Grupa: Użytkownik
Posty: 3 # Od: 2018-7-18
| Cześć!
Na początku pragnę się z wszystkimi przywitać. Poszukuję uległej kobiety z potencjałem do praktyk związanych z dominacja toaletową na terenie Śląska. Nie chcę być jak 99% super pseudo "masterów", którzy uważają, że są najlepsi na świecie a ich ego szybuje gdzieś poza naszą planetą. Specjalizuję się w tak zwanej dominacji toaletowej (ale nie tylko). Posiadam już pewne doświadczenie z osobami, które nigdy tego nie robiły, wiec myślę, że mam odpowiednie podejście. Nie musisz się obawiać z mojej strony jakichś nieprzyjemności. Jestem facetem raczej inteligentnym (o odpowiedzialnej i stabilnej pozycji zawodowej w dużej firmie o ugruntowanej pozycji na rynku), zadbanym i regularnie się badam. Zdaję sobie też sprawę z faktu, że nauka jedzenia kału jest jedną z najbardziej czasochłonnych praktyk bdsm i nie wystarczy jedno czy dwa spotkania. Czasami zajmuje to kilka lub nawet kilkanaście miesięcy. Uważam jednak, że satysfakcja, którą jesteśmy w stanie przez to osiągnąć jest tego warta. Szukam kogoś z kim będę mógł się realizować. Fajnie by było aby była to dłuższa relacja "w klimacie" lub cykliczne spotkania. Zaznaczam przy tym, że relacja nie oznacza dla mnie związku ale również go nie wykluczam. Otóż poszukuję uległej kobiety, która zechciałaby zostać moją "toaletą". Chciałbym sprowadzić uległą do roli przedmiotu. I może brzmi to dziwnie, to tak postrzegam całkowitą uległość, upodlenie, poniżenie i w końcu satysfakcję oraz spełnienie - czyli dwa najlepsze uczucia jakich człowiek może doświadczyć. Dodatkowo kobieta w roli toalety wykazuje się niezwykłym poświęceniem i oddaniem, którego na próżno szukać gdzie indziej. Takie poświęcenie i oddanie wiele dla mnie znaczy. Żeby było jasne, to nie jedyne rzeczy, które mnie kręcą, ale chyba najbardziej "hardcorowe". Chodzi mi głównie o to, żeby wspólnie przekraczać nieprzekraczalne, robić rzeczy, które ktoś inny mógłby zakwalifikować jako niewykonalne. Jestem również otwarty na wszelkie propozycje, wszak przekraczanie granic nie kończy się na jedzeniu gówna, prawda? Chodzi tutaj bardziej o psychiczne spełnienie, którego doświadczyć możemy między innymi wtedy, gdy zmusimy się do wykonania czegoś, co zawsze uważaliśmy, że jest poza naszym zasięgiem lub nawet poza naszym wyobrażeniem.
Jeśli zgadzasz się z moim światopoglądem, kręcą Cię podobne praktyki ale boisz się, że trafisz na nieodpowiednią osobę - napisz. Uważam, że konstruktywna rozmowa zawsze plusuje na przyszłość. |