| |
mund | 18.09.2025 16:14:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 # Od: 2025-9-11
| Z perspektywy przemiany czy to tej teoretycznej książkowej czy po prostu obserwacji i dedukcji, jeżeli człowiek będzie szedł w kierunku wewnętrznego rozerwania. Ludzie rosnący na polach jak w Matrixie, czy świat gdzie dominujący gatunek to inteligętne roboty, nie jest wcale taki "wyssany z palca" Tak "entuzjastycznie przekazywany" dobrze to określiłaś. Wydaje mi się, że człowiek jest zniewolony do tego stopnia że sam się nie uratuje. Cykliczne koło, myślę że powtarzane pokoleniami w różnych formach. Wartości, religie, filozofia, idee są próbami wyjścia z tego koła, ale zepsuty owoc, przerwany krąg zamknie w całość. Może to kwestia energii, to co wymaga wysiłku jest na pozycji przegranej. A jeżeli wysiłek nie jest nagradzany, zawsze będzie to droga mniej uczęszczana. Dlatego to co z zewnątrz a daje potwierdzenie się sprzedaje. Myślę że niema, nie istnieje "celowość" "życia", głęboko wierzę że jesteśmy następstwem "czas" (jego brak jako przeciwieństwo) tego że kij ma dwa końce. Po prostu aby mogło być "nic", musi być "coś". De facto jesteśmy i nas niema. Mimo to, przekroczenie naszych ludzkich banałów nie jest możliwe. Lawinowo i kaskadowo w pętli. |
| |
Robo |
|
| |
kruszyna | 18.09.2025 16:20:19 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2439 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 4 | Właśnie dlatego nie widzę sensu w dostarczaniu cierpienia kolejnym pokoleniom, które będą w stanie rozkładu i agonii totalnej. Sadyzmem jest przekazywanie tego dalej,- tego, czyli chodzi mi o kolejnych osobników z klasyfikacji Człowiek z rodziny Homo. Oczywiście słowo "rodzina". Mam różne obserwacje i wnioski. Wiele wskazuje na to, że w toku ewolucji niekoniecznie każdy ma to samo źródło, ale nam wiadomo o tej oficjalnej wersji.
Sprawa energii też, wystarczy popatrzeć na szkielety dawnych ludzi i ich wielkość. Człowiek gubi się w prostych czynnościach, traci też muskulaturę i kości, przez co jest coraz delikatniejszy i podatny. Gdyby uznał hierarchię energii, wiedziałby, czym jedzenie roślinek się skończy. Dziś ludzie jedzą tego tyle, że puryny tworzą w ich ciele odczyny zapalne i rozpuszczają tkankę kostną. Wegetarianizm nie idzie w parze z pokojem, bo jest coraz agresywniej, myślę, że to z głodu. |
| |
mund | 19.09.2025 06:58:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 # Od: 2025-9-11
| Naiwne byłoby myślenie że wszystko ulega zmianie a homo sapiens na szczególnych warunkach w nieskończoność zostanie taki sam. Co będzie efektem przemiany możemy spekulować ale nie możemy tego nie dostrzegać. A podatność ludzi na różnego rodzaju propagandę, no cóż, zachowania stadne tj. bezmyślne.
Uważam że życie, świadomość egzystowania, pomimo skąd by, dokąd by, jest wystarczająco ciekawe żeby na świat patrzeć pozytywnie. |
| |
kruszyna | 19.09.2025 12:15:56 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2439 # Od: 2010-9-18
| O ile to, o czym piszemy dotyczy homo sapiens. |
| |
mund | 19.09.2025 14:45:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 # Od: 2025-9-11
| ... musztarda po obiedzie, jak nie myśleli to cóż.
