Nagłówki
Forum - Szkoła BDSM
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Rimming z nieznajomymi i dzień pełen różnych wrażeń. |  |
| | | | Popkornik | 08.06.2022 03:05:07 | Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #
Od: 2022-2-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Hej. Chciałbym Wam przedstawić, co mi się dziś przytrafiło, bo aż muszę to komuś opowiedzieć. Byl to najdziwniejszy, nieplanowany wcześniej dzień w moim życiu. Jeśli to opowiadanie nie do końca pasuje do BDSM, to przepraszam.
Wszystko zaczęło się dziś koło południa. Wracałem właśnie do domu od kolegi. Wychodząc z jego osiedla, zobaczyłem, że kawałek za mną idą 3 młode (wyglądały na ok 22lata, ja mam 27), skąpo ubrane, bardzo ładne dziewczyny (tak mi się wtedy wydawało). Jestem trzeci dzień zamknięty w chastity. Malo kiedy miałem to ubrane i jak na mnie to już dużo czasu, więc byłem już dość podniecony i chętny to zaspokoić. Postanowiłem zwolnić, by mnie wyprzedziły i móc sobie popatrzeć na ich tyłki, wystające z króciutkich szortów każdej z nich. Gdy już mnie mijały, okazało się, że jednak są brzydsze, niż mi się wcześniej wydawało, gdy były dalej. Przyznam się, że wcześniej brałem amfetaminę, przez co miałem więcej odwagi i wciąż mi się podobały i podniecały. (Nie były brzydkie, ale spotykam się zawsze z ładniejszymi kobietami i na trzeźwo bym się za nimi nie oglądał) (Nie musicie mnie pouczać, że narkotyki to gówno itp. Dobrze o tym wiem). Szedłem chwile za nimi, patrząc sobie na ich dupy, myśląc sobie jak bym je wyruchał. Nagle nawet nie wiedząc kiedy, podszedłem do nich by zaproponować im seks. (na trzeźwo w życiu bym nie podbił do trójki nieznajomych dziewczyn, zaczynając rozmowę od takiej propozycji). Na szczęście w ostatnim momencie przypomniałem sobie, że mam założone chastity i nie dam rady teraz ruchac, więc szybko zmieniłem pytanie. Podszedłem i pierwsze co, to spytałem, czy zrobić im minetki, lub wylizać tyłek. Chwilę popatrzyły na siebie będąc w lekkim szoku, po chwili jedna powiedziała że tak i reszta też się zgodziła. Akurat dosłownie 5m od nas był las, więc wdszliśmy do niego.
Gdy doszliśmy trochę dalej, dziewczyny stanęły i zaczęły jedna po drugiej po mału odpinać spodenki. Cały czas byłem jeszcze w lekkim szoku i nie mogłem uwierzyć w tą sytuację. Byłem troche zły na siebie, bo wiedziałem, że na trzeźwo by mi się nie podobały, ale cieszyłem się, że po takim pytaniu na sam start, nie wzięły mnie za jakiegoś świra i nawet się zgodziły. Powiedziałem, że chyba najlepiej jeśli najpierw wyliże im po kolei cipki, a potem zajmę się ich tyłkami. Były z tego zadowolone, ale powiedziały, że mają tylko godzinę i poprosiły, by kazda się załapała. Stwierdziłem, że zacznę szybko od najbrzydszej, a najładniejszą będę zostawiał na koniec. Powiedziałem do pierwszej, by ściągnęła majtki i zabrałem się do roboty. Ponieważ była najbrzydsza z nich, to chcialem ją najkrócej lizać. Po dobrych pięciu minutach, gdy chciałem już po mału podchodzić do kolejnej, nagle zaczęła dochodzić. To był chyba najszybszy orgazm jaki widziałem. Gdy już doszła do końca, powiedziała, że już jej starczy na dziś. Ucieszyłem się, że lizanie akurat jej tyłka mnie ominęło. Zabrałem się wtedy za kolejną. Jej cipka smakowała lekko sikami, ale nie było tak źle. Po ok 10 minutach przestałem ją lizać i powiedziałem do ostatniej, by ściągała już majtki i zabrałem się za nią. Od początku gdy tylko zacząłem lizać jej cipke, przez cały czas bardzo głośno stękała, że chyba nawet na mieście było ją słychać. Podniecało mnie, że tak się wydziera, więc coraz intensywniej ją lizałem, a przez to ona jeszcze coraz głośniej stekala. Po ok 20min stwierdziłem, że muszę się już zabrać za ich tyłki, by się wyrobić z czasem. Gdy przestałem lizać jej cipke, powiedziała, że było cudownie i poprosiła, bym dał jej mój numer. Bo chciałaby się bzyknąć ze mną jutro, gdy będzie więcej czasu, bo chce się odwdzięczyć. Nie byłem z tego zbyt zadowolony, bo wiedziałem, że mimo iż jest z nich najładniejsza i naprawdę nie jest brzydka, to na trzeźwo jutro już nie będzie mi się podobała. Jednak głupio mi było odmówić i dałem jej mój numer. W końcu zabrałem się za ich tyłki. Najbrzydsza odpoczywała dalej na trawie, więc mogłem już zacząć od drugiej. Miała tak dużą dupe, że ledwo udawało mi się wkładać język między te pośladki. Po dobrych 10min skończyłem i powiedziałem do trzeciej, by się rozbierała. Gdy była już naga i stanęła do mnie tyłem, to zobaczyłem, że ma naprawdę piękny tyłek, aż byłem w szoku. Stwierdziłem, że muszę go jak najlepiej wylizać, a nie na odpierdol, jak u wcześniejszej dziewczyny. Zacząłem całować ją po pośladkach, schodząc coraz głębiej. Gdy byłem już blisko odbytu, znów zaczęła tak głośno stękać. Znów jej krzyki zaczęły mnie podniecać i po chwili zacząłem lizać jej pośladki. Gdy lizałem już okolice odbytu, co jakiś czas gryzłem lekko jej pośladki. Gdy na zewnątrz była już cała wycalowana, wylizana i pogryziona, to nim przejdę dalej, chciałem jeszcze raz z odległości porządnie przyjrzeć się jej tylkowi. Aż nie mogłem uwierzyć, że można mieć taką zajebisty tyłek, naprawdę chyba nigdy nie widziałem takiej pięknej dupy. Włożyłem cały język do jej odbytu i zacząłem lizać ją w środku. Byłem tym wszystkim już taki podniecona, że mój język latał w jej dupie jak opetany. To sprawiło, że znów zaczęła stekac i to jeszcze głośniej niż wczesniej, a to z kolei mnie jeszcze mocniej podniecało i zacząłem przy okazji wkładać palce do jej cipki. Po kolejnych niecałych 10min zaczęła dochodzić, było jej tak dobrze, że głośne stękanie zamieniło się w krzyki i wydzieranie się oraz cała się przy tym trzęsła. Próbowałem sprawić jej jeszcze większą przyjemność i coraz bardziej jeździłem w niej językiem i palcami. Tak mocno krzyczała i się trzęsła, że bardziej wyglądało to jakby miała atak, a nie orgazm. Aż nagle poczułem ciepło na całej ręce, którą miałem w jej cipce i w tym samym czasie nagle coś zaczęło wypychać mój język z jej tyłka. Wtedy zobaczyłem, jak z jej cipki wytrysnęły siki zupełnie jak z armaty, oblewając całą moją rękę i nogę. A sekundę później, gdy mój język wyszedł z jej tyłka, od razu za nim wystrzeliła kupa prosto na moją twarz i lekko do mojej buzi. W tym samym momencie laska padła na ziemię z wyczerpania oddychając po tym wszystkim, jakby miała zaraz zejść z tego świata. I praktycznie od razu się popłakała i zaczęła mnie przepraszać, za to co się stało. W sumie, to nie byłem o to zły. (mimo że od zawsze najbardziej podniecało mnie lizanie damskiego tyłka i nawet daje mi to większą przyjemność niż seks, to pomimo że uwielbiam rimming, to nie przepadam za scatem wręcz mnie obrzydza). Jednak mimo, że miałem jej kupę w buzi i na twarzy, to po tych wcześniejszych przeżyciach zupełnie mi to nie przeszkadzało, a nawet było miłe. Przyznam się nawet, że po tym przypadkowym osikaniu i osraniu, zacząłem coś do niej czuć (zdaje sobie sprawę że to uczucie powstało przez amfetaminę i wszystkie te rzeczy które się wtedy działy, a jutro, gdy narkotyk nie bedzie już działał i znikną emocje z dzisiejszego dnia, to już nie będę nic do niej czuł i nie będzie mi się już podobała. Ale dupe to nawet na trzeźwo będzie miała piękną xd). Przez to, że zacząłem mieć do niej uczucia, zrobiło mi się jej bardzo szkoda, widząc jak płaczę na ziemi i mnie przeprasza. Więc podniosłem ją z ziemi, przytulilem i powiedziałem że się nic nie stało i by o tym nie myślała. Nagle skoczyła na mnie i pocałowała i zaczęliśmy się całować dobre 10min, aż jedna z koleżanek przypomniała, że czas im się kończy, więc zaczęliśmy wracać do domu.
Każdy był tak zakręcony po tym wszystkim, że dopiero pod koniec lasu zajażyliśmy, że dalej mam brudny polik od jej kupy, a ona całą ostraną dupe. Na szczęście ta brzydka miała nawilżane chusteczki i mogliśmy się wytrzeć porządnie. Gdy byliśmy już czyści, mogliśmy się już pożegnać. Powiedziała, że jutro zadzwoni i przyjdzie się odwdzięczyć za tą przyjemność i za to, że po tej sytuacji byłem dla niej taki miły. I na koniec jeszcze raz przeprosiła i powiedziała, że to był jej najmocniejszy orgazm w życiu i nie mogła tego powstrzymać. Nawet ucieszyło mnie to, że dałem jej największy orgazm jaki miała, ale i tak mam nadzieję, że zacznie się później wstydzić tego co się stało i się nie odezwie, bo wiem, że jutro przestanie mi się podobać i zniknie to uczucie do niej. I wyjdzie, że nie będę jej chciał, zrobi sie jej przykro i tyle z tej relacji będzie, więc lepiej wyjdzie, jak do tego nie dojdzie.
Jednak jeśli spotkamy się jutro, lub za jakiś czas i ta historia sie wydłuży, to dam znać co z tego dalej wyszło. Jedno jest pewne: To był najdziwniejszy i najbardziej pojebany dzień w moim życiu, ale było całkiem fajnie i bardzo mi się ten dzień spodobał  . Aż musiałem się nim podzielić z innymi xd. | | | | | Robo |
| | | | | kruszyna | 08.06.2022 06:08:14 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18
| Jakby każdemu się na widok odchodów uczucia rodziły,to nikt by do własnego domu nie dotarł. Takie to, zasmarkane. | | | | | Popkornik | 09.06.2022 03:37:27 | Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #
Od: 2022-2-11
| No stety lub niestety tak nie jest. Ale to chyba dobrze, z tego powodu co Pani napisała. I w tym przypadku też tak nie bylo i tak jak myślałem, następnego dnia uczucia zniknęły. Ale jednak się znów spotkaliśmy i nawet nadrobiła swoje minusy, bo okazało się, że jest jeszcze bardziej perwersyjna ode mnie. Więc mimo wszystko, jednak zabawiamy się ze sobą i to na ciekawsze sposoby niż bym pomyślał. Więc odchody zamiast uczuć jednak dały odziwo zachęcającą znajomość. Wg mnie tak jest jeszcze lepiej. | | | | | kruszyna | 09.06.2022 16:52:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | To akurat jest taki paradoks, że ta pragmatyka życia okazuje się nas wodzić w trafne miejsca, a uczuciowa drama wprowadza na błędne drogi, choć pozory są zgoła odmienne i tworzą iluzję romantyczności i poprawności. Dobrze, że człowiek nie jest kierowany przez same impulsy, to doprowadziłoby do szaleństwa umysłu i upadku ludzkiego gatunku, ale sam sentymentalizm to też utopia. |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
| << Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|