| |
kruszyna | 03.03.2025 20:57:02 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 3 | Kto chce podzielić się wiedzą i pamiątką z pobytu w muzeum skórzanym?
Mamy tu miłośników sceny skórzanej na forum, bądź subkulturę tematyczną? Czy większość jest zielona?
Są promotorzy zrównoważonego rozwoju i krytycy sztucznej jakości?
|
| |
Robo |
|
| |
Pit | 04.03.2025 18:22:26 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 28 # Od: 2021-8-8
| Dzień dobry Pani Zapach naturalnej skóry , oczywiście plus zapach pięknej kobiety to temat pełen emocji pożądania i oczarowania. dla każdego faceta . Dla mnie nie ma nic piękniejszego ani nic bardziej podniecającego w klimacie i na co dzień. Piotr
|
| |
kruszyna | 04.03.2025 19:55:59 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 3 | Pomyśl, że jest tylu naukowców, propagatorów ochrony przyrody, dla których w tej chwili najważniejsza jest redukcja CO2 w atmosferze, po to by chronić rośliny i zwierzęta. W ich założeniu, bo przecież wiadomo, że przy takim ich bezkrytycznym podejściu doprowadzą do wyginięcia ludzkości. Niektórzy chcą nawet CO2 kompletnie wyeliminować z obiegu. Byłam dziś na takim tendencyjnym, naukowym wykładzie katastrofistów. Zbieram raporty dotyczące badań nad przewagą bio-ekologiczną przemysłu skórzanego. Mam tu na myśli to, co naturalne i pozyskane w sposób dopuszczalny etycznie. Okazuje się, że to produkty z tzw. ekoskóry i podobnych, nietrwałych materiałów są bardziej szkodliwe dla ogólnego bilansu zanieczyszczeń. Wiadomo, że klimat i biznes, tudzież przemysł(a nawet polityka skóry), to jedno.
Skóra to też archetyp, nośnik przekazu. Dlatego w klimacie skóry się dziedziczy i przekazuje.
Przed nami wbrew pozorom era oziębienia, która może nas zaskoczyć i wytrącić z ciepłego nurtu.
|
| |
Pit | 05.03.2025 14:54:48 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 28 # Od: 2021-8-8
| Co ci wszyscy z unij i naukowcy mogą gdy chodzi o pradawne instynkty o kanony piękna i seksapilu miłego dnia Pani życzę Piotr |
| |
kruszyna | 05.03.2025 15:18:52 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Piękna, pragmatyczności, naturalności, zdrowego wyboru. |
| |
Pit | 05.03.2025 16:19:29 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 28 # Od: 2021-8-8
| Nikt tego lepiej nie wyrazi pani |
| |
kruszyna | 05.03.2025 16:45:05 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie ma to, jak skórzana książka z klasyczną zawartością.
Dawniej każda ortodoksyjna kobieta miała przy sobie skórzany modlitewnik, albo śpiewnik.
Pamiętnik też nie jest zły, albo "Złote myśli” w skórzanej oprawie. To moje dzieciństwo.
|
| |
Pit | 05.03.2025 16:47:35 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 28 # Od: 2021-8-8
| Królowa bardziej krolowa |
| |
kruszyna | 05.03.2025 17:06:54 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Podoba mi się skóra osła, na takiego zawsze można zarzucić parę worków. |
| |
kruszyna | 05.03.2025 17:09:17 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
| Świetne też były te siodełka na rower z czasu PRLu. |
| |
scorpi74 | 19.05.2025 19:10:31 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 54 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Żaden substytut naturalnej skóry jej nie dorówna. Buty, oprawy kasiązek czy nawet zwykły skórzany pasek od zegarka z czasem nabiera szlachetnosci - połysku. W muzeum skóry nie byłem ale w dawnych czasach jak byłem w Niemczech byłem w ich sexshopie Beate ushe. Mieli Tam pełno skórzanych strojów i gadżetów a wszystko wysokiej jakosci i porządne. Było się czym zachwycać. Dziś tylko u kaletnika jesteśmy wstanie dostać taką jakosc wyrobu. No i ten zapach swieżo gabrowanej skóry. Robią nawet perfumy z takim zapachem. |
| |
kruszyna | 19.05.2025 23:50:31 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 3 | W mojej rodzinie rzemiosło skórzane było obecne. Pierwsze, co pamiętam, to zjedzony pasek od torebki. Odciski moich zębów były jak dzisiejsza marka. Ramki, rękawiczki, buty, literaturę wręcz spożywałam, naznaczałam moim logo.
