| |
szmata88 | 09.07.2013 05:19:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 # Od: 2013-7-8
| Pytanie zarówno do osób uległych jak i dominujących, jak Waszym zdaniem zmienia się zachowanie uległego, jak na dłuższy czas pozbawić go prawa do orgazmu?
|
| |
Robo |
|
| |
Fatum | 27.07.2013 08:24:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 # Od: 2013-7-27
| Jesteś kobietą która pragnie stać się moją uczennicą,Interesuje mnie twoje zaangażowanie i chęć do odnalezienia w sobie uległości rozwijania jej.Zbudowanie relacji Pan ulegająca opartej na ZAUFANIU, BEZPIECZEŃSTWIE i wieże że wszystko co robię jest po to żebyś mogła przekraczać kolejne etapy swojej ULEGŁOŚCI.Jesteś gotowa??45916397 |
| |
kopernik | 29.07.2013 19:58:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 9 # Od: 2013-6-19
| Ogólnie - dobry temat. Z mojego punktu widzenia dobrze jest podczas sesji wymóc powstrzymanie się od orgazmu, można się tym trochę ,,pobawic'', a też należy dac ujście emocjom. |
| |
poddany30 | 31.07.2013 12:35:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 # Od: 2013-7-30
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Im dłużej niewolnik nie ma orgazmu tym bardziej staje się posłuszny, żeby na niego zasłużyć |
| |
Stanowcza_Pani | 19.08.2013 07:19:13 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 32 # Od: 2013-8-13
| szmata88 taka sama jak pozbawisz nimfomankę codziennych kilkudziesięciu orgazmów, jest się złym, podminowanym, skorym do kłótni itd człowiekiem |
| |
Tetragramaton | 17.10.2013 00:01:05 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 13 # Od: 2013-10-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Takie zachowanie w stosunku do uległej jest jedną z ciekawszych form dominacji. Oczywiście odpowiednio zaaranżowanej, prowadzonej i kontrolowanej. Bardzo lubię gdy kobieta ma rozkaz patrzeć mi prosto w oczy i absolutnie nie ma prawa przeżyć orgazmu pod groźbą kary, której będzie długo żałowała, mimo że jest na krawędzi, a ja nie szczędzę jej bodźców. Taka dominacja psychiczno-fizyczna daje olbrzymie doznania. Polecam _________________ "I am sinner - Hold my prayers up to the sun I am sinner - Heavens closed for what I've done"
Sully Erna - "Sinner's Prayer" |
| |
meander | 18.10.2013 21:46:52 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 78 # Od: 2013-4-20
| myślę że inaczej wygląda sens kontroli orgazmów wg mnie to jest tak jak moja Pani Katarzyna decyduje kiedy mogę mieć orgazm w ciągu mojego bytu niewolniczego nie koniecznie podczas tresury ale i w trakcie życia codziennego |
| |
kopernik | 21.10.2013 20:48:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 9 # Od: 2013-6-19
| Można wszystko kontrolawac, przeciągac, ale emocjom należy też dac ujście, niewolnica powinna wiedziec, że dostaje radośc, oraz kto na to pozwala. Umiejętne dawkowanie orgazmu to jedna z najważniejszych spraw. Osobiście uważam, że w trakcie sesji superorgazm jest wskazany, z tym, że poprzedzony ma byc niewiadomą jego doświadczenia, to ma byc nagroda, która powoduje, że uległa zrobi wszystko aby dostac to co tak bardzo lubi.  |
| |
adam | 22.10.2013 10:20:29 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 97 # Od: 2013-10-20
| Kontrola wytrysku to umiejętność, której można się wyuczyć. Potrzebna jest tylko systematyczność, konsekwencja i cierpliwość, ponieważ rezultaty nie pojawiają się od razu – stopniowa poprawa sytuacji następuje już po dwóch – trzech tygodniach ćwiczeń, ale całkowitą kontrolę wytrysku można osiągnąć dopiero po kilku miesiącach. Domina stosując taka formy dominacji wie jak to zrobić ,i powiem szczerze lubię tego typu dominacje |
| |
kokosanka | 31.10.2013 11:29:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: małopolska
Posty: 19 # Od: 2013-10-31
| Jest to jedna z form dominacji która daje mi spełnienie. To że kazdy mój orgazm jest za zgodą i w obecności Pana. To że On o tym decydował. Piękne uczucie i piękny sposób dawania Panu tego co potrzebuje. |
| |
meander | 05.11.2013 19:17:52 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 78 # Od: 2013-4-20
Ilość edycji wpisu: 1 | myślę że uległy/uległa nie ma prawa decydować o swoich orgazmach i to jest głowna podstawa regulacji i kontroli orgazmów i od tego się zaczyna potem przygotowuje się ich do kolejnych etapów przynajmniej tak jest u mojej Pani Katarzyny |
| |
slaveWarszawa | 06.11.2013 15:53:09 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 27 # Od: 2013-10-17
| Na takie coś trzeba zasłużyć, wykazać się pokorą i posłuszeństwem, nawet przez wiele godzin. |
| |
Treser | 21.11.2013 21:35:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Zegrze
Posty: 17 # Od: 2013-11-21
| Odwlekać orgazm można bardzo bardzo długo. To bardzo wyrafinowana metoda - wielokrotnie miałem sytuację gdzie uległa wręcz błagała abym pozwolił jej skończyć. Raz nawet zdarzyło się jej wykrzyczeć swoje żądanie - zapewne na skutek swojej desperacji....oczywiście nie mogłem sobie pozwolić aby uległa krzyczała na mnie, tak więc otrzymała zasłużoną karę - ale to już inna historia jest. Najdłużej podczas intensywnej stymulacji przetrzymałem uległą nieco ponad 4 godziny, nim pozwoliłem jej dojść. |
| |
szukampani0 | 14.05.2014 13:30:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Piaseczno
Posty: 10 # Od: 2014-5-14
| Na mnie to zawsze działa. Ale spotkałem sie tez z innym działaniem upokarzającym. Otóż najpierw zostałem kilkakrotnie dosłownie wydojony przez niewolnicę na rozkaz Pani, a potem miałem im usugiwac oralnie. To było coś. |
| |
piotr_sm | 16.05.2014 01:45:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 10 # Od: 2014-5-6
| Rozgraniczyłbym nieco temat. Moja opinia - można sie nie zgadzać. Otóż inaczej wygląda kontrola orgazmu u uległej a inaczej u uległego. U uległej - jak wyżej napisał Treser - może być to doskonała, podniecająca gra. Nawet kilkugodzinna ale... ale moim zdaniem raczej winno sie uległej na orgazm w końcu zezwolić podczas spotkania, nocy, czy doby. To jest gra erotyczna i ma być podniecająca dla obu stron. Kobieta, która nie osiąga orgazmu przez dłuższy czas (mam na myśli dni, tygodnie, miesiące a nie godziny) nie reaguje ta ową formę dominacji tak samo jak mężczyzna. Kobieta po orgaźmie jest zrelaksowana, odprężona i ma ochotę służyć Panu. Kontrolowanie orgazmu u uległego może być zupełnie inne. Uległemu nie trzaba pozwalać skończyć za każdym razem. Można go przetrzymać długo, dni, tydzień, dwa, trzy... Szczególnie dobrze sie to sprawdza, kiedy uległy mieszka ze swoją Dominą. Po dłuższym czasie bez finału, uległy jest w stanie ciągłego, pobudzenia seksualnego, swoją Panią traktuje z podwyższona czułością, ponadstandartowo gorliwie spełnia polecenia Pani. Po orgaźmie zapał uległego zawsze nieco słabnie, na jakiś czas - dłuższy lub krótszy - jest to cecha indywidualna. Jesli jakaś Pani twierdzi, ze "u jej uległego nic nie słabnie" to znaczy, ze uległy po prostu nie okazuje tego swojej partnerce. Ale zapał słabnie i nie ma tutaj co dyskutowac, bo tak już panowie sa stworzeni. Naturalnie, możecie miec na ten temat inne zdanie - niemniej z mojego punktu widzenia wygląda to właśnie tak jak napisałem, w skrócie zresztą. |