| |
ulegy33 | 02.07.2024 08:00:08 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 77 # Od: 2024-7-2
| Dzień dobry, chciałem zapytać Drogie Panie, co myślicie o dominacji wirtualnej? Czy ten rodzaj relacji może dla Pani być przyjemny? |
| |
Robo |
|
| |
Aros | 27.10.2024 02:26:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 # Od: 2024-10-27
| Cześć kolego jeśli mogę się wtrącić to myślę że ra cała dominacja wirtualna to jedynie sposób na zarobek , pewnie są wyjątki ale czy to jest przyjemne bez prawdziwej relacji ? |
| |
kruszyna | 27.10.2024 10:53:45 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2286 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Jemu chodzi o to, że on czegoś chce, to ma być dominacja wirtualna, tak to nazywa.
To jest postawa dziecka krzyczącego o zabawkę. Faza egocentryzmu, kto wie, czy nie narcyzmu.
Większość osób „z pomysłami" ma zaburzenia narcystyczne- ogólna uwaga.
Psychoanaliza ma ciekawe wyjaśnienia na te zjawiska. |
| |
Pan101 | 07.06.2025 08:27:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 # Od: 2025-6-6
| Ciekawe. Możesz rozwinąć dlaczego utożsamiasz akurat wirtualną dominację z tym zaburzeniem.i jakie to wyjaśnienia? |
| |
kruszyna | 07.06.2025 09:00:02 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2286 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Przyjemne to i może być, kwestia preferencji. Nie zmienia to faktu, że to spore uproszczenie podejścia.
Inną sprawą jest wymiana pewnych myśli, inną jest docelowo dominacja. Oczywiście jest ona możliwa, cząstkowo, nigdy dojrzałe i holistycznie.
Wirtualny świat jest rodzajem zabawy, dającej pewne bezpieczeństwo równe kontroli. Profil osobowości osób wirtualnie aktywnych preferencyjnie to osoby kontrolujące. Nie są w stanie swojego wizerunku zostawić na rzecz prostolinijnej komunikacji.
Jest to uwarunkowane narcyzmem wtórnym i regresem do fazy analnej. Te regresy cechują kulturę zachodu. Tak ludzie są wyprowadzani w swoim rozwoju psychoseksualnym, a dominacja wirtualna jest zbiorem przypadków o wzmacniającym charakterze.
Nie można opierać się na wirtualnej dominacji, jedynie z niej korzystać. Gdy korzystamy już, stawiam pytanie o sposób, etykę, konsensus i zasadę dobrej wiary. Te zasady reprezentuje się indywidualnie.
|
| |
Pan101 | 07.06.2025 10:09:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 # Od: 2025-6-6
| No dobrze, narcyzm wtórny i regres - okay, a czy nie doszukasz się tego samego bez względu na wirtualność lub realność relacji? Pomijając sam aspekt kontroli, wizerunku, bo jak rozumiem on nie zmienia kwestii istnienia samych regresów, chyba że jednak. Świeżak jestem, stąd ciekawość. Dzięki za ciekawą opinię! |
| |
kruszyna | 07.06.2025 10:27:48 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2286 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 4 | Ta osobowość analna to jest kulturowa sprawa. Bycie realnym, masz na myśli w sensie poza wirtualnym światem. Utarło się takie określenie, ale rzeczywiście z byciem realnym nie musi mieć nic wspólnego. Jeśli chodzi o takie bycie "realnym" to jest to też przeniesienie punktów ciężkości na grunt bardziej żywiołowy.
W moim pojęciu bycie realnym, to raczej bycie realistycznym i autentycznym. Nawet z własnym idealizmem, ale pewien "złoty środek" w interakcji z otoczeniem. Temu służą zdrowe konwenanse, których kultura narcystyczna się wypiera. Wewnętrzna dyscyplina.
Naturalnie, dominacja wirtualna jest tylko pewnym założeniem, w praktyce jest ona oddalona od bycia realistycznym. Przyjemność również można dostać wszędzie, bo narcyzm jest kulturowo wszechobecny. On jest odżywiany wirtualnie i poprzez realny wirtualizm (bycie tylko ciałem a głową w cybernałogu).
Nazywam to pożywką, także to, co co ma miejsce w komercyjnym środowisku, jest dokarmianiem dorosłego dziecka.
Zaburzenie społeczeństw i zubożenie intelektualne znajdują w wirtualnym świecie azyl. |