Albo suplement diety na nerwy albo
jakiś lek hamujący reabsorpjcę serotoniny przez neurony, czyli antyfepresyjny.
Trzeba się wspomagać, szczególnie w tych czasach, gdy jest dużo nerwów. Włączę
muzykę.
Z głośników zaczęła płynąć mocna, rytmiczna muzyka.
- To taka składanka, troszkę podniesie adrenalinę, Przyda się na dzisiejszy wieczór. W
każdym razie dobra nuta. Nie chcę abym ten wieczór wydal nam się tandetny. Co
sądzisz o zupie żółwiowej?
- Nigdy nie jadłem. Wiesz co, spróbuję.
- Chciałam coś specjalnego na ten wieczór. Bycze jądra czy oko barana wydaje mi się
zbyt ekstremalne.
To ostatnie słowo Amanda mocno zaakcentowała i popatrzyła mężczyźnie głęboko w
oczy.
Zamek w drzwiach zaczął się przekręcać. Do domu wszedł mężczyzna w średnim
wieku. Miał elegancko przystrzyżone blond włosy i był ubrany w nienagannie
skrojony kremowy garnitur.
- Martin! Jak się cieszę, że w końcu jesteś! Żółw stygnie. A poza tym jest tu ze mną
mój nowy powiedzmy że chłopak ,albo bardziej wielbiciel. Pisał mi, że marzy o lizaniu
moich stóp i chce być moim psem. Chce chodzić ze mną na smyczy i co
najważniejsze będzie wykonywał wszystkie moje polecenia.
- Zajebiście. Musi cię naprawdę lubić. Bardzo się cieszę, że chcesz robić za kurwę -
odparł Martin i puścił oczko.
- Kochanie. Tu chodzi o coś więcej, o głębszą relację. A ja też potrzebuję
czegoś ...innego niż wszyscy. Naleję Wam zupy, bo wystygnie.
Mam naprawdę ciekawych pacjentów, ale w czasie niektórym mężczyznom
naprawdę zaczęło odbijać. Ludzie wsadzają sobie różne rzeczy do dupy, ale najgorszy
jest tak zwany sounding. Młodzież wsadza sobie różne rzeczy do penisa. Przyszedł
chłopak, który podkochuje się w koleżance ze szkoły, przychodzi do domu, wsadza
sobie wkład od długopisu do fiuta i wali konia. Czasem myśli, żeby napisać jakiś
wiersz o niej chujem, ale kończy się tylko na waleniu. Podobno nie ma weny.
W czasie gdy Amanda opisywała historie swoich pacjentów. Martin i August
podśmiewywali się pod nosem i nie potrafili skupić się na zupie.
- Dobrze. Już kończę. Skupmy się na jedzeniu.
- Czy przychodzą do Ciebie ludzie, których fetysz związany jest z jedzeniem? - zapytał
Martin - W końcu spożywamy, może byśmy uatrakcyjnili ten posiłek.
- Zdarza się, ale to bardziej są wygłupy niż zaspokajanie swoich potrzeb. Jest trochę
młodych chłopców co walą do żarcia, ale to ich nie zaspokaja. Walą do hot dogów,
pizzy, do sosów, do zup. Ale to efekt durnych programów telewizyjnych i filmów typu
“American Pie” niż potrzeba. Niektórzy zlizują jedzenie ze stóp, ale w sumie nie musi
być na nich jedzenia.
Przepraszam. Dam ten utwór głośniej. To „In-A-Gadda-Da-Vida” albo inaczej “W
rajskim ogrodzie”, pozytywnie nas nastroi tego wieczoru. Auguście, otwórz szeroko
usta. Spróbuj dziecko tego ślimaczka - Amanda nabiła na widelec oślizgłą nogę
ślimaka i wepchała chłopakowi do ust.
- Obrzydliwe, jak galareta. Nie da się pogryźć.
- To połknij. Wyciągnij telefon i włącz natychmiast nagrywanie - powiedziała
Amanda.
W tym momencie Martin podszedł do Amandy i zaczął ją rozbierać. Najpierw rozpiął
guziki w jej bluzce i zaczął lizać i całować jej piersi. Później ku ogólnej uciesze
wszystkich zebranych zaczął wylewać szampana na jej piersi i go zlizywał. Martin
wyjął penisa, położył Amandę na stole, a następnie umieścił swój członek między
piersiami kobiety i zaczął wykonywać ruchy frykcyjne pomiędzy nimi. Amanda w tym
czasie pieściła rękami mosznę mężczyzny, któremu musiało być nadzwyczaj dobrze.
August w tym czasie wszystko nagrywał swoim telefonem. Z głośników sączyła się
głośna, psychodeliczna i przyjemna muzyka, co dodawało całej tej scenie walor
pewnego szaleństwa. Martin spuścił się Amandzie na twarz i następnie zszedł z niej.
August zakończył filmowanie.