Wiem, że ma to związek z grupą krwi i pamięcią genetyczną sięgającą początków gatunku. Taki regres skórzany miałam. Potem, to minęło ale musiałam poskromić w sobie Homo erectusa. |
| |
scorpi74 | 21.05.2025 18:32:38 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 54 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 4 | Ja takich wspomnień z dzieciństwa nie mam. Pamietam tylko ze tej skóry nie było za dużo i każda mała rzecz cieszyła. Pomimo że podoba mi się skóra, na codzień jej nie nosze. Tylko buty. Uspokajam w dresach tez nie chodzę. Uwazam że, nawet w domu za zamkniętymi drzwiami fetyszowe stroje najlepiej zakładać raz na jakiś czas jak się nazbiera, wtedy klimat smakuje lepiej. Nie wiem jak mają inni, ale może ktoś się jeszcze wypowie jak to jest u niego. |
| |
kruszyna | 21.05.2025 20:34:15 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Tu jest mało skórzanych.
Co myślę o noszeniu dresów? Bardziej zwracam uwagę na to, o co chodzi ludziom z dresami. Czasem jest awangarda w tym i osobowość, jeśli dochodzi jakość, to przejdzie. U kogoś kto jest wolnym duchem.
|
| |
scorpi74 | 21.05.2025 20:43:35 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 54 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 8 | Moze ktoś się pojawi albo odezwie. Mnie tez nie było a jestem.
Nie mam dresów, wogle ich nie nosze. Mam wszystko casual. Nawet butów sportowych nie mam.
jest takie powiedzenie Nie strój zdobi człowieka. Choć wiele o człowieku mówi. |
| |
kruszyna | 21.05.2025 20:46:35 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
| Charlie Chaplin wyglądał jak w dresie. Wszystko miał asymetrycznie niezgodne |
| |
scorpi74 | 21.05.2025 21:01:20 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 54 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 4 | Faktycznie specyficznie się ubierał chyba nawet jak na czasy w których żył.
Dużo skórzanych jest na FetL. ale tam cały swiat. Innych miejsc nie znam.
A u pani jak wygląda moda skórzana? |
| |
kruszyna | 22.05.2025 19:44:09 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 4 | Moda skórzana. Tak, jak pisałam o mojej postawie, kupuję skórę, używam przez cały rok, w lecie torby, buty, w pozostałym porach roku cóż, wybieram skórzane płaszcze i futerko.
Ale to jeszcze nie wszystko, ponieważ robię to nie z fetyszu, robię to ponieważ skóra daje oddech, jest trwała na wieki i to jest inwestycją sensowną i ekologiczną.
Pisząc o skórze uwzględniam tylko tę naturalną. Zaśmiecanie świata tekstyliami rośnie, tymi śmieciami karmione są zwierzęta. Ryby zjadają mikroplastik ze sztucznych produktów.
Klimat to też świadomość wyższych wartości. Wybieram naturalne ubiory, pozbawione energii wyzysku i interesuje mnie moda średniowiecza. Len i stroje historyczne. Bawełniana awangarda też.
Ten proces trwał u mnie długo, by z fetyszu przestawić się na zrównoważony rozwój.
|
| |
scorpi74 | 22.05.2025 22:12:50 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 54 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 4 | Ja od dawna naturalne bawełny bez poliestrów. Lniane spodnie tez mam, na lato są idealne. A skór w codziennym stroju, unikam miedzy innymi dlatego że robią z zabijanych zwierząt. No i nie pasuje do mojego outfitu. Ale skóra ma wiele zalet, miedzy innymi trwałość. |
| |
kruszyna | 22.05.2025 22:40:09 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2229 # Od: 2010-9-18
| To na czym polega ten fetysz skórzany, o którym wspomniałeś? |