|
| |
kruszyna | 19.09.2025 16:20:06 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2439 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Nauka wykazała jednak, że siła reprodukcyjna nie idzie w parze, nie jest jednoznaczna z siłą osobniczą. Stąd może to, że słabi potomkowie i przeciętni głównie przekazywali geny. Ci mniej zdrowi się rozmnażali. Tak osobiście, to nie wierzę o teorię o Homo sapiens i przynależności do Hominoidea. |
| |
mund | 20.09.2025 07:49:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 # Od: 2025-9-11
| Głównym logicznym argumentem jest fakt że w ewolucji nowe "lepsze" zastępuje starsze "gorsze" niema miejsca na oba, dlatego niema wersji przed homo sapiens. No ale jak to ma się do człekokształtnych które równocześnie egzystują z homo sapiens. Logika zawodzi czyli taka teoria jest nie poprawna. Ludzie lubią mieć rzeczy wytłumaczone, daje im to spokój, nawet jak wyjaśnienie jest opowieścią o jednorożcach. Tak, u myślących reprodukcja just inaczej rozpatrywana, poczucie "grupy" identyfikacji, zamienia się na indywidualizm. Źle ewoluujące modele powodują ten stan. Koncepcja rodziny z założenia ma być "dla utrzymania interesu" puki co, człowiek nie wymyślił lepszego modelu który by się sprawdzał. Dziś po prostu ludzie indywidualnie szybciej dostrzegają że ten model ma swoją cenę. Jednak też dorastania "odrywanie się od cycka" dziś jest późniejsze w rozwoju jednostki, to powoduje że ludzie są dłużej mniej zaradni. Jestem zdania że człowiek swoją seksualnością mierzy zbyt wiele w życiu.
Dziś jakieś szpitalne koncerty w grafiku? |
| |
kruszyna | 20.09.2025 10:08:43 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2439 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 3 | Dziś sjesta i jazzzowe klimaty. Ewolucjonizm nie wyjaśnia w efekcie powstanie świata i dodaje pytań, być może zabierając czas na zadawanie innych. Myślę, że tu kwestia dominacji silniejszego miała się sprawdzić, nad jakością- zawsze ilość stanowiła o ciągłości. Choć my wiemy, czym jest nijakość i że niesie tylko straty. Na tej bazie można jednak budować transhumanizm i koncepcje nowego człowieka.
Jestem zwolenniczką idealizmu absolutnego, uznaję pewną hierarchię i poziomy mocy, także materializację duchowości, stąd wiem, że najlepiej funkcjonować na bazie tego, co nie jest skażone ewolucją w teorii. Fakt przemian, w tym kwantowych stoi nad liniowym modelem i mechanistyczną koncepcją nauki.
|
| |
mund | 20.09.2025 16:19:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 # Od: 2025-9-11
| Jest jak piszesz, myślę że gdy odpowiedni jest poziom percepcji, zadajemy sami sobie odpowiednie pytania, odczuwa się to samo a interpretuje po swojemu. Używamy synonimów wedle naszego rozumienia. Niestety w ogólnym rozliczeniu nic to nie zmienia prócz percepcji. |
| |
kruszyna | 21.09.2025 08:53:04 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2439 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Matrix nie potrzebuje dowodów. Wszystko inne tak. Kiedyś media wpływały, dziś tworzą rzeczywistość opartą na wyznaniu fałszu. Media, jak medium. I nie mam tu na myśli bynajmniej telewizji, internetu, książek czy sztuki, tylko zorganizowaną technologię cyfrową.
To, co dzieje się na planie życia jest zupełnie inną prawdą, która zdaje się nie mieć scentralizowanej pozycji atomu. |
| |
mund | 22.09.2025 07:33:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 # Od: 2025-9-11
| Proces jest tak głęboko zakorzeniony i rozwinięty że na zmianę niema co liczyć. Następne pokolenia uznają to za normę i tak w koło. |
| |
kruszyna | 22.09.2025 20:00:17 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2439 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak, to działa jak skaza. Ten temat Skazy też jest ciekawy. Był kiedyś taki film - to jest to. |
| |
mund | 23.09.2025 06:48:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 21 # Od: 2025-9-11
| "Skaza" z Jeremy Ironsem? |
| |
kruszyna | 23.09.2025 12:35:32 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2439 # Od: 2010-9-18
| Mam na myśli ten dramat. |