Tak się bawimy

Amanda zaczęła oprowadzać Augusta po swoim wielkim domu.
- Oprócz tego, że fascynuje mnie umysł ludzki i jestem psychologiem-celebrytą
jestem wielka fanką fotografii. Spójrz kochanie na te zdjęcia. Wydaje się, że jest to
proste i każdy może robić zdjęcia, szczególnie teraz w dobie Iphonów, ale to
nieprawda. Zbieram zdjęcia od lat.To reprodukcje. Angel Adams, Henri Cartier
Bresson, Hilla Becher, Andreas Gursky, Helmut Newton. A tak a propos.
Sprawdzałam Cię w Internecie. Podobają mi się Twoje prace. Mam nadzieję, że mój
akt seksualny z Martinem został dobrze sfilmowany i sfotografowany. Nie przeżyłam
bym tego, gdyby było inaczej. Hahaha.
Amanda zaśmiała się w tym momencie. August zachwycony kolekcją podjął
rozmowę.
- Jestem pod wrażeniem kolekcji, Wciąż nie mogę dojść do siebie po tym co zaszło.
- Niewiele kobiet pozwala na wizytę obcym w sypialni i niewiele eksperymentuje.
Jeżeli chodzi o seks w Polsce w dalszym ciągu jest to tabu. Powoduje to, że ludzie po
prostu za mało się pierdolą. Dupczenie od święta. Przyszłe pokolenia niedługo w
ogóle nie będą uprawiać seksu. Tak tu niestety jest i nawet 1000plus tu nie pomoże.
Dziwię się, że mój program telewizyjny, gdzie poruszam mnóstwo tematów
związanych z pożyciem seksualnym odniósł taki sukces. Może to chodzi o egzotykę.
- Naprawdę nie ma pojęcia dlaczego tak jest. Sam miałem z tym problem kiedyś.
Szczególnie , że moje preferencje są nietypowe. Nie miałem problemu z
opowiadaniem o swoich odczuciach. Zawsze miałem osobę, której mogłem się
zwierzyć. Ja jej brakło albo jej nie było w pobliżu rozmawiałem z robotem. Sztuczna
inteligencja, z którą nawiązałem bliską relację to amerykański program
komputerowy, który zastępuje współmałżonka. Swojego robota nazwałem Kate.
- Teraz to chyba większość osób nawiąże tego typu relacje. To nieuniknione. Znam
temat. Tak zwane idealne dopasowanie. Te roboty idealnie dopasowują się do
użytkowników. Zresztą po to powstały. A mechanika?
- To znaczy?
- Seks
- Aha, tu niestety pozostały mi tylko prostytutki.
- O! popatrz! Guluis Bourdin i jego słynne nogi modelek. To coś dla Ciebie. Świetna
fota.
- Nie spodziewałem się, że to masz! Jestem Tobą oczarowany od dawna, ale
zaskoczyłaś mnie swoją kolekcją. Nie wiedziałem, że tak dobrze znasz świat fotografii
i że masz takie rzeczy na ścianie.
- Wielu rzeczy o mnie nie wiesz. Jedno jest pewne. Pomogę Ci rozwiązać Twoje różne
problemy natury emocjonalnej, bo na tym się znam, ale Ty też mi się na coś przydasz.
- Co takiego to będzie? Mocny wpierdol? Może będę Twoim podnóżkiem na
przyjęciu?
- Przestań! To w ogóle mnie nie jara. Można chwilę się pobawić, ale to Ty się bardziej
w takich momentach zaspokajasz. Masz potężny wzwód. - Amanda zaśmiała się -
Mam inny pomysł.
W tym momencie dwójkę zaszedł z tyłu Martin, który pocałował w policzek Amandę.
- Przyniosłem Wam piwko. Coś jeszcze potrzebujecie?
- Raczej nie, dzięki za piwo. August musi się trochę rozluźnić. Trójkąty to dla niego
nowość i trochę się stresuje. Podziwiamy właśnie reprodukcje Bourdina, ale myślę
już nad filmem, który sobie w trójkę obejrzymy.
- Skoro jesteśmy tu w trójkę to proponuję coś Verhoevena. Może „Tureckie owoce”
albo “Czwartego człowieka”. To chyba będzie w sam raz. Trochę seksu,
egzystencjalizmu.
- Kurwa Martin! Czy Ciebie Bóg opuścił! Chcę się zrelaksować i pobawić się waszymi
pisiorkami w trakcie seansu. Rozumiem doskonale, że chcesz sobie zrobić retro
wieczór, ale na ten moment lepsze jest “Wejście smoka”, “Karate Kid” albo jakiś film
z Van Dammem. O właśnie. Van Damme to niezłe ciacho. “Krwawy sport” albo
“Kickbokser” to będzie coś w sam raz na ten wieczór. Odmóżdżające i do tego będzie
można pogadać.
- Naprawdę myślisz, że będziemy w stanie nie skupiać się na fabule filmu z Van
Dammem i będziemy rozmawiać? - zapytał August
- Boże! Zaufaj mi. Jak film wejdzie za bardzo to zapauzujemy. A tymczasem zdrówko.
Martin ma dobry gust i przyniósł naprawdę dobre piwo - To powiedziawszy Amanda
zrobiła łyk piwa.

Kiepsko zwalone konie

- Zawsze gdy przychodzi do mnie osoba, której ktoś zmarł mówię, że zmarła osoba
dalej jest z nami tylko jest niewidoczna. Jak Bóg, który się nie odzywa i którego nie
widać.
- Czemu teraz o tym mówisz? - zapytał Martin
- To jest tak, że przemijamy i coraz więcej osób umiera dookoła nas. Pełno mam
takich pacjentów, którym muszę przepisywać leki z powodu tego, że ktoś im umarł.
Poza tym uświadomiłam sobie, że istnieje ryzyko, że my także poniesiemy śmierć.
August przysłuchiwał się rozmowie pary z dużym zainteresowaniem, chociaż w sumie
nie mógł się za bardzo na niej skupić, bo Amanda położyła mu nogę na penisie i
zaczęła go masturbować. O tym, żeby skupić na filmie z Van Dammem nie było
mowy.
- Zresztą robot, z którym nawiązał kontakt August też nie widać. A jednak da się
prowadzić całkiem długą pogawędkę z robotem. Prawda? - zapytała Amanda, cały
czas waląc konia swojemu wielbicielowi.
- Tak. Kate to naprawdę wytrawny rozmówca i psycholog. Nazwałem ją tak na cześć
bohaterki angielskiego musicalu “Pęknięte szkło.” Zawsze chciałem mieć pancurę, ale
to niestety nie te czasy. Teraz mogę mieć jedynie taniego robota lub sztuczną kurwę
jak kto woli.
- Kochanie, czemu nie zwaliłaś mi nigdy konia nogą? - spytał się Martin.
Amanda obróciła się do swojego kochanka i powiedziała:
- Przecież waliłam ci kiedyś ręką i obciągałam ustami. Pomyśl. Po co jeszcze
miałabym jeszcze robić to nogą. Teraz muszę obsłużyć was dwóch, dlatego Tobie
walę ręką, a jemu stopami. A w ogóle chciałabym z Wami porozmawiać o tym co
niedługo zrobimy.
Amanda przestała w tym momencie zajmować się mężczyznami, usiadła na kanapie i
wyprostowała się. August i Martin na pewno nie byli tym zachwyceni, bo byli
zmuszeni albo przerwać zabawę albo dokończyć ją rękami, co już nie było takie fajne.
Tak się można było bawić w szkole, ale na pewno nie teraz.
- Co będziemy robić za tydzień? - zapytał się August - A poza tym możesz dokończyć
footjoba?
- Będziemy się ścigać, wylądujemy na poboczu, a później będziemy uprawiać seks -
powiedziała Amanda
- Co to znaczy wylądujemy na poboczu, a później będziemy uprawiać seks?
- Zauważyłeś , że jest u mnie trochę zdjęć z wypadków samochodowych. Chcę coś
ekstra. Coś, czego nie przeżył prawie nikt.
- Czyżbyś miała na myśli samochodowy fetysz, swąd skóry, metalu i palonej gumy,
sceny wypadków, perwersja. Bardzo ryzykowne.
- Ryzykowne do niedawna było wyjście na ulicę bez jebanej maski zakrywającej usta i
nos i nie było w tym absolutnie nic fajnego. Odstresować się po tej całej sytuacji
można na wiele sposobów, na przykład przeżywając coś co będzie spełnieniem
erotycznych perwersji, a tym jest dla mnie seks w zniszczonym po wypadku
samochodzie. Znajdę się blisko śmierci i przeżyję największy orgazm w swoim życiu.
August był troszkę zdezorientowany. Martin zresztą też. Nie za bardzo przypadł do
gustu pomysł Amandy, ponieważ był odważny i o ile na przykład podduszenie,
zabawy z niebezpiecznymi narzędziami czy próby wytrzymałościowe mogły spokojnie
przejść to zabawa z samochodami wydała im się zbyt ryzykowna. Martin dobrze znał
temat. Amanda miała całą serię zdjęć z makabrycznych wypadków samochodowych.
I wiedział, że nic nie kręci jej tak bardzo jak seks w czasie zagrożenia. Nie dziwił się
temu. Wszechobecna śmierć i stres spowodowały, że ludzie potrzebują czegoś aby
odreagować. Niektórzy uprawiają sport, inni zanurzają się w świat fikcji, jednymi
potrzebna jest adrenalina, a jeszcze inni pierdolą się niczym dzikie zwierzęta. Ale po
czasie wszystko się nudzi i ludzie potrzebują nowych doznań. Kupują coraz to nowe
rzeczy, próbują czegoś nowego, ale to po czasie nie wystarcza. Dlatego niektórzy idą
na całość. Tak jak Amanda, którą podniecał swąd palonej gumy i zniszczone fury.

Kraksa

Rozbity po dachowaniu samochód osobowy marki Peugeot znajdował się poza drogą
w pobliskim rowie. Kobieta i mężczyzna opuścili wrak o własnych siłach i skierowali
się na trawę Byli trochę oszołomieni. Niedługo później niedaleko miejsca wypadku
zaparkował samochód marki Ford, z którego wyszedł wysoki, blondwłosy mężczyzna.
W rękach trzymał kamerę, którą zaczął uwieczniać całe zdarzenie.
Mężczyzna ciężko oddychał. Całe zdarzenie wywołało u niego szok, jednak wypadek
nie wywołał u niego ciężkich obrażeń. Popatrzył na kobietę, która zaczęła zdejmować
ciuchy i położyła się na plecach na trawie. Mężczyzna wszedł na nią i zaczął ją lizać po
twarzy, szyi i po piersiach. Przez cały ten czas próbował pobudzić do działania
swojego penisa, jednak stymulacja nie przynosiła oczekiwanego rezultatu. Kobieta
zaczęła go gryźć w ucho, a następnie zaczęła go lizać po twarzy. Po chwili para
zaczęła się całować. Mężczyzna wsadził kobiecie język w usta i dwa palce do pochwy.
Kobieta zaczęła wierzgać i drapać po plecach, barkach i ramionach. Jakby chciała się
zemścić za ślady po skaleczeniach, które odniosła w wypadku.
Martin wszystko kamerował, a w tym czasie w radiu puścili “Walking on Sunshine”
Katriny and the Waves. Amanda zrzuciła z siebie kochanka i zacytowała tekst
piosenki:
- “Tak. Teraz stąpam w promieniach słońca, choć jest ciemno, stąpam w promieniach
słońca. Czyż nie jest wspaniale?”
  
Robo

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » NIEBEZPIECZNE POŻĄDANIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM