Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » UKARANY PRZEZ ŻONĘ

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Ukarany przez żonę

  
szrakszamrak
28.02.2012 17:35:37
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #
Od: 2012-2-28


Ilość edycji wpisu: 4
Moja żona chyba już od pewnego czasu wiedziała o mojej "stópkowej pasji". Pewnego wieczoru, gdy wróciłem do domu, siedziała przed komputerem i przeglądała wszystkie stronki na, których byłem. Kurde, zapomniałem wykasować historię.......
A więcto tak mój drogi mężu, hmm ciekawe...... powiedziała popijając wino. A więc poniesiesz za to karę. Dopiliśmy wino i poszliśmy spać.Potem wszystko przez trzy tygodnie było jak gdyby nic się nie stało.
Ja ciągle myślałem o "karze" a mój mały sie prężył, bo znałem swoją żonę i wiedziałem na co ją stać.No i nadszedł czas. Tak się złożyło, że dostałem urlop i siedziałem w domu, mieliśmy całą hatę tylko dla siebie, dzieci wyjechały na wakacje .Żona jak zwykle miała wrócić z pracy wieczorem. Jednak tego dnia wróciła nieco wcześniej.Zobaczyłem tylko jak wnosi do domu jakiś pakunek.Witaj drogi mężu powiedziała szelmowsko się usmiechając.Już czas............ I wtedy podeszła do mnie wyjęła coś z paczki i poczułem na kostakach chłodny metal łańcucha.Był bardzo solidny, spięła mi nim obie kostki tak abym mógł tylko stawiać drobne kroczki. Mój mały skoczył do góry...Następnie przykuła mi ręce kajdankami do poręczy fotela na, którym siedziałem i włączyła na kompie slajd-show z fotkami kobiecych stóp, powiedziała miłego oglądania i wyszła. Tak więc siedziałem boso przykuty do fotela i oglądałem sobie fotki.
Po dwóch godzinach wróciła ale nie sama. To jest Nadia i ona teraz nauczy cię posłuszeństwa.Nadia była prostytutką.Często widziałem ją na obwodnicy naszego miasta "przy pracy"
Dzis miała na sobie obcisły czarny top, skórzaną kurtkę i obcisłe czarne legginsy a na bosych stopach czerwone 11 centymetrowe szpilki.Była wysoka i miała czarne długie włosy.Dziewczyny szybko mnie położyły na podłodze ,ręce miałem skute na plecach połączone łańcuchem z ciasno skutymi nogami w kostkach. Dodatkowo skuły mi duże palce u stóp.Oczywiście cały czas byłem boso.Żona usiadłą na krześle tak, że miałem jej cudowne stopy w pięknych sandałkach na wysokiej szpilce przed nosem.Czułem zapach przepoconych paluszków z pomalowanymi na czerwono paznokciami. Mój mały o mało co nie ekplodował. To był cudowny widok.Tymczasem Nadia wyjęła coś z tej samej paczki co moja żona wcześniej. Były to różne baty, pręciki i inne narzędzia chłosty.Wtedy żona powiedziała: na początek sto ! I zaczęło się, poczułem na stopach pierwsze razy.Bolało ale mój mały coraz bardziej się prężył.Po pięćdziesięciu razach, dziewczyny zamieniły się miejscami.Nadia usiadla na krześle a żona zaczęła mnie bić po stopach.Wszystko odbywało się bez słów.Nadia w tym czasie zdjęła swoje szpilki i podstawiła mi swoje stopy (rozmiar 37) pod nos. Cały dzień w szpilkach to chyba należy się jakaś ulga zmęczonym stopom. Paznokcie miała pomalowane na czarno. żona mnie chłostała a ja musiałem lizać prostytutce spocone stopy, które były wilgotne i cudownie pachniały.Po około 200 razach (dziewczyny się zamieniały co pięćdziesiąt) podstawiły mi pod nos swoje buty, zgasiły światło i wyszły.Moje stopy piekły niemiłosiernie a z bucików wydobywał się cudowny zapach, małego mało nie rozwaliło. Leżałem tak chyba ze dwie godziny, dziewczyny chodziły boso po mieszkaniu i popijały w najlepsze różne trunki, paliły papierosy, widziałem nawet przez szparę w drzwiach jak się całowały. Wreszcie wróciły do pokoju. Rozkuły mnie, dały nawet napić się wina. Po kilku minutach "odpoczynku" Nadia kazała mi sie rozebrać do naga a moja słodka żona skuła mi tym razem ręce z przodu kajdankami i nogi w kostkach. Tym razem musiałem usługiwać moim Paniom.Donosiłem im trunki, jedzenia, przypalałem papierosy, nosiłem za nimi buty w zębach.Dodatkowo Nadia założyła mi obrożę na szyję i prowadzały mnie tak po mieszkaniu.
Oczywiście musiałem im ciągle lizać stopy do czysta, bo się brudziły.Rozlało się wino na podłodze to oczywiście musiałem wszystko zlizać do czysta zarówno z podłogi jak i z ich cudownych stópek, bo "niechcący" weszły w kałużę.Na koniec musiałem na kolanach przeprosić moją kochaną żonę i obiecać, że nigdy nic nie zrobię bez jej wiedzy.Oczywiście za "usługę " musiałem zapłacić Nadii ze swoich zaskórniaków i odkupić jej seksowne szpilki bo się mojej żonie spodobały.Wtedy moja żona kazała mi się spuścić na stopy Nadii i oczywiście musiałem je wylizać dokładnie z wielkiej ilości spermy. Potem znowu mnie skuła z rękami z tyłu i powiedziała, że teraz musi odprowadzić Nadię do taksówki, bo przecież nie będzie ona boso do domu wracać.Ale przedtem sama założyła odkupione szpilki, usiadła na kanapie, rozchyliła nogi a Nadia zaczęła ją całować po nogach, coraz wyżej i wyżej, wtedy zdjęłą jej majtki zębami i dała mi do wąchania a sama zaczęła lizać jej cipkę.Żona mruczała z roskoszy a ja wąchałem jej przepocone stringi i podziwiałem zabrudzone podeszwy stóp Nadii.Mały znowu się obudził. Żona dochodziła kilka razy.W końcu przyjechała taksówka.Dziewczyny pocałowały się na dobranoc i Nadia boso zeszła na dół .Wtedy moje kochanie popuściło mi więzy, kazała mi wyjść na balkon i położyć się na starym materacu.Oczywiście ręce miałem znowu skute z tyłu połączone ze skutymi ciasno nogami.Cały czas byłem nagi, ale to nie był problem, bo noc była upalna.Żona zapaliła paierosa, przypierdzieliła mi jeszcze 30 razy po stopach, tak "na dobranoc".Potem odlała się na mnie, zdjęła szpilki i weszła bosymi nogami w swoje siki.Oczywiście musiałem do czysta wylizać jej
cipkę i stópki.Na koniec powiedziała na dzisiaj wystarczy, zostawiła mi swoje "nowe"szpilki do wąchania, zamknęła balkon i poszła spać do naszej sypialni. Była dopiero trzecia rano a moja kochana żona lubi długo spać.............................. c.d.n.
  
Robo
  
emil1995
28.02.2012 19:19:44
Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #
Od: 2011-10-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Fajnie się czyta ja mam 16 lat a femdom interesuję się od 13 roku życia, zasób filmów na kompie przekracza na tą chwilę 350 gb bardzo szczęśliwy.Zazdroszczę Ci chociaż nie do końca.
Jeżeli już miałbym lizać stopy nawet swojej żonie albo jakiejś prostytutce to kazałbym się im umyć a potem dopiero takie coś robić.Zaskoczyło mnie to że przez 2h oglądałeś pokaz slajdów przykuty do fotela ja bym chyba nie wytrzymał.Kiedy będzie ciąg dalszy?
Ja tam jestem jeszcze prawiczkiem smutny
Pozdrawiam
  
szrakszamrak
29.02.2012 17:39:33
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #
Od: 2012-2-28


Ilość edycji wpisu: 10
Obiecany ciąg dalszy:

Ocknąłęm się około dziewiątej rano.Całe ciało miałem zdrętwiałe.Moja żona jeszcze spała.Około jedenastej otworzyły się drzwi balkonu.Moje kochanie z anielskim uśmiechem rozkuła mnie. Potem zapalając papierosa powiedziała: I na co czekasz, umyj się i zasuwaj po zakupy. Przeczuwając, że to jeszcze nie koniec szybko zrobiłem co kazała. Potem zjedliśmy śniadanie rozmawiając jak zwykle o zwykłych sprawach.Pozmywałem naczynia, moja żona w tym czasie szykowała się jak zwykle do pracy. Ja, korzystając z urlopu włączyłem sobie kompa wygodnie rozsiadłwszy się w moim fotelu.Kątem oka zobaczyłem jak moja żona czegoś szuka w paczce, którą wczoraj przyniosła do domu.Podeszła do mnie szelmowsko się uśmiechając.Miała na sobie krótką spódniczkę, rozpinaną obcisłą bluzeczkę podkresjącą jej kształtne piersi i oczywiście na bosych stopach "nowo nabyte" czerwone szpilki a na kostce srebrną bransoletkę.Na ten widok mój "mały" powstał.Podeszła do mnie i bez słowa zapięłą mi na kostkach łańcuch, pozostawiając możliwość stawiania drobnych kroków, następnie w podobny sposób skuła mi ręce jednocześnie łacząc oba łańcuchy ze sobą trzecim.Tak więc mogłem siedzieć na fotelu i korzystać z rąk lub dreptać po pokoju mając ręce na wysokości pasa. Byłem boso, w krótkich spodenkach i koszulce.Wszystkie łańcuchy były zapięte na solidne kłódki.Dodatkowo założyła mi obrożę na szyję i przypięła ją pięciometrowym łańcuchem do kaloryfera. Na koniec założyła mi na "małego" taką "klatkę na ptaszka", żeby nie wyfrunął co w rzeczywistości nie pozwalało mi się samemu zabawiać i zamykając drzwi na klucz wyszła stukając obcasami.Cholera pomyślałem, co ona znowu kombinuje ???? Ale mój "mały" już się prężył w klatce na myśl o tym. Tak siedziałem przed kompem, przeglądając wiadomo jakie strony około dwóch godzin. Nagle usłyszałem jak przekręca się klucz w drzwiach.. Do mieszkanie weszła moja sąsiadka z góry.Piękna 45 letnia, zadbana, wysoka blondynka z długimi włosami.Zawsze mnie podniecała a w szczególności oczywiście jej śliczne stopy.Była nauczycielką WF w pobliskim liceum i często ją widywałem jak szła do pracy w dresie a na bosych stopach zawsze miała "adidasy" Dzisiaj była ubrana identycznie.Dopiero chwile później zauważyłem, że nie jest sama.Obok niej stała drobna, na oko 22 letnia dziewczyna.Była boso, ubrana jedynie w krótką czerwona sukienkę.Miała czarne włosy do ramion a na szyi zapiętą podobną do mojej obrożę.Zauważyłem też, że jej ręce były skute kajdankami.
Witaj drogi sąsiedzie, odezwała się pani Agata.Rozmawiałam z twoją żoną i powiedziała mi, że powinieneś zostać surowo ukarany. Ja też jestem jak najbardziej tego zdania. Myślisz sobie, że nie widziałam jak wąchałeś moje "adidasy" kiedy byłeś u mnie naprawić mój komputer.Wiem też jaki z ciebie zboczeniec, jak podniecasz się damskimi stopami. Za takie występki poniesiesz surową karę.
Twoja kochana i wyrozumiała żona, wraca dzisiaj późno, bo ma dużo pracy i żeby nie marnować dnia ja się tym zajmę.
Żeby ci nie było smutno potowarzyszy ci Jola.To córka mojej dobrej znajomej.Przysłała ją do mnie, zebym jej przemówiła do rozumu, bo gówniara nie rozumie, że na studiach należy się uczyć a nie pijaństwa i zabawy. Jola stała zawstydzona.
No już rozbierajcie się !!!! Pani Agata rozkuła nas.Pozostaliśmy tylko w samych majtkach.Jola miała piękne sterczące piersi.
Agata skuła nam ręce z tyłu i kazała się położyć na dywanie.Potem oczywiście związała łańcuchem nasze nogi w kostkach, tak,że jej były przywiązane do moich (mój mały w klatce mało nie eksplodował) i wiadomo nogi zgięte w kolanach i przypięte solidnym łańcuchem do rąk.Potem związała nasze duże palce u stóp i spięła króciutkim łańcuchem nasze obroże, jeszcze tylko zakneblowała nam usta specjalnymi kulkami a na koniec wsadziła Joli do cipki zdalnie sterowany wibrator przymocowując go łańcuchem, który zastąpił jej zerwane wcześniej stringi
Pani Agata w tym czasie wyjęła z paczki (paczka jak się okazałao była chyba bez dna) "trzcinkę".Powiedziała tylko: na początek po 100 i zaczęła nas chłostać po bosych stopach.Trzeba przyznać, robiła to sprawnie i precyzyjnie (jak się okazało była to ulubiona i skuteczna metoda karania uczniów, tak więc na jej lekcjach zawsze był spokój). Jola zaczęła się wić z bólu, Agata okładała nas na przemian równomiernie po każdej ze stóp.Po dwudziestu uderzeniach włączyła Joli wibrator.Dziewczyna jęczała co mnie dodatkowo podniecało a mój "mały" ledwo w klatce się mieścił .Po równo stu uderzeniach (dziesięć ostatnich było bardzo mocnych) Pani Agata zostawiła nas samych. Bylismy z Jolą cali mokrzy od potu, było bardzo upalne lato, stopy nas paliły.Wibrator w cipce Joli przestał pracować. Wkrótce wróciła Pani Agata i przylała nam jeszcze po pięćdziesiąt.Jola z bólu się posikała.Następnie zostaliśmy rozkuci.Agata kazała się połóżyć Joli na podłodze pod kanapą, przykuła jej ręce do nogi ciężkiego mebla, kazała nam wyjąć kneble z ust.
Moje ręce zostały skute "na luźno " z przodu, podobnie jak nogi w kostkach.Jola też miała łańcuchy wokól kostek.
Musiałem teraz klęczeć przed Panią Agatą, która rozsiadła się wygodnie na kanapie i zapaliła papierosa.No na co czekasz powiedziała, wiesz co masz robić palancie.
Oczywiście wiedziałem, rozsznurowałem kolejno jej "adidaski" rozkoszująć się ich słodkim zapachem.Był cudowny, leżąc rano związany na balkonie widziałem jak biega w nich jak co dzień po parku.
Następnie chciałem polizać jej stopy, ale mnie kopnęła tylko bosą nogą w twarz i powiedziała:Teraz suka.
Postawiła swoje cudownie pachnące stópki na twarzy Joli.Ciało dziewczyny przeszedł dreszcz podniecenia, zaczęła ssać palce u stóp "swojej pani", lizać podeszwy, całować pięty tak jakby całe życie o tym marzyła. "Nasza Pani" mruczała z podniecenia.Powiedziała jeszcze tylko do mnie: Wyliż do czysta zaszczaną cipę i stopy suce.
Zacząłem lizać jej podnieconą cipkę, zlizałem wszystkie soki, jednak wciąż napływały nowe. potem Nasza Pani kazała włożyć jej wibrator.Podniosłem nogi Joli do góry, tak,że je drobne stópki miałem przed nosem i zaczałem je wylizywać do czysta jednocześnie pobudzając wibratorem krocze(jak się okazało dziewczyna u pani Agaty chodziła cały czas boso, bo wszystkie jej buty "Ciocia" zamknęłą pod kluczem).
Po kilku minutach Pani kazała mi oddać wibrator.Wylizała go dokładnie i wsadziłą sobie w cipkę.Jola cały czas lizała jej stopy.Pani Agata rzuciła mi kluczyk od "klatki" i powiedziała: Teraz zerżnij dziwkę !!!
Zacząłem robić co kazała.Pani robiła sobie dobrze wibratorem, Jola namiętnie lizała jej stopy a ja posuwałem Jolę z uniesionymi jej nogami tak abym mógł cały czas lizać jej stopy.
Po kilkunastu minutach Pani i Jola "doszły" chyba ze trzy razy a ja zakończyłem na stopach pani Agaty i twarzy Joli, ona oczywiście wszystko do czysta wylizała.
Po wszystkim Nasza Pani znowu nas zakuła jak poprzednio, zakneblowała i wpierdzieliła za karę jeszcze po sto razy w nasze bose stopy.Bolało i piekło ale mój "mały" znowu był sztywny a z Joli leciały soki.
Jak Nasza Pani skończyła to właśnie wróciła moja żona.Leżeliśmy cały czas na podłodze.Żona chwilę porozmawiała z Agatą, zapaliły po papierosku i potem Agata gdzieś wyszła, ale zostawiła swoje cudowne "adidaski".Moje kochanie podstawiło mi i Joli po jednym pod nos do wąchania i zaczęła nas okładać po stopach.Wyglądała bosko w tych swoich czerwonych szpilkach.Mogłem tylko pomarzyć o zdjęciu ich z jej ślicznych zapewne pięknie pachnących nóżek.W oczach Joli dostrzegłem to samo.W końcu moja Pani nas rozkuła, założyła tylko po łańcuchach na kostki i ręce, nalała sobie wina, oparła swoje nóżki na pufie, zapaliła paierosa i powiedziała: Do roboty dziwki !!! Nie trzeba było dwa razy powtarzać. Jola omal nie oszalała z rozkoszy liżąc stopy mojej żony.
Wiedziała, że jej szpilki należały do wczoraj do prostytutki.To ją podniecało dodatkowo, zresztą mnie też (pamiętałem wczorajszą karę). Wtedy wróciła Pani Agata.Weszła do pokoju boso, w krótkiej "kurewskiej" sukience, ręce miała skute z przodu, na kostkach łańcuch tak jak my.Wtedy moje kochanie dało mi kopa nogą w twarz, posadziła mnie na fotelu, przykuła ściśle łańcuchami, "małego" do klatki, a w zęby majtki Agaty, które właśnie kazała jej zdjąć a żeby nie wypadły to jeszcze usta mi zakleiła taśmą.Potem rozsiadła się na kanapie a Jola i Agata z radością lizały swoją Panią po stopach i cipce.Dziewczyny doprowadzały się do orgazmów także za pomocą wibratorów.Ja miałem tak ustawiony fotel, że wszystko ze szczególami widziałem.W końcu chyba po dwóch godzina usnęły.Agata i Jola skute łańcuchami na podłodze z nosami przyciśniętymi do czerwonych szpilek a moja kochana żona jak Pani na kanapie.Jak wiadomo dziewczyny lubią długo spać ........c.d.n.
  
emil1995
29.02.2012 23:04:52
Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #
Od: 2011-10-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
fajne
http://www.chastitybeltformen.com/ bardzo szczęśliwy może to Ci kupią
  
szrakszamrak
01.03.2012 14:30:03
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #
Od: 2012-2-28


Ilość edycji wpisu: 9
kolejna część wesoły

Obudziłem się około 9 rano.W pokoju nikogo nie było, ktoś mnie rozkuł bo łańcuchy leżały na podłodze.Moja żona siedziała na balkonie i jak zwykle paliła papierosa.Zazwyczaj nie palę, ale dzisiaj wziąłem sobie jednego z paczki i stanąłem obok niej.Jak skończysz to udasz się po zakupy powiedziałem beznamiętnym tonem.Moja seksowna żona już wiedziała co dzisiaj będzie się działo.Była sobota, więc mamy dużo czasu pomyślałem sobie.Ubrała się szybko, jakaś bluzka, legginsy i oczywiście na bose stopy "nowe" adidasy.Ja tymczasem umyłem się dokładnie, następnie odpaliłem kompa i szybko napisałem kilka wiadomości.W zasadzie już wszystko było doprecyzowane.Teraz tylko poczekam aż wróci moje złotko wesoły W międzyczasie zapoznałem się dokładnie z zawartością "słynnej" paczki. Czego tam nie było,moja żona zna się na rzeczy. Mój "mały" zaczął się budzić do życia.Po kilkunastu minutach pojawiła się objuczona siatkami.Kupiła nawet kilka butelek wina (domyśliła się ,że będzie potrzebne).Rozpakowała siatki i potem boso weszła do pokoju.Kazałem jej usiąść a następnie zapiąłem na jej ślicznych kostkach łańcuchy a na szyi obrożę.Teraz wyprasuj mi eleganckie ubranie, posprzątaj dokładnie w domu i przygotuj kolację dla trzech osób -powiedziałem i wyszedłem z domu załatwiać swoje sprawy.Poszedłem na górę do Pani Agaty.Drzwi otworzyła mi Jola, była sama (Agata rano wyjechała na dwa dni do swojej rodziny) oczywiście boso, miała jak zwyle skute nogi w kostach i obrożę na szyi.Kończyła właśnie gruntowne sprzątanie domu.Rozkułem Jolę, następnie poprosiłem, żeby ubrała się w czerwoną sukienkę mojej żony, jej stringi i oczywiście słynne czerwone szpilki (wszystko to zabrałem wychodząc z domu).Dzisiaj wieczorem idziemy się zabawić powiedziałem.Dziewczyna ucieszyła się, bo od dwóch tygodni, podczas pobytu u "cioci" nigdzie nie wychodziła bo Agata zabrała jej wszystkie buty.Wyjątkiem były poranne zakupy w osiedlowym sklepie, gdzie chodziła boso.Umówilismy się z Jolą o 19. Załatwiłem jeszcze kilka drobnych spraw i wróciłem do domu.Mieszkanie lśniło, żona właśnie kończyła mycie podłogi na kolanach.Moje ubranie wyprasowane wisiało na wieszaku, buty lśniły.Ubrałem się, ale przed wyjściem skułem jeszcze ręce mojemu"złotku" i za pomocą pięciometrowego łańcucha przypiąłem za obrożę do grzejnika w kuchni.Zamknąłem drzwi na klucz, poszedłem po Jolę (wyglądała nieziemsko w ciuchach i butach mojej żony) i taksówką pojechaliśmy do dyskoteki.Trzeba przyznać, że Jola świetnie kręciła swoim tyłeczkiem wesoły Po dwóch godzinach dołączyła do nas Agnieszka, moja koleżanka z pracy.Byłem oczywiście z nią umówiony.
Agnieszka (28 lat)) miała na sobie czarną, krótką obcisłą sukienkę, jasne proste włosy do ramion a na bosych nóżkach wysokie czarne szpileczki, które cieniutkimi paseczkami oplatały jej smukłe stópki.Całości dopełniały pomalowane również na czarno paznokcie u rąk i oczywiście u stóp. Znałem dobrze Agnieszkę, była to typowa "domina". Czasami w pracy po godzinach byłem jej niewolnikiem i musiałem nieraz przez dwie godziny lizać pod biurkiem jej ślicze nóżki aż skończy swoja "pracę".Słowem była to super koleżanka.
Przedstawiłem Joli Agnieszkę, już w taksówce opowiedziałem jej o niej trochę.Dziewczyny pocałowały się na przywitanie.Wiedziałem,że przypadły sobie do gustu.Potańczyliśmy sobie, wypiliśmy sporą ilość drinków.Dziewczyny siedziały obok siebie popijając, jednocześnie widziałem jak pod stołem dotykały się wzajemnie bosymi stópkami.Potem zamieniły się szpilkami i tańczyły tak chwilę, następnie były już boso.
Słowem cudowny widok, dwie śliczne dziewczyny tańczą boso na środku parkietu.Około pierwszej Agnieszka stwierdziła, że ma ochotę zdominować jakąś dziwkę.To akurat dało się załatwić.
Wróciliśmy do mnie do domu we troje.Dziewczyny usiadły na kanapie a ja tylko odpiąłem łańcuch od obroży mojej żony.Szybko przyniosła nam kolację i klęcząc w kącie pokoju czekała aż zjemy.Moje dwie wspaniałe "panie" podeszły do niej. Na początek jak zwykle postanowiły wychłostać ją po bosych stopach.Położyły ją na podłodze, odpowiednio skuły łańcuchami (obie dokładnie wiedziały jak) i na początek jak zwykle 100 razy.Usta zatkaliśmy jej "wczorajszymi " stringami i taśmą klejącą.Trzcinka rytmicznie smagała jej przybródzone stopy.Mój "mały" się ostro prężył.Jak dziewczyny skończyły "ćwiczenia" postanowiłem sprawdzić krocze mojego "złotka".Oczywiście było całe mokre.Pod legginsami nie miała bielizny, więc szybko założyłem jej "specjalną" z wibratorem przymocowanym łańcuszkami do pasa.Nastawiłem urządzenie "na maxa" i przypierdzieliłem od siebie pięćdziesiąt razy z czego ostatnie dziesięć całkiem mocno.Muszę przyznać, że bardzo mnie to podniecało.Lałem swoją żonę po jej bosych stopach, ona miała bardzo mokro w kroczu .W tym czasie, na kanapie moje koleżanki właśnie zaczęły się całować.Po zakończonej chłoście wylizałem jej biedne stópki, następnie rozkułem ją pozostawiają tylko luźny łańchuch na kostkach i nadgarstkach.Tymczasem dziewczyny położyły swoje piękne nóżki w szpileczkach na pufie.Moja żona na kolanach zaczęła lizać im buty, które następnie zdjęła delikatnie zębami.Potem zaczęła ssać paluszki, lizać przybrudzone podeszwy i piętki aż do czysta.Robiła to jak prawdziwa uległą suka, dziewczyny mruczały z zadowolenia i rozkoszy.W ten sposób dotarła do ich cipek, najpierw wąchając majteczki a potem wylizując dokładnie całą szparkę.W tym czasie druga koleżanka zabawiała się wibratorem, dodam,że moje kochanie cały czas miało w swojej cipce włączone "na maxa" takie urządzenie.Zabawa trwała już dobre pół godziny i wtedy postanowiłem się dołączyć.Przypiąłęm naszą suczkę na krótko za obrożę do grzejnika przy którym klęczała a sam zacząłem posuwać Agnieszkę w swój ulubiony sposób tj.jej stopy miałem pod nosem bo trzymała w górze nogi,a w tym czasie moja żona całowała przy balkonie stopy Joli, podczas gdy ona paliła papierosa.W pewnym momencie wyjąłęm "małego" z cipki Agnieszki i dałem do wylizania naszej suczce,co też zrobiła ze smakiem.Potem zacząłem taką samą zabawę z Jolą, podczas gdy Agnieszka ostro tresowała moja żonę, nawet puściła na nią "mały złoty deszczyk" a ona zlizywała wszystko z jej cudownych nóg,stóp i podłogi.
Nie znałem "mojego złotka" dokładnie od tej strony.Około czwartej rano Agnieszka zaproponowała mi , że weźmie moją żonę na kilkudniową tresurę, zebym miał trochę świętego spokoju na urlopie.Zgodziłem się.Agnieszka za to wypożyczyła mi swoje zajebiste czarne szpilki na czas tresury a sama wzięła te "kurewskie",założyła je na swoje bose stopy twierdząc, że suki chodzą boso.Następnie zadzwoniła po kogoś(w słuchawce usłyszałem tylko:tak pani już jadę) zakuła ręce mojej żony za plecami, przypięła smycz do jej obroży (żona miała cały czas działąjący wibrator w cipce) i wyszły.Usłyszałm jeszcze tylko stukanie "kurewskich" szpilek i brzęczenie łańcuchów na bosych nogach mojej żony.
Tymczasem Jola dochodziła zabawiając się wibratorkiem, a ja załozyłem jej "wypożyczone " czarne szpilki Agnieszki i skułem piękne nóżki w kostkach łańcuchem. Na kolanach lizałem cipkę.Potem zdjąłem szpilki i sukienkę mojej żony z Joli i odprowadziłem ją do mieszkania pani Agaty.Tam Jola włożyła swoją zwykłą domową kieckę a kiedy się już ubrałą zerżnąłem ją ostro na łóżku Pani Agaty tym razem celując do cipki.Jola zasnęła z roskoszy.Na koniec wylizałęm do czysta jej śliczne, nieco przybródzone stópki, zmknąłem drzwi na klucz i poszedłem do domu.Wreszcie mogłem się wyspać w łóżku.Zasnąłem wąchając wspaniałe czarne szpileczki i stringi Agnieszki, (zostawiła je specjalnie dla mnie) myśląc o bosych stopach mojej żony suki...........................c.d.n.
  
szrakszamrak
02.03.2012 15:51:35
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #
Od: 2012-2-28


Ilość edycji wpisu: 5
i kolejnawesoły

Nareszcie się wyspałem.Zrobiłem zakupy, posiedziałem na kompie i gdy zacząłem się już nudzić ktoś zapukał do drzwi.To była Pani Agata.Poprosiła , żebym do niej wpadł na chwilę, bo jak wykle jej komputer się zawiesił.Zamknąłem drzwi i poszedłem.W mieszkaniu Pani Agaty panował półmrok.Pani Agata mieszkała sama, była po rozwodzie i do dyspozycji miała trzy pokoje.W jednym z nich urządziła sobie nawet małą salkę do ćwiczeń.Po wejściu do mieszkania Pani Agata szybko zamknęła drzwi na klucz.Zorientowałem się też ,że komputer był tylko pretekstem abym do niej przyszedł.Zrozumiałem, że znowu coś się szykuje.
Spojrzałem na Pania Agatę, jak zwykle była w dresie, tylko tym razem na bosych stopach miała czarne balerinki.Drzwi do salki ćwiczeń były otwarte.Pod ścianą klęczała Jola.Była w swojej zwykłej sukience i boso.Trzymała swoje ręce w górze, na nadgarstkach miała skórzane czarne opaski ze specjalnym uchem umożliwiającym spięcie łańcuchem.Był on podczepiny do bloczka pod sufitem, tak że można było regulować jego długość.Na kostkach u nóg miała takie same opaski, spięte kilkucentymetrowym łańcuszkiem.Oczywiście na szyi obroża.Jola popatrzyła na mnie swoimi dużymi, ciemnymi oczami.Był w nich spokój.
-Zapewne wiesz po co tutaj cię sprowadziłam drogi sąsiedzie -odezwała się Agata.Tylko chwilę mnie nie ma a wy rozrabiacie.Mówiąc to włączyła na komputerze film z monitoringu ze swego domu.Była tam zarejestrowana cała wczorajsza moja zabawa z Jolą w jej mieszkankiu.To jak Jola się szykuje na dyskotekę i jak posuwam ją nad ranem w łóżku pani Agaty.
Takie zachowanie, drogi sąsiedzie nie ujdzie wam na sucho, oddałeś swoją żonę na "wychowanie" i myślisz sobie,że będziesz robił z moja suczką co chcesz bez mojej wiedzy???
Postanowiłam, że Jola będzie teraz mieszkać u mnie na stałe, będzie studiować w naszym mieście pod moim okiem co ucieszy bardzo jej rodziców, a ty nie myśl sobie, że jak teraz jesteś sam to będziesz robił co chciał, o nie !!!!
Mówiąc to, pani Agata wyjęła z szuflady takie same opaski i obrożę jakie miała Jola i kazała mi to samemu założyć.Zrobiłem co kazała, nie mając innego wyjścia.Następnie podciągnęła łańcuch do którego przywiązane były ręce Joli do góry, tak,że dziewczyna teraz stała na palcach u stóp podwieszona do sufitu.Potem kazała mi skuć duże paluszki u stóp Joli specjalnymi kajdankami i zakneblować jej usta wczorajszymi stringami i taśmą.Potem musiałem się położyć na podłodze i wylizać do czysta stópki dziewczyny.Jola nawet nie zdążyła się umyć od wczoraj, gdyż pani Agata wróciła rano i od razu przywiązała ją tak jak teraz.
Wylizałem sliczne stópki Joli z wielką radością, rozkoszując się ich smakiem i zapachem.Wiedziałem, że dziewczynie też jest bardzo przyjemnie.Na koniec musiałem tylko jeszcze sam sobie skuć nogi i palce u stóp (do pani Agaty przyszedłem boso) i zakneblować sobie usta wczorajszymi majteczkami Joli.Po chwili zostałem podwieszony tak jak ona, stojąc na palcach z rękami w górze.Dodatkowo Jola otrzymała wibrator w cipkę umocowany łańcuszkami do jej bioder a ja wibrującą klatkę na małego.Ponadto, żeby nam nie było "za dobrze" położyła pod naszymi bosymi stopami specjalna matę z naklejonymi kawałkami ostrych kamieni i żwiru.Mata była oczywiście przytwierdzona do podłogi, abyśmy nie mogli jej odsunąć.Mieliśmy do wyboru: albo wisieć za ręce z podkulonymi nogami albo stać na kamieniach (były tak dobrane aby nie kaleczyć stóp lecz aby stanie na nich było uciążliwe).Potem włączyła na komputerze obraz z kamery internetowej z domu Agnieszki, żebysmy mogli sobie pooglądać jak jest tresowana moja żona i inne "dziwki" jak powiedziała. Oczywiście wibrator Joli i moja wibrująca klatka były sterowane komputerowo.Potem Pani Agata wyszła z domu zostawiając nas samych.
Widzieliśmy na ekranie jak teresowana jest moja żona.Musiała lizać stopy Agnieszce, jej siostrze Iwonie i innym tresowanym dziwkom.Była bita w bose stopy i gwałcona wibratorem i sztucznym penisem.
Jola oglądając to bardzo się podniecała, wibrator często się włączał, zresztą moje urządzenie też nie próżnowało.
I tak przez równo pięć godzin.W tym czasie po ostrej tresurze właśnie zamykano moją żonę "dziwkę" do lochu.Widzieliśmy jak zakuwają ją w bardzo solidne łańcuchy.Była brudna, jej bose stopy były całe czarne, włosy rozczochrane.Przed zamknięciem dzrwi lochu widziałem jak dwie inne suki odlały się na nią a ona musiała im za to podziękować liżąć ich brudne stopy.Widząc to mój mały wystrzelił a Jola w tym samym czasie "doszła" Ale po kilku minutach zaczął znowu się podnosić (wspaniała jest ta nakładka) a z Joli i tak cały czas płynęły soki.Potem obraz zgasł a po chwili do mieszkania weszła pani Agata w towarzystwie Nadii, prostytutki.Była ubrana dokładnie tak jak wtedy gdy ją poznałem z tą różnicą ,że teraz miała na bosych stopach czarne szpilki z wycięciami na piętę i duży palec.
-No to teraz się zacznie -pomyślałem.Nasze dwie "oprawczynie" od razu przeszły do rzeczy.Za pomocą dodatkowych linek podczepiły nasze ugięte w kolanach nogi do belki pod sufitem.
Wisieliśmy teraz z Jolą w powietrzu ze stopami na wierzchu.Dodatkowo spięły nasze nogi w kostkach razem, tak że moja była przykuta ściśle do nogi Joli.
I wiadomo, jak zwykle na początek po sto.Agata zrobiła to szybko i sprawnie, dbają o to, żeby ostatnich dziesięć uderzeń było najsilnieszych.Bolało bardzo i jednocześnie podniecało, nasze stopy były już umęczone od stania na kamieniach.Jola była cała mokra od potu i soków własnych.Ja podobnie.
W czasie, gdy Agata nas chłostała, Nadia zapaliła kilka świec, które rozświetliły półmrok panujący w pokoju.Po zakończonej chłoście zaczęła polewać nasze stopy gorącym woskiem.Paliło jak diabli.Potem znowu chłosta w wykonaniu Agaty, tak po pięćdziesiąt i znowu wosk, potem znowu po pięćdziesiąt, wosk i zostawiły nas w spokoju.Opuściły nasze stopy na podłogę z kamieni i wyszły z pokoju.
Po godzinie wróciły.Agata prowadziła Nadię na smyczy.Prostytutka była boso. nogi miała skute luźno w kostkach.Położyła ją następnie na plecach na podłodze, i podciągnęła jej nogi na wysokośc około 120 cm.
Spięła również jej duże palce u stóp i zaczęła chłostać.Nadia dostała dwieście razy, bez przerwy.Następnie położyła ją pod kanapą, przywiązując ręce do nogi mebla.Potem mnie rozkuła, pozostawiając tylko luźny łańcuch na kostkach.Sama usiadła na kanapie, kazała mi zdjąć swoje balerinki.Musiałem dokładnie je powąchać to za to dostałem jej stopy do wylizania przez chwilę.
Po chwili powiedziła -zerżnij kurwę!!!! Sama postawiła swoje stopy na twarzy Nadii a ja zadarłem jej nogi do góry (tak jak lubię, stopy przed nosem), opuściłem jej legginsy i zacząłem ostro posuwać liżąc stopy.
Jola wisiała wszystko obserwując.Po dwudziestu minutach ostrego rżnięcia i lizaniu spoconych stóp strzeliłem do cipki Nadii.Wtedy Agata zdjęła wreszcie biedną Jolę.Rozebrała ja do naga, pozostawiając tylko luźny łańcuch wokół kostek.Dała jej też wibrator i kazała się położyć do swojego łóżka. Wspólnie z Agatą rozebraliśmy Nadię do naga, zakuliśmy ją tak jak Jolę i powiesiliśmy tak jak wcześniej nas pod sufitem, tak, żeby stała bosymi palcami na kamieniach.Potem jeszcze tylko trochę gorącego wosku na jej stopy.Na koniec Agata kazała mi jeszcze wychłostać Nadię po stopach.Dałem jej pięćdziesiąt.
Po wszystkim Agata zgasiła światło w pokoju ,zostawiają dziewczynę samą z włączonym wibratorem.
Potem Agata poszła na balkon zapalić papierosa a ja w tym czasie musiałem jej podziękować za wszystko co dla mnie dzisiaj zrobiła.Podziękowałem jak najlepiej potrafiłem liżąc jej stopy.Pom wszystkim kazała mi się ubrać i wracać do domu.Jak już wychodziłem dała mi pendriva z zapisem tresury mojej żony i pożyczyła mi też swoje baleriny, żebym lepiej spał.Wychodząc zauważyłem jak w swojej sypialni Agata całuje umęczone stopy Joli i gładzi ją po sterczących piersiach.W domu po powrocie włączyłem sobie film z tresury mojej żony, oglądając go wąchałem baleriny Agaty, myślałem o Nadii, która w ciemnościach wiła się z bólu i rozkoszy piętro wyżej, dokładnie nad sypialnią,gdzie zasypiałem..............................c.d.n.
  
Spanky181
11.06.2012 10:17:03
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 32 #
Od: 2012-5-23
Fajne opowiadanie bardzo szczęśliwy Pisz więcej, czekamy!!!
  
rafal
18.06.2012 21:13:35
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Łomża

Posty: 34 #
Od: 2011-3-22
Czy to są autentyczne opowiadania?
  
szrakszamrak
19.06.2012 17:24:47
Grupa: Użytkownik

Posty: 16 #
Od: 2012-2-28
fikcja wesoły

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » UKARANY PRZEZ ŻONĘ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM