Nagłówki
Forum - Szkoła BDSM
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Proszę pomóżcie mi przekształcić mój związek w Femdom |  |
| | tomblack | 06.10.2019 00:08:38 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Podkarpacie
Posty: 13 # Od: 2016-3-28
| Od dwóch lat jestem w związku z cudowną kobietą która jest wspaniała i bardzo ją kocham. Nasze zabawy łóżkowe są bardzo fajne lecz niestety moja narzeczona ( nazwijmy ją K.) Jest bardzo konserwatywna w sprawach rozkoszy cielesnych i nawet na zabawy oralne nie mogę jej nakłonić. Chciałbym jednak żeby nasze zabawy były bardziej pikantne, dużo bardziej. Jeszcze po mojej byłej zostało mi trochę zabawek erotycznych lecz niestety leżą głęboko schowane i k. Ich nawet jeszcze nie widziała, a są tam bardzo ciekawe gadżety, od zestawy do wiązania przez różnego rodzaju dilda i plugi aż do męskiego pasa cnoty. Bardzo bym chciał przekonać k do wkroczenia w świat bdsm i tego typu zabaw, po prostu odczuwam potrzebę posiadania Pani i chciałbym żeby ktoś się mną porządnie zajął. Kochani proszę doradzcie mi co mam robić, jeżeli jakieś panie to czytają to błagam pomóżcie mi znowu stać się niewolnikiem dla mojej kochanej Pani. Proszę dajcie mi odpowiedź w komentarzach lub napiszcie w wiadomości | | | Robo |
| | | Schadenfreude | 06.10.2019 04:06:09 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 884 # Od: 2017-1-1
| Sugeruję zabawę a la D. Kostecki....powieś się po cichu i na leżąco by nikomu nie przeszkadzać w śnie... A na poważnie...mniej lub więcej,,z gówna bata nie ukręcisz'' zdecyduj się więc czy zadowala cię to co masz czy czegoś szukasz. Jeśli pasuje kobieta i zabawy z nia to nie mieszaj nas do wanilii. Jak szukasz klimatu....to się ogarnij,bo takim skomleniem trafisz co najwyźej na ,,domine'' dla twojej kasy... _________________ Szukam,przyuczę i poprowadzę. | | | MrsSpeechless | 06.10.2019 07:06:15 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 517 # Od: 2018-5-29
Ilość edycji wpisu: 1 | Gadzety po byłej? Nie no, sorry. Zacznij od wibratora dla niej. Nowego | | | Anthrax | 06.10.2019 09:51:31 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 863 # Od: 2015-10-25
| Jakkolwiek byś tej K. nie kochał, to niesatysfakcjonujący seks zawsze i bez wyjątku spowoduje koniec takiego związku. Nie wiadomo wprawdzie kiedy, ale wiadomo, że tak będzie. Na Twoim miejscu nie skupiałbym się na skutku, ale na przyczynie. To zresztą częsty błąd, że człowiek próbuje sobie poradzić z efektami czegoś, a nie szuka źródła problemów. Jest jakiś powód, że dla niej w seksie wykluczone są wszelkie sprawy, wychodzące poza mówiąc w przenośni misjonarza i po ciemku. I od razu w ciemno obstawiam, że powodem jest albo traumatyczne zdarzenie sprzed niedawnego czasu (znacznie mniej prawdopodobne biorąc pod uwagę statystykę) albo wychowanie w domu rodzinnym - to akurat najczęstszy powód. Czyli wpajany od dziecka zbiór zasad, że seks to same zło, że służy wyłącznie prokreacji, a LGBT to źródło wszelkich nieszczęść ludzkości - to oczywiście w uproszczeniu i nieco ironicznie. To jest naprawdę silny efekt prania mózgu i z tym trudno walczyć, bo tu podejście jest proste: jeśli fakty zaprzeczają ułożonej w głowie od dziecka wizji, tym gorzej dla faktów. Pojadę po bandzie i wsadzę kij w mrowisko, ale skoro chcesz odpowiedzi, a ja mam gdzieś poprawność polityczną to zapytam wprost - czy ta K. pochodzi z "pobożnej" rodziny dla której najlepszym rozwiązaniem na wszelkie zło tego świata jest pomodlenie się?
| | | 0aA | 09.10.2019 06:31:48 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 227 # Od: 2017-2-16
| Dawno niczego nie pisałem a tu temat, w którym mogę ze dwa słowa dorzucić. Czytając te parę wpisów, na pewno domyśliłeś się, że nikt nie poda Ci gotowej recepty na szczęście. No niestety, mamy różne charaktery a serce nie sługa i często lokuje swój "depozyt" niekoniecznie tam gdzie nasze "środki" najlepiej owocują. Rodzimy się z pewnymi skłonnościami, a traumatyczne przeżycia z dzieciństwa, czy wychowanie są tu marginalne. Jeśli już to działają zerojedynkowo, np. zupełne unikanie seksu. U Was rozumiem tego nie ma. Jeśli więc partnerka nie podziela choćby w najmniejszym stopniu Twoich upodobań to na dłuższą metę będzie Wam ciężko. Teraz jak rozumiem jesteście młodymi ludźmi i tradycyjny seks jeszcze was bawi. Ale z wiekiem narasta potrzeba mocniejszych bodźców i wtedy jeśli w upodobaniach będziecie się krańcowo różnili, to może stać się tak, że w sferze intymnej będziecie stanowili dwa odrębne byty. Był tu temat, z którego wynikało, przynajmniej z większości wpisów, że samo uczucie może przeważyć nad emocjami i niedopasowani partnerzy żyli razem, szczęśliwie a to potrzebujące mocniejszych doznań realizowało je na zewnątrz. Tak już jest, a w waszym przypadku, jak i wszystkich innych samo życie da rozwiązanie. Może wystarczy trochę poczekać. Dodam tylko jeszcze, że zakładanie na początku związku odrębności życia erotycznego w przyszłości, jak dla mnie nie jest wesołą perspektywą | | | Master_Torun | 17.10.2019 10:54:06 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Toruń
Posty: 145 # Od: 2014-9-24
| Zacznij od tego że zabawki po byłej wywal do kosza albo schowaj bardzo, bardzo głęboko żeby nigdy nie znalazła. Serio. Dla Ciebie to tylko gadżet a dla niej to sygnał, że wciąż coś masz do byłej skoro trzymasz zabawki po niej. I kupcie coś razem. Coś drobnego na początek ,)
Poza tym pobawcie się "normalnym" seksem i powoli dodawaj nowe elementy. Zapal światło, wsadź jej rękę w majtki na balkonie. Wydaj jej kilka rozkazów i powiedz: teraz twoja kolej na rozkazy...". I obserwuj reakcję. To Ty musisz wiedzieć czy masz się wycofać, stonować czy iść dalej. Nie forumowicze  I albo ją otworzysz bardziej albo granice, które ona ma wyznaczone dla samej siebie okażą się nieprzekraczalne. Wtedy albo zostajesz z tym co masz i chowasz swoje fantazje do szuflady albo szukasz innej kobiety. Zadaj sobie tylko pytanie, czy warto... W życiu przychodzi chwila kiedy seks staje się miłym wspomnieniem a wtedy liczy się czy potrafisz rozmawiać ze swoja partnerką... _________________ Szacunek to podstawa. Zaraz za karnością i posłuszeństwem ;) | | | blekitna | 19.10.2019 17:29:37 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| @Master Torun mądrego miło poczytać. | | | robek_40 | 15.07.2020 19:58:55 | Grupa: Użytkownik
Posty: 11 # Od: 2011-11-5
| Jedno chciałem powiedzieć decydując się na związek femdom nie ma seksu | | | Lady_Jowita | 20.07.2020 01:51:53 | Grupa: Użytkownik
Posty: 6 # Od: 2020-7-10
| Nie trać nadziei. Jestem dominująca ze skłonnościami sadystycznymi, ale kawał życia spędziłam w waniliowym związku, swoje skłonności odkryłam mając przeszło 40 lat (wcześniej nie rozumiałam, dlaczego tak często mam ochotę natłuc exa, dlaczego posłuszeństwo uważam za wyraz miłości, a odmowa totalnie psuje mi nastrój i odbiera ochotę ne seks). Nie, nie wychowali mnie pobożni rodzice (w ogóle nie chodzili do kościoła, nie nauczyli mnie ani jednej modlitwy, nie mieli nic przeciwko LGBT). Twoja Pani, jeśli będzie czuła się w pełni kochana, a PONADTO rozpieszczana i traktowana jak księżniczka, może z czasem wymagać więcej i więcej. Gdyby tak się stało, podkreślaj, że lubisz ją uszczęśliwiać, że dla jej radości zrobiłbyś o wiele więcej. Proponuj (no niestety, tak trzeba zacząć) różne zabawy i obserwuj jej reakcje. Obserwuj też reakcje, gdy się irytuje. Gdy jest o cokolwiek i na kogokolwiek zła, zapytaj czy nie miałaby ochoty rozładować napięcia np. bijąc Cię. Ten pomysł może się jej wydać bardzo dziwny, ale jeśli nie odrzuci go z obrzydzeniem, to może wcale nie jest tak waniliowa jak mogłoby się wydawać. Robek 40 - każda para tworzy swój związek femdom. Są panie, które nie chcą seksu, a są takie, które chcą. Istotą femdom nie jest brak seksu albo określone praktyki. Nie ma jedynego właściwego wzorca femdom.
|
